Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
tak sie wczoraj zastanawiałem, czy aby wokal nie był z playbacku ? brzmiało to niemal idealnie przez cały koncert.. jedynie w intro Sothis troche jakby sie rozjechało. Bo naprawdę robiły te wokale wrażenie bardzo dobre, perfekcyjne.
W sumie jedyna rzecz ktora mi sie nie podobała, to na początku te wyreżyserowane zamiany miejscami pajaka i hala, takie jakies sztuczne to bylo
tak sie wczoraj zastanawiałem, czy aby wokal nie był z playbacku ? brzmiało to niemal idealnie przez cały koncert.. jedynie w intro Sothis troche jakby sie rozjechało. Bo naprawdę robiły te wokale wrażenie bardzo dobre, perfekcyjne.
W sumie jedyna rzecz ktora mi sie nie podobała, to na początku te wyreżyserowane zamiany miejscami pajaka i hala, takie jakies sztuczne to bylo
bo to na żywo nie było pewnie coś kombinowali w między czasie
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
Mam nadzieję, że pojawi się więcej takich produkcji naszych kapel. Czekam na THE DEAD GOATS, ANTIGAMA, MEAT SPREADER, REINFECTION, TRAUMA, a przede wszystkim MAGNUS.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
tak sie wczoraj zastanawiałem, czy aby wokal nie był z playbacku ? brzmiało to niemal idealnie przez cały koncert.. jedynie w intro Sothis troche jakby sie rozjechało. Bo naprawdę robiły te wokale wrażenie bardzo dobre, perfekcyjne.
Słucham i oglądam to właśnie teraz i kurde mam wrażenie, że to nie jest koncert tylko jebany playback.
Vader w formie. Wiem, że to niepopularny tutaj pogląd, ale ostatnia płyta jest dobra, a koncerty od dawna są na wysokim poziomie. No chyba, że ktoś nie lubi konferansjerki Generała, albo heavy metalowego podrygiwania Pająka na scenie. Jest tyle innych zespołów, nie ma sensu się katować, jak ktoś ich nie lubi.
James to bestia za bębnami, a poza tym zajebiście skromny i miły koleś.