No właśnie. Żenada z tym hołdem dla tego kwasiarskiego zespołu.Triceratops pisze: ↑02-05-2020, 13:24Nawet sie fajnie slucha, pol godzinki zlecialo jak 5 minut, nie ma nudy, oprocz tego kawalka Acidow huj wie po co wcisnietego.
VADER
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: VADER
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15614
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: VADER
ale lipa, nic moze kiedys bedzie kaseta w promocji to se kupie

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12626
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: VADER
W Witching Hour ruszył pre-order na "The Darkest Age - Live 93" 
Kto się odważy ?
https://store.witchinghour.pl/

Kto się odważy ?

https://store.witchinghour.pl/
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15614
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: VADER
połasiłem się na kasete 

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1092
- Rejestracja: 26-02-2018, 19:47
Re: VADER
W czym kłopot?Bloodcult pisze: ↑02-05-2020, 21:49W Witching Hour ruszył pre-order na "The Darkest Age - Live 93"
Kto się odważy ?
https://store.witchinghour.pl/
Zamawiasz za pobraniem, tym bardziej, że jest opcja dostarczenia do paczkomatu.
Jeżeli wydanie nie dojdzie do skutku jak np. "The Ultimate Incantation", które miało się ukazać nakładem Witching Hour, nic nie tracisz.
Finito.
Re: VADER
Może tylko w tym, że nie dajesz złodziejowi klucza do swojego mieszkania, ale jak tam sobie chcesz.Ogre pisze: ↑02-05-2020, 23:01W czym kłopot?Bloodcult pisze: ↑02-05-2020, 21:49W Witching Hour ruszył pre-order na "The Darkest Age - Live 93"
Kto się odważy ?
https://store.witchinghour.pl/
Zamawiasz za pobraniem, tym bardziej, że jest opcja dostarczenia do paczkomatu.
Jeżeli wydanie nie dojdzie do skutku jak np. "The Ultimate Incantation", które miało się ukazać nakładem Witching Hour, nic nie tracisz.
Finito.
edit
O! Jeszcze jedna sprawa. Jakiś bęcwał w onecie napisał, że Vader nagrał jedną z najlepszych swoich płyt. Jako emerytowany sygnalista nie miałem cieciowi jak obrazić matki, bo gestapo wyłączyło możliwość opierdalania. Skandal kurwa!
- Headcrab
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1927
- Rejestracja: 18-12-2010, 16:46
- Kontakt:
Re: VADER
Ja traktuję, nie potrafię nagrać nic lepszego, więc dla mnie każda płyta dobra.
Ỏ̷͖͈̞̩͎̻̫̫̜͉̠̫͕̭̭̫̫̹̗̹͈̼̠̖͍͚̥͈̮̼͕̠̤̯̻̥̬̗̼̳̤̳̬̪̹͚̞̼̠͕̼̠̦͚̫͔̯̹͉͉̘͎͕̼̣̝͙̱̟̹̩̟̳̦̭͉̮̖̭̣̣̞̙̗̜̺̭̻̥͚͙̝̦̲̱͉͖͉̰̦͎̫̣̼͎͍̠̮͓̹̹͉̤̰̗̙͕͇͔̱͕̭͈̳̗̭͔̘̖̺̮̜̠͖̘͓̳͕̟̠̱̫̤͓͔̘̰̲͙͍͇̙͎̣̼̗̖͙̯͉̠̟͈͍͕̪͓̝̩̦̖̹̼̠̘̮͚̟͉̺̜͍͓̯̳̱̻͕̣̳͉̻̭̭̱͍̪̩̭̺͕̺̼̥̪͖̦
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: VADER
Ja się cieszę, bo nie spodziewałem się niczego wartego uwagi, a tu taki miły niespodzian. Mnie jest zawsze przykro, gdy dobry zespół rozmienia się na drobne, wpada w rutynę i dziadzieje, a ta płyta IMO pokazuje, że w Vader jest jeszcze ikra.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
-
- w mackach Zła
- Posty: 706
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
Re: VADER
Dobra, zwarta płyta. Dużo lepsza niż to, co wypuszczali przez ostatnie lata. Więcej death metalu, a przez to mocniejsze jebnięcie
w wielu momentach. Thrashu też oczywiście nie brakuje. Nie wiem czy będę wracał do tego krążka, ale jest to pierwszy ich album od lat, którego wysłuchałem z zaciekawieniem. Przecież taki "Sanctification Denied", to zajebisty utwór jest. Ja polecam wszystkim ochłonąć i na spokojnie posłuchać tej płyty. Dopierdalania się do niej tylko dlatego, że ktoś wbił sobie do głowy, że Vader skończył się po De Profundis nie ma co komentować. Jak ktoś tak ma, to tak ma. "Solitude in Madness" pokazuje dobrą kondycję Vadera, który nagrywa takie płyty, jakie chce. Lepsze, gorsze. Ta uważam, że jest lepsza. Ma sporo dobrych momentów i podczas słuchania nie wkrada się ziew. Dobry, zagrany w chuj profesjonalnie death/thrash, a momentami odwrotnie, metal. Po tym, co ostatnio wydawali, nie sądziłem, że będę miał jeszcze okazję bronić ich płyty, a wychodzi na to, że właśnie to robię. Przypadek?
I jeszcze kwestia brzmienia... Bardzo nowoczesna, wypolerowana produkcja. Przy takiej ilości plastiku, jaki zaserwowano nam na wielu płytach z ostatnich lat, zaczynam się przyzwyczajać. W tej chwili jest taka masa płyt i zespołów, że każdy może sobie wybrać czego chce słuchać. Jak się nie podoba, to w metalowym menu na pewno znajdzie się coś, co bardziej posmakuje. Są gnijące, pleśniowe sery z Francji, polane lukrem metale z Niemiec, wygrzebane z ziemi szwedzkie trufle, sorbety (sztylety z lodu są passe) lodowe z Norwegii, zamglone black metale z Polski czy krwiste steki z Ameryki. Czego by człowiek nie zapragnął to jacyś kucharze mu to przygotują. Takie mamy czasy.
w wielu momentach. Thrashu też oczywiście nie brakuje. Nie wiem czy będę wracał do tego krążka, ale jest to pierwszy ich album od lat, którego wysłuchałem z zaciekawieniem. Przecież taki "Sanctification Denied", to zajebisty utwór jest. Ja polecam wszystkim ochłonąć i na spokojnie posłuchać tej płyty. Dopierdalania się do niej tylko dlatego, że ktoś wbił sobie do głowy, że Vader skończył się po De Profundis nie ma co komentować. Jak ktoś tak ma, to tak ma. "Solitude in Madness" pokazuje dobrą kondycję Vadera, który nagrywa takie płyty, jakie chce. Lepsze, gorsze. Ta uważam, że jest lepsza. Ma sporo dobrych momentów i podczas słuchania nie wkrada się ziew. Dobry, zagrany w chuj profesjonalnie death/thrash, a momentami odwrotnie, metal. Po tym, co ostatnio wydawali, nie sądziłem, że będę miał jeszcze okazję bronić ich płyty, a wychodzi na to, że właśnie to robię. Przypadek?
I jeszcze kwestia brzmienia... Bardzo nowoczesna, wypolerowana produkcja. Przy takiej ilości plastiku, jaki zaserwowano nam na wielu płytach z ostatnich lat, zaczynam się przyzwyczajać. W tej chwili jest taka masa płyt i zespołów, że każdy może sobie wybrać czego chce słuchać. Jak się nie podoba, to w metalowym menu na pewno znajdzie się coś, co bardziej posmakuje. Są gnijące, pleśniowe sery z Francji, polane lukrem metale z Niemiec, wygrzebane z ziemi szwedzkie trufle, sorbety (sztylety z lodu są passe) lodowe z Norwegii, zamglone black metale z Polski czy krwiste steki z Ameryki. Czego by człowiek nie zapragnął to jacyś kucharze mu to przygotują. Takie mamy czasy.