16-01-2013, 17:41
Ale czarny kwadrat już dała kiedyś metallica :D Tez byłby plagiat.
Okładka nie jest zła... ja rozumiem, te wszystkie fukania, bo to już była (w sensie konwencja). Wpisuje się jednak w pewien nurt ale jeszcze nie schemat. I może ktoś by chciał coś innego, jednakże... ta sama okładka przedstawiona w dwóch innych wersjach jest jakże różna. W sumie plagiatem można nazwać "Fatherland" Ancient Rites bo to fragment średniowiecznego obrazu, który jednakże oddaje ducha muzyki i koncepcję autora muzyki i tekstów lepiej... niż jakikolwiek współczesny obraz. Ja równiez lubię i WOLĘ jak oglądając booklet, okładkę stwierdzam że jest zajebiste lub coś mną wstrząśnie. Jak np. Ostatni STILLBORN, WATAIN, BESTIAL RAIDS czy TEITANBLOOD (chyba poprzedni). Czuć to analogowe podejscie, iskrzenie różnych sztuk i duszę artysty. Nie zawsze jednak jest to konieczne. Wystarczy, że muzyka sponiewiera :-)
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)