MASTODON

[twoja_stara_trotzky]

Czekam teraz na procesję pokutną z Trockim na czele, żałującą za grzech przedwczesnego zjebania tej przepięknej płyty ;)

no przecież było audiotele

[Maria Konopnicka]

ja sobie zrobiłem przerwę, czekam na płytę, której szczęśliwym posiadaczem stanę się w piątek. A póki co delektuję się chyba najlepszą płytą Voivod :)

[535]

Tak Dimension Hatross to wspaniałe dzieło.

[Xapapote]

JEST ZAJEBISTY!!!!!!!!!!!!!!!

Z kazdym przesluchaniem uzalezniam sie od tej plyty, tam wszystko jest na swoim miejscu. Wlasnie mam stargasm.

Ja juz sie uzalezniłem. Geniusz tej płyty jawi sie w tym, ze z pozoru łatwe numery czyt. piosenki powoli zaczynają bujac a jak juz to bujanie osiagnie maksimum to z tej prostoty nagle okazuje sie, wychodzi piekne złozone, przemyslane granie i co najciekawsze cała ta technika nie zaburza swobodnego bujania, w które numery wprowadziły nas nieco wczesniej:D Mistrzowski album.
No i przeciez, mimo wszystko to jest klaszyczne Mastodonowe granie. Po pierwszych dzwiekach słychac, ze to nie kto inny tylko Mastodon.
Klawisze na tej płycie są kosmiczne.
Niech mi kto powie czy goscinnie nie podspiewuje w niektórych momentach Homme.

Dokładnie! Mastodon połączył ogień z wodą. Zajebisty rokendroll i progresywność. Zakochałem się w tej płycie. Zdecydowanie najlepsza ich płyta.

[Deathless King]

Jeszcze pare dni temu powiedzialbym, ze grubo przesadzasz, ale teraz wracam do sluchania, zastanowie sie nad tym pozniej ;)

[YNKE]

JEST ZAJEBISTY!!!!!!!!!!!!!!!

Z kazdym przesluchaniem uzalezniam sie od tej plyty, tam wszystko jest na swoim miejscu. Wlasnie mam stargasm.

Ja juz sie uzalezniłem. Geniusz tej płyty jawi sie w tym, ze z pozoru łatwe numery czyt. piosenki powoli zaczynają bujac a jak juz to bujanie osiagnie maksimum to z tej prostoty nagle okazuje sie, wychodzi piekne złozone, przemyslane granie i co najciekawsze cała ta technika nie zaburza swobodnego bujania, w które numery wprowadziły nas nieco wczesniej:D Mistrzowski album.
No i przeciez, mimo wszystko to jest klaszyczne Mastodonowe granie. Po pierwszych dzwiekach słychac, ze to nie kto inny tylko Mastodon.
Klawisze na tej płycie są kosmiczne.
Niech mi kto powie czy goscinnie nie podspiewuje w niektórych momentach Homme.

np. w "Dry Bone Valley" , ale to nie Josh Homme tylko Brent Hinds tak nam tu ładnie wszystko wyśpiewał

ps. płyta rozdaje, ze trzy kawałki bym ujebał ale to szczegół

[twoja_stara_trotzky]

pewnie trzy najlepsze :D

mi się Spectrelight nie podoba...

[Maria Konopnicka]

opowiedz o tym Jezusie, gdy zapłakał :)

[YNKE]

chujowe "Octopus Has no Friends" w pierwszej kolejności( za dużo YES), "All The Heavy Lifting" i "Blasteroid" następne w kolejce, powiedz że nie wkurwia cię ten refrenik w ATHL :)

[twoja_stara_trotzky]

fajny jest, taki w stylu Linkin Park :D

[Morbid Marcin]

zaczyna mi sie podobac. odszczekuje pierwsza reakcje ;)

[YNKE]

fajny jest, taki w stylu Linkin Park :D

a ty z nimi nie rapowałeś ostatnio?

[twoja_stara_trotzky]

no ba!

[Hollowman]

No właśnie ciekawi mnie jak wygląda środek normalnej edycji ;) Zrób ktoś skany ;)

Prosię:

http://imageshack.us/f/26/img9312wd.jpg

A dziękuje, widzę tu też ostatni Exodus co jest ciekawe bo wczoraj wyszedłem z Media Markt właśnie z takim zestawem ;) Mastodon i Exodus. :)

"All The Heavy Lifting" nigdy bym z płyty nie wyrzucił, to jest jeden z jej najlepszych momentów :)

[mad]

A ja się utwierdzam coraz bardziej w przekonaniu, że jest to - jak dla mnie - płyta słaba. Przesłuchałem prawie 10 razy wersję flac i za cholerę nie odnajduję żadnej głębi za fasadą prostych piosenek. Można by spośród nich co nieco wybrać, ale i tak za mało, by zbudować dobry album. Pomysły wtórne, nachalna melodyka. Przyznaję, że ta prostota została nawet w ciekawy sposób zaaranżowana (właśnie aranżacje uważam za mocny punkt płyty), ale to za mało, żeby mnie ruszyło. Kiedy pojawia się nadzieja, że zaraz może stać się coś ciekawego, wyjeżdżają panowie z refrenem do dupy, albo z takim chujowym wokalnym początkiem jak np. "Dry Bone Valley".
Z zespołu nowatorskiego stali się żonglerami prostych patentów. Innymi słowy clownami. Oczywiście taki cyrk na pewno dobrze się sprzeda.

[Nerwowy]

Sam jesteś słaby.

A cyrk to masz tutaj co najwyżej.

[mad]

Nie "co najwyżej", ale "również".

[hcpig]

fajny jest, taki w stylu Linkin Park :D

To już 4 wojowników co tak twierdzi vs Triceps, który nie słyszy tam Linkin Parka. Hough!

[mad]

Może coś w tym jest - ale co na to poradzę? Nie mogę zdzierżyć tych pstrych refreników, do bólu melodyjnych i przewidywalnych wokali. Trudno, nie jestem w stanie dostrzec geniuszu ani nowej płyty Mastodon, ani Pentagram, o Burzum nie wspominając. Ale z tych 3 może nawet Burzum byłby najmniej wkurzający.
O Morbid Angel profilaktycznie się nie wypowiadam, bo płyta znajduje się jakby na krawędzi...

[Deathless King]

fajny jest, taki w stylu Linkin Park :D

To już 4 wojowników co tak twierdzi vs Triceps, który nie słyszy tam Linkin Parka. Hough!

vs Triceps i ja ;) predzej mi sie ten refren z Black Sabbath/solowy Ozzy skojarzyl, ale LP? no prosze...