mocno przesadzasz profesorze, Samael to oczywiście doskonała marka ale wtedy liczyła sie juz tylko norwegia, wszystko co norweskie było kurwa święte niemalże, więc jakichś wielkich oczekiwań względem Samael nie było, poza tym ich metamorfoza nie była jakaś radykalna ani tez w złym guście więc przyjecie było bardzo dobre, nie ma mowy o jakimś rozczarowaniu.Death metal z klawiszami ? mocno popłynołeś...Drone pisze:Masz rację, że szał był - nie da się tego ukryć. Natomiast w grupie tzw. "poważnych metalowców" w wieku 20 lat i powyżej ten materiał był rozczarowaniem ze względu na porzucenie blackowej surowości i pójście w "modę", tj. death metal z klawiszami.COFFIN pisze:Zupełnie inaczej to pamiętam. U mnie w mieście rozpętał się prawdziwy szał, można powiedzieć. A przecież znaliśmy dwie poprzednie płyty. Nie wiem, czy to kwestia sentymentu i w zasadzie mi to zwisa, ale jak przychodzi pora, to i tak przeważnie leci trójka. No i koncertowo byli chyba też wtedy najmocniejsi.Drone pisze:CoP to było wtedy tak kosmiczne rozczarowanie, że głowa mała.
SAMAEL
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1401
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: SAMAEL
Re: SAMAEL
Ryłkołak może i płakał, ale jak zaczął promować te klawiszowe gówna, to Lacrimosa Beksińskiego wysiadała z przedziału.
Re: SAMAEL
To samo miałem właśnie napisać. Kolega Inżynier otworzył dzisiaj chyba drugie piwo.Lucek pisze:.Death metal z klawiszami ? mocno popłynołeś...
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: SAMAEL
A to inna sprawa :)535 pisze:Ryłkołak może i płakał, ale jak zaczął promować te klawiszowe gówna, to Lacrimosa Beksińskiego wysiadała z przedziału.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: SAMAEL
Nie mówię, że tak jest, tylko że takie opinie wtedy chodziły :) Choć po części słuszne, bo dziś CoP słuchać się nie da jeszcze bardziej niż wtedy.535 pisze:To samo miałem właśnie napisać. Kolega Inżynier otworzył dzisiaj chyba drugie piwo.Lucek pisze:.Death metal z klawiszami ? mocno popłynołeś...
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Re: SAMAEL
Nie wiem co tam krążyło. Mogę powiedzieć jedynie tyle, wtedy mi dupy nie urwało, ale teraz nie ma wielkiej tragedii. Spokojnie można słuchać. Jeżeli chodzi o Samael to jest oczywiste, która pozycja jest Jokerem.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: SAMAEL
Tak, to prawda, że zapanowała totalna moda na Norwegię. Ja pamiętam, że SAMAEL był w kręgu zainteresowań tych "bardziej" siedzących w temacie, którzy znali sprawę od początku. Intensywne akcje promocyjne Century Media po BR, wygładzenie muzyki i naćwiekowanie Chrystusa na okładce (akurat okładka jest dobra) spowodowały, że CoO szturmem wkradło się w serca młodziaków, którzy nie byli jeszcze zbyt "true". Ale to są sprawy wtórne - trzeba patrzeć, jak to się broni dziś i powiedzmy sobie szczerze: w porównaniu z fantastycznymi WH i BR broni się to może na trójkę.Lucek pisze: mocno przesadzasz profesorze, Samael to oczywiście doskonała marka ale wtedy liczyła sie juz tylko norwegia, wszystko co norweskie było kurwa święte niemalże, więc jakichś wielkich oczekiwań względem Samael nie było, poza tym ich metamorfoza nie była jakaś radykalna ani tez w złym guście więc przyjecie było bardzo dobre, nie ma mowy o jakimś rozczarowaniu.Death metal z klawiszami ? mocno popłynołeś...
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1401
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: SAMAEL
Nie wierze że Twój gust był już w tym czasie tak wyostrzony na te "wstrętne tandetne klawisze" które akurat na CoP zostały użyte ze smakiem i umiarem.Pomijając kwestie brzmieniowe, kompozycyjnie trójka nie ustępuje swoim poprzedniczką i poziom ten utrzymuje sie do Passage.Przestań wydziwiać.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18189
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: SAMAEL
Tak.Drone pisze:Nie, nie broni się. Tylko jedynka i dwójka.
O wlasnie.Drone pisze:powiedzmy sobie szczerze: w porównaniu z fantastycznymi WH i BR broni się to może na trójkę.
woodpecker from space
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: SAMAEL
Może nie był tak wyostrzony, ale był bardzo "true". Kiedy wychodziły jedna po drugiej płyty-pomniki, to miało się wrażenie przebywania na Mount Everest. Przeglądałem jakiś czas temu swój zbiór kaset przegranych z cd w tamtym okresie (zgrywałem w wypożyczalniach płyt, bo to była 5x lepsza jakościowo opcja niż kupowanie MG i Taktów, a cenowo wychodziło tylko nieco drożej) i nie było w tym zbiorze jednej wątpliwej pozycji. Chyba, że "Kings Of Metal" MANOWAR ktoś za taką uważa. Wszystko zaczęło się psuć circa '93, zaczęły się eksperymenty w tej muzyce i idące za nimi rozważania, co jest true, a co już nie.Lucek pisze:Nie wierze że Twój gust był już w tym czasie tak wyostrzony na te "wstrętne tandetne klawisze" które akurat na CoP zostały użyte ze smakiem i umiarem.Pomijając kwestie brzmieniowe, kompozycyjnie trójka nie ustępuje swoim poprzedniczką i poziom ten utrzymuje sie do Passage.Przestań wydziwiać.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Re: SAMAEL
Nie pierwszy raz, i na pewno nie ostatni, bo lubię uszczęśliwiać ludzi.Drone pisze:
To w takim razie nie zabieraj głosu. Zresztą to nie pierwszy raz, kiedy dajesz popis ignorancji wynikającej z powierzchownego potraktowania dorobku jakiegoś tam wykonawcy. Twoja opinia nie różni się od opinii przypadkowej osoby, która np. uważa, że metal to hałas i darcie mordy, do czego nie trzeba żadnych umiejętności.
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1401
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: SAMAEL
o jej "true" fani i ich "true" gust kurwa haha, "true" głosili kiedyś że np: Shades of God to już nie jest Paradise Lost, ze Reneval to już nie jest Kreator (to akurat prawda :) albo ze Turn Loose the Swans to juz nie jest My Dying Bride itd, dałeś sie zmanipulować Drone :) ktoś ordynarnie wpuścił Cie w malinyDrone pisze:Może nie był tak wyostrzony, ale był bardzo "true". Kiedy wychodziły jedna po drugiej płyty-pomniki, to miało się wrażenie przebywania na Mount Everest. Przeglądałem jakiś czas temu swój zbiór kaset przegranych z cd w tamtym okresie (zgrywałem w wypożyczalniach płyt, bo to była 5x lepsza jakościowo opcja niż kupowanie MG i Taktów, a cenowo wychodziło tylko nieco drożej) i nie było w tym zbiorze jednej wątpliwej pozycji. Chyba, że "Kings Of Metal" MANOWAR ktoś za taką uważa. Wszystko zaczęło się psuć circa '93, zaczęły się eksperymenty w tej muzyce i idące za nimi rozważania, co jest true, a co już nie.Lucek pisze:Nie wierze że Twój gust był już w tym czasie tak wyostrzony na te "wstrętne tandetne klawisze" które akurat na CoP zostały użyte ze smakiem i umiarem.Pomijając kwestie brzmieniowe, kompozycyjnie trójka nie ustępuje swoim poprzedniczką i poziom ten utrzymuje sie do Passage.Przestań wydziwiać.
Ostatnio zmieniony 11-05-2016, 17:00 przez Lucek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kilgore
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1952
- Rejestracja: 21-12-2010, 20:34
Re: SAMAEL
Największe rozczarowania z tego okresu dla mnie to właśnie Ceremony po uwielbianej Blood, Clouds Tiamat po wałkowanym Astral, i dwójka darkthrone po genialnym debiucie.
Wyobraź sobie że zawsze masz czas
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 573
- Rejestracja: 07-11-2012, 22:57
Re: SAMAEL
Ja też pamiętam, że kiedy wyszła trójka, to był szał, a nie żadne rozczarowanie, tym bardziej kosmiczne.COFFIN pisze:Zupełnie inaczej to pamiętam. U mnie w mieście rozpętał się prawdziwy szał, można powiedzieć. A przecież znaliśmy dwie poprzednie płyty. Nie wiem, czy to kwestia sentymentu i w zasadzie mi to zwisa, ale jak przychodzi pora, to i tak przeważnie leci trójka. No i koncertowo byli chyba też wtedy najmocniejsi.Drone pisze:CoP to było wtedy tak kosmiczne rozczarowanie, że głowa mała.
Poza tym...co to jest CoP?
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: SAMAEL
"Shades of God" to najlepszy PL akurat. "Renewal" to najlepszy KREATOR (wybitna płyta). "Turn Loose The Swans" to ostatni materiał MDB nadający się do słuchania :)Lucek pisze:o jej "true" fani i ich "true" gust kurwa haha, "true" głosili kiedyś że np: Shades of God to już nie jest Paradise Lost, ze Reneval to już nie jest Kreator (to akurat prawda :) albo ze Turn Loose the Swans to juz nie jest My Dying Bride itd, dałeś sie zmanipulować Drone :) ktoś ordynarnie wpuścił Cie w malinyDrone pisze:Może nie był tak wyostrzony, ale był bardzo "true". Kiedy wychodziły jedna po drugiej płyty-pomniki, to miało się wrażenie przebywania na Mount Everest. Przeglądałem jakiś czas temu swój zbiór kaset przegranych z cd w tamtym okresie (zgrywałem w wypożyczalniach płyt, bo to była 5x lepsza jakościowo opcja niż kupowanie MG i Taktów, a cenowo wychodziło tylko nieco drożej) i nie było w tym zbiorze jednej wątpliwej pozycji. Chyba, że "Kings Of Metal" MANOWAR ktoś za taką uważa. Wszystko zaczęło się psuć circa '93, zaczęły się eksperymenty w tej muzyce i idące za nimi rozważania, co jest true, a co już nie.Lucek pisze:Nie wierze że Twój gust był już w tym czasie tak wyostrzony na te "wstrętne tandetne klawisze" które akurat na CoP zostały użyte ze smakiem i umiarem.Pomijając kwestie brzmieniowe, kompozycyjnie trójka nie ustępuje swoim poprzedniczką i poziom ten utrzymuje sie do Passage.Przestań wydziwiać.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: SAMAEL
Chodziło o "Ceremony". A szał był - i to drażniło tych, którzy pałowali się wcześniej nad WH i BR (sam do takich należałem). I dziś widać, że ta płyta W PORÓWNANIU do jedynki i dwójki się nie broni.Lurtz pisze:Ja też pamiętam, że kiedy wyszła trójka, to był szał, a nie żadne rozczarowanie, tym bardziej kosmiczne.COFFIN pisze:Zupełnie inaczej to pamiętam. U mnie w mieście rozpętał się prawdziwy szał, można powiedzieć. A przecież znaliśmy dwie poprzednie płyty. Nie wiem, czy to kwestia sentymentu i w zasadzie mi to zwisa, ale jak przychodzi pora, to i tak przeważnie leci trójka. No i koncertowo byli chyba też wtedy najmocniejsi.Drone pisze:CoP to było wtedy tak kosmiczne rozczarowanie, że głowa mała.
Poza tym...co to jest CoP?
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Re: SAMAEL
Centralny Okręg Przemysłowy, rozwijał się tam industrial metal, zwłaszcza przy Hucie Stalowa WolaLurtz pisze: Poza tym...co to jest CoP?
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10006
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: SAMAEL

nowe logo samael ^^ to nie fake -> " onclick="window.open(this.href);return false;
Guilty of being right
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: SAMAEL
Właśnie tego logo brakowało mi na ich ostatnich płytach.uglak pisze:
nowe logo samael ^^ to nie fake -> " onclick="window.open(this.href);return false;
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: SAMAEL
:DDDDDDDDuglak pisze:
nowe logo samael ^^ to nie fake -> " onclick="window.open(this.href);return false;