Po siusiu kropelki strzepujemy raz - dwa razy to już grzech i myśli nieczyste...535 pisze:To prawda. Lenistwo nbdb. Zatem siusiu, paciorek i spać?
MGŁA
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: MGŁA
Idąc tym tropem, musiałbyś przyznać, że ciemna noc duszy św. Jana od Krzyża to nihilizm. A to chyba trochę nie tak :)Bloodcult pisze:Muzycznie spoko, wokal bdb, ale może się zestarzałem ale tekst to dla mnie trochę jak z generatora tekstów Mgły. Ja rozumiem że są okresy w życiu że się jest zblazowanym nihilistą, ale jak nic z tym nie robi latami to się to może źle skończyć. Chyba że panicz M. to pogodny wesołek a teksty to tylko koniunktura.
Tak czy inaczej nihilizm jest dla słabych. Egzystencjalne lenistwo.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: MGŁA
Niby tak, ale jest parę małych elementów, które czynią ten utwór jednak trochę innym niż do tej pory. Podoba mi się.Lord Gorloj pisze:Oni to już Ameryki nigdy nie odkryją. Fajny numer, solidne rzemiosło w wypracowanym stylu. Jakby nagrali album lepszy od poprzedniego to by było miło, wydaje się, że są do tego zdolni. WHTN nie przeskoczą i tak. I Grozy też nie - bardzo niedoceniany materiał. Lubię w chuj.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MGŁA
Nie ma jak wyrobione zdanie po jednym utworze! (:
Ale rzeczywiscie jest slyszalny brak ewolucji co grozi wjebaniem wlasnego ogona zupelnie tak jak zrobilo to KSM. Ostateczne osady przyjda jednak razem z calym albumem.
Ale rzeczywiscie jest slyszalny brak ewolucji co grozi wjebaniem wlasnego ogona zupelnie tak jak zrobilo to KSM. Ostateczne osady przyjda jednak razem z calym albumem.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Re: MGŁA
Skąd wiedziałem kogo ugryzie? Jak to szło? Uderz w stół? To oczywiste.Trzeba zamówić winyl, by stwierdzić ile to warte. Z pewnością Mikołaj rozwinie burzumowskodisectionowskiesolotremolo. Pocieszny jesteś. to co zabolało na KSM, zupełnie nie przeszkadza w zamglonym mgłą mgleniu. Sam widzisz jak to wygląda. Po jednym kawałku można to stwierdzić, a nawet niczym Nergal Barberucha, po dwudziestu sekundach tegoż.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MGŁA
Jak nie przeszkadza skoro napisalem, ze grozi losem ostatniego KSM. Umiesz czytac ze zrozumieniem? (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MGŁA
Bo dobry, bezpieczny, nic ponadto. Jezeli cala plyta bedzie na te modle to bez ogrodek powiem, ze wjebali wlasny ogon. KSM tez rokowalo po probkach, a calosc to zamul jak sam skurwysyn. Ale jak sluchasz plyt sluchajac tylko jednego utworu to juz wiem skad uwielbienie do niektorych materialow. Mozna i tak. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Re: MGŁA
Bredzisz. Wspaniała masywna nieoczywista muzyka. Koncept Mgły przy KSM to popierdóła dla nastolatek. Przecież to słychać nawet z komóry na ławce w parku. Dziwię się, że tak opiniotwórczy i doświadczony odbiorca dał się wpuścić w maliny.ozob pisze:Bo dobry, bezpieczny, nic ponadto. Jezeli cala plyta bedzie na te modle to bez ogrodek powiem, ze wjebali wlasny ogon. KSM tez rokowalo po probkach, a calosc to zamul jak sam skurwysyn.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MGŁA
No wlasnie, ten opis doskonale pasuje do EoM. Masywny, nieoczywisty i doskonale zbalansowany instrumentalnie material. Nastepczyni to przykrycie perkusja braku pomyslu na gitary. Pojscie na latwizne skoro ma sie takiego bebniarza.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Re: MGŁA
Z tym, że to dalej cztery ligi wyżej od pitolenia we mgle, jeżeli trzymamy się już wersji "lig" i "pójścia na łatwiznę".ozob pisze:No wlasnie, ten opis doskonale pasuje do EoM. Masywny, nieoczywisty i doskonale zbalansowany instrumentalnie material. Nastepczyni to przykrycie perkusja braku pomyslu na gitary. Pojscie na latwizne skoro ma sie takiego bebniarza.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1234
- Rejestracja: 30-12-2011, 16:30
Re: MGŁA
Podoba mi się brzmienie, choć nie ma w nim niczego odkrywczego. Sam numer przewidywalny do bólu, czyli dla mnie nuda.
- Headcrab
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1926
- Rejestracja: 18-12-2010, 16:46
- Kontakt:
Re: MGŁA
Dlaczego ten ktoś, zamiast wysmiać Sodomouse na forum, robi screeny i leci z tym na facebooka?yossarian84 pisze:ej sodomouse
" onclick="window.open(this.href);return false;
Ỏ̷͖͈̞̩͎̻̫̫̜͉̠̫͕̭̭̫̫̹̗̹͈̼̠̖͍͚̥͈̮̼͕̠̤̯̻̥̬̗̼̳̤̳̬̪̹͚̞̼̠͕̼̠̦͚̫͔̯̹͉͉̘͎͕̼̣̝͙̱̟̹̩̟̳̦̭͉̮̖̭̣̣̞̙̗̜̺̭̻̥͚͙̝̦̲̱͉͖͉̰̦͎̫̣̼͎͍̠̮͓̹̹͉̤̰̗̙͕͇͔̱͕̭͈̳̗̭͔̘̖̺̮̜̠͖̘͓̳͕̟̠̱̫̤͓͔̘̰̲͙͍͇̙͎̣̼̗̖͙̯͉̠̟͈͍͕̪͓̝̩̦̖̹̼̠̘̮͚̟͉̺̜͍͓̯̳̱̻͕̣̳͉̻̭̭̱͍̪̩̭̺͕̺̼̥̪͖̦
- Gall
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1123
- Rejestracja: 17-08-2015, 21:51
Re: MGŁA
Podejrzewam, że to jakiś nowy użyszkodnik, bo stały bywalec napisałby tu co go boli. Pewnie jakiś smark bez grama cywilnej odwagi.
For there is no folly of the beasts of the earth which is not infinitely outdone by the madness of men.