A czemuż to? Zgodzę się, że sola to kluczowe kryterium i moim zdaniem właśnie ze względu na nie Wacław byłby rewelacyjnym wyborem. Co prawda na płytach Decapitated nie ma zbyt dużo wolnych solówek, ale zapewniam, że doskonale sobie z nimi radzi i ich nie odgrywa tylko czuje. Swego czasu na koncertach Machine Head stałym elementem było solo Floods. To nawet nie to, że Vogg jest fanem Dime'a, bo to oczywista oczywistość, ale po prostu jego własny styl jest bardzo podobny. O La Roque, Watersie, Brodericku (XD) nie da się tego powiedzieć.Triceratops pisze: ↑16-07-2022, 22:44Byc moze dawno, ale bardziej chodzi o wydobycie fascynacji Darrella typu Kiss, Van Hslen czy Gary Moore niz panterowy sznyt, rwane riffy zaden problem ale jego sola juz tak. Chodzi o to np, nie widze Kieltyki grajacego sola do This Love czy chocby Cemetary Gates
A wracając do tego kto, by mógł zagrać - no tak, w teorii mógłby to zrobić każdy metalowy gitarzysta, który potrafi grać sola, ale nie o to chodzi. W takich reunionach jednak nie chodzi o umiejętności, tylko też o wartość marketingową. Jestem przekonany, że żaden Vogg, ani ktokolwiek spoza pokolenia Anselmo, ktoś mniej znany, nie był rozważany. To musiał być ich kolega, ktoś rozpoznawalny i z wyrobioną marką. Choć nie lubię Wylde'a, to akurat wydaje mi się dosyć logicznym wyborem tak patrząc racjonalnie.