NILE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- panthyme
- w mackach Zła
- Posty: 850
- Rejestracja: 01-05-2004, 11:34
- Lokalizacja: Local Graveyard
Re: Nile
Muszę sobie poczytać, co tam o nich piszecie, bo się w ogóle nie orientuję co się u nich dzieje...
011011000110010101110000011100100110100101100011011011110110010001100101
http://www.myspace.com/bloodfeastpl
http://www.facebook.com/bloodfeastpl
http://www.myspace.com/bloodfeastpl
http://www.facebook.com/bloodfeastpl
- Pteroczłek
- postuje jak opętany!
- Posty: 505
- Rejestracja: 27-12-2010, 10:07
Re: Nile
O, będę musiał sobie to sprawdzić. Po "Annihilation of the Wicked" (swoją drogą przyzwoita płyta - pamiętam, że miała momenty) jakoś zupełnie straciłem zainteresowanie tą kapelą.Kurt pisze:Ithypallic nie jest złą płytą, po prostu sobie zjebali brzmienie na niej, ale kompozycyjnie tam są naprawdę dobre wałki. Poza tym mają duży plus za użycie gitar bezprogowych (jak dla mnie brzmi to naprawdę zajebiście)
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nile
Tragedia co się dzieje na tym forum. Za ciężki jest ten album na wasze radary?
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: Nile
Jeżeli nie podoba Ci się "Annihilation of the Wicked", TO WIEDZ, ŻE COŚ SIĘ DZIEJE!
W pyte ten album, z takimi killerami jak "Lashed to the Slave Stick" i "Cast Down the Heretic" nie może być mowy o tym, że jest słaby.
W pyte ten album, z takimi killerami jak "Lashed to the Slave Stick" i "Cast Down the Heretic" nie może być mowy o tym, że jest słaby.
I AM MORBID
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: Nile
mam to na CD gdzieś w chacie. ale nie chce mi się szukać. wolę ściągnąć. szybciej będzie. w sumie dawno nie słuchałem.Mort pisze:To zle, bo chlopaki maja na koncie kilka bardzo mocnych wydawnictw, z ktorych najbardziej lubie Amongst... i Annihilation.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nile
@ Pteroczłek
Tylko sobie nie obiecuj za dużo, raptem w kilku utworach ich używają, ale efekt jest powalający (np. Eat of the Dead, używają ich także w Ithypallic ale tutaj, jak dla mnie, niepotrzebne mulą całość, zresztą uważam, że to ogólnie jest problem Nile, czasami za bardzo mulą swoje utwory przez te ultra-ciężkie zwolnienia, które niekoniecznie pasują do utworu, od Annihilation właściwie)
Annihilation, tak jak Mort napisał. Ja bym dodał Sacrifice Unto Sebek, ostatni wałek (wyjebane solo). Ogóle, bardzo fajna płyta, tylko trochę za mało Egiptu za to więcej łojenia.
Tylko sobie nie obiecuj za dużo, raptem w kilku utworach ich używają, ale efekt jest powalający (np. Eat of the Dead, używają ich także w Ithypallic ale tutaj, jak dla mnie, niepotrzebne mulą całość, zresztą uważam, że to ogólnie jest problem Nile, czasami za bardzo mulą swoje utwory przez te ultra-ciężkie zwolnienia, które niekoniecznie pasują do utworu, od Annihilation właściwie)
Annihilation, tak jak Mort napisał. Ja bym dodał Sacrifice Unto Sebek, ostatni wałek (wyjebane solo). Ogóle, bardzo fajna płyta, tylko trochę za mało Egiptu za to więcej łojenia.
The madness and the damage done.
- Pteroczłek
- postuje jak opętany!
- Posty: 505
- Rejestracja: 27-12-2010, 10:07
Re: Nile
Bardzo lubiałem "Annihilation..." i pamiętam, że nieźle męczyłem ten materiał przez kilka tygodni po premierze. Zarazem odniosłem wrażenie, że panowie tą płytą chyba dopowiedzieli już wszystko w temacie i kolejnych wydawnictw nie sprawdzałem. Próbki z ostatniej płyty jakoś też nie zapowiadały nic nowego/ciekawego. Sprawdzę sobie w wolnej chwili, jak to po latach wygląda :)
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: Nile
Sprawdzaj, ostatnie wydawnictwo gniecie. Śmiałem wątpić w formę chłopaków, ale długo jeszcze po pierwszym przesłuchaniu mnie zęby bolały.
A z Annihilation nie jest tak, że to słaba płyta, w rzyciu. Po prostu są IMO lepsze w ich dyskografii. Jak wszyscy się licytują o najlepszy kawałek z płyty to chyba otwierający Cast Down the Heretic miażdży najbardziej - ten pojedynek solówek rozpierdala ściany, szkoda że na gigu w Progresji tych solówek prawie nie słyszałem.
A z Annihilation nie jest tak, że to słaba płyta, w rzyciu. Po prostu są IMO lepsze w ich dyskografii. Jak wszyscy się licytują o najlepszy kawałek z płyty to chyba otwierający Cast Down the Heretic miażdży najbardziej - ten pojedynek solówek rozpierdala ściany, szkoda że na gigu w Progresji tych solówek prawie nie słyszałem.
- Headcrab
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1930
- Rejestracja: 18-12-2010, 16:46
- Kontakt:
Re: Nile
Problem z Annihilation of the Wicked jest taki że ta płyta jest następcą zajebistego In Their Darkened Shrines. Album dobry ale mnie rozczarował bo było mało egiptu w porównaniu do poprzednich płyt.
Ỏ̷͖͈̞̩͎̻̫̫̜͉̠̫͕̭̭̫̫̹̗̹͈̼̠̖͍͚̥͈̮̼͕̠̤̯̻̥̬̗̼̳̤̳̬̪̹͚̞̼̠͕̼̠̦͚̫͔̯̹͉͉̘͎͕̼̣̝͙̱̟̹̩̟̳̦̭͉̮̖̭̣̣̞̙̗̜̺̭̻̥͚͙̝̦̲̱͉͖͉̰̦͎̫̣̼͎͍̠̮͓̹̹͉̤̰̗̙͕͇͔̱͕̭͈̳̗̭͔̘̖̺̮̜̠͖̘͓̳͕̟̠̱̫̤͓͔̘̰̲͙͍͇̙͎̣̼̗̖͙̯͉̠̟͈͍͕̪͓̝̩̦̖̹̼̠̘̮͚̟͉̺̜͍͓̯̳̱̻͕̣̳͉̻̭̭̱͍̪̩̭̺͕̺̼̥̪͖̦
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nile
Mało Egiptu, to przecież nie teatr do chuja wacława. Ich najcięższe nakurwianie podszyte jest egipską melodyką i to wystarczy.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
- Headcrab
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1930
- Rejestracja: 18-12-2010, 16:46
- Kontakt:
Re: Nile
Egipt to nie teatr tylko ich znak rozpoznawczy, wiec szkoda że go wtedy ograniczyli.
Ỏ̷͖͈̞̩͎̻̫̫̜͉̠̫͕̭̭̫̫̹̗̹͈̼̠̖͍͚̥͈̮̼͕̠̤̯̻̥̬̗̼̳̤̳̬̪̹͚̞̼̠͕̼̠̦͚̫͔̯̹͉͉̘͎͕̼̣̝͙̱̟̹̩̟̳̦̭͉̮̖̭̣̣̞̙̗̜̺̭̻̥͚͙̝̦̲̱͉͖͉̰̦͎̫̣̼͎͍̠̮͓̹̹͉̤̰̗̙͕͇͔̱͕̭͈̳̗̭͔̘̖̺̮̜̠͖̘͓̳͕̟̠̱̫̤͓͔̘̰̲͙͍͇̙͎̣̼̗̖͙̯͉̠̟͈͍͕̪͓̝̩̦̖̹̼̠̘̮͚̟͉̺̜͍͓̯̳̱̻͕̣̳͉̻̭̭̱͍̪̩̭̺͕̺̼̥̪͖̦
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Nile
Brak Egiptu wychodzi jej na plus. Długo uważałem, że odstaje mocno od reszty, potem sie przekonałem, że nie jest wcale zła. Zluzowanie z egipskim konceptem sprawiło, że nabrali na moment oddechu i zyskali odrobinę świeżego powiewu. Jakby łykneli winterfresha czy coś. Po prostu porządny deathmetalowy nakurw. Im dalej w las, tym egipskość Nle robi się jak dla mnie coraz bardziej bez wyrazu.Kurt pisze:Ogóle, bardzo fajna płyta, tylko trochę za mało Egiptu za to więcej łojenia.
Aż sobie odświeże może, dawno nie słuchałem, bo pierwsze dokonania NILE to, suma summarum, kawał porządnego klimatycznego grzania w gruncie rzeczy. I w zasadzie album by się przydał, ciekaw jestem co będzie dalej.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nile
Nie kumam tych zarzutów, to wciąż Nile tylko w najbardziej ekstremalnej formie. Ewidentnie słychać w jakiej tematyce jest ten album, pomimo, że jest dużo brutalniejszy od innych i zminimalizowali fragmenty 'klimatyczne'.Headcrab pisze:Egipt to nie teatr tylko ich znak rozpoznawczy, wiec szkoda że go wtedy ograniczyli.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nile
Mowa o takiej, ktora utarła się za ówczesną melodykę.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
- Headcrab
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1930
- Rejestracja: 18-12-2010, 16:46
- Kontakt:
Re: Nile
Nie twierdzę że nie jest to album w stylu Nile, po prostu wole starsze materiały, gdzie czuć było że ma sie do czynienia z czymś oryginalnym, a nie po prostu kolejnym zwykłym zespołem death metalowym.So_It_Is_Done pisze:Nie kumam tych zarzutów, to wciąż Nile tylko w najbardziej ekstremalnej formie. Ewidentnie słychać w jakiej tematyce jest ten album, pomimo, że jest dużo brutalniejszy od innych i zminimalizowali fragmenty 'klimatyczne'.Headcrab pisze:Egipt to nie teatr tylko ich znak rozpoznawczy, wiec szkoda że go wtedy ograniczyli.
Ỏ̷͖͈̞̩͎̻̫̫̜͉̠̫͕̭̭̫̫̹̗̹͈̼̠̖͍͚̥͈̮̼͕̠̤̯̻̥̬̗̼̳̤̳̬̪̹͚̞̼̠͕̼̠̦͚̫͔̯̹͉͉̘͎͕̼̣̝͙̱̟̹̩̟̳̦̭͉̮̖̭̣̣̞̙̗̜̺̭̻̥͚͙̝̦̲̱͉͖͉̰̦͎̫̣̼͎͍̠̮͓̹̹͉̤̰̗̙͕͇͔̱͕̭͈̳̗̭͔̘̖̺̮̜̠͖̘͓̳͕̟̠̱̫̤͓͔̘̰̲͙͍͇̙͎̣̼̗̖͙̯͉̠̟͈͍͕̪͓̝̩̦̖̹̼̠̘̮͚̟͉̺̜͍͓̯̳̱̻͕̣̳͉̻̭̭̱͍̪̩̭̺͕̺̼̥̪͖̦
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nile
Nie słyszałem żadnego zespołu death metalowego, który potrafiłby tak wspaniale nakurwiać, przy czym wbrew temu co napisałeś, z którego jebie ostro klimatem Egiptu i myślę, że spokojnie zgadzam się z kontrowersyjną wypowiedzią bodajże Castora: Nile >Morbid Angel. Zapraszam do dyskusji.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.