VADER

[Plagueis]

Kupić, nie kupię, ale wygląda na to, że przyjaciele ze wschodu uprzedzają to, co powinno się już jakiś czas temu wydarzyć (tu lub gdziekolwiek indziej). Wprawdzie mowa o digi, ale za jednym zamachem "De Profundis" + "Sothis" znajduje się na podwójnym cd. Ten cały Mazzar Records to chyba legal (?)

Legal o ile kupujesz na terytorium krajów byłego ZSRR; powinna być stosowna informacja we wkładce lub na płycie.

Osobiście unikam jak ognia tego typu wydawnictw, ale my tu nie o tym...

[Pacjent]

Legal o ile kupujesz na terytorium krajów byłego ZSRR; powinna być stosowna informacja we wkładce lub na płycie.

Absurd.
"Cześć, Peter, podpiszesz mi egzemplarz De Profundis"
"A gdzie to kupiłeś?!"
" Na terytorium kraju wchodzącego kiedyś w skład ZSRR"
"To dawaj. Chcesz także autograf Kmiołka?"

[TheDude]

Zastanawiam się czasem czy Peter jeszcze jakąś przyjemność czerpie z grania czy po prostu chodzi do pracy w firmie Vader.

[Plagueis]

Legal o ile kupujesz na terytorium krajów byłego ZSRR; powinna być stosowna informacja we wkładce lub na płycie.

Absurd.
"Cześć, Peter, podpiszesz mi egzemplarz De Profundis"
"A gdzie to kupiłeś?!"
" Na terytorium kraju wchodzącego kiedyś w skład ZSRR"
"To dawaj. Chcesz także autograf Kmiołka?"

Mazzar jest wytwórnią, która wydaje płyty na licencji i są one w specjalnej, niższej cenie dla ludzi z byłego Bloku Wschodniego. Co w tym absurdalnego?

[Medard]

Ale po przewiezieniu przez granicę stają się piratami? To jednak absurd by był.

Nie poszukuję ruskich wydań, ale niektóre wznowienia są właśnie wschodnie.

[helpme]

Czyli wygląda na to, że ten Mazzar to coś jak CD-Maximum czy Irond.
Generalnie chodzi chyba o to, że teoretycznie to nie powinno być pchane na zachód. Gdyby wpadło w ręce granicznika i przeczytałby na towarze o, co kaman, to mógłby towar skonfiskować. Ale tak tylko gdybam.

[Pacjent]

Legal o ile kupujesz na terytorium krajów byłego ZSRR; powinna być stosowna informacja we wkładce lub na płycie.

Absurd.
"Cześć, Peter, podpiszesz mi egzemplarz De Profundis"
"A gdzie to kupiłeś?!"
" Na terytorium kraju wchodzącego kiedyś w skład ZSRR"
"To dawaj. Chcesz także autograf Kmiołka?"

Mazzar jest wytwórnią, która wydaje płyty na licencji i są one w specjalnej, niższej cenie dla ludzi z byłego Bloku Wschodniego. Co w tym absurdalnego?

Absurdalne byłoby uznanie tej płyty za pirata jeśli byłaby kupiona w Polsce przez internet lub bezpośrednio od kogoś tutaj.
PS. Rosyjskie licencje są zwykle lepsze od np. polskich, bo są często wzorowane na pierwszych wydaniach.

[knaar]

Rosyjskie licencje są OK. Kupuję, ale tylko gdy zachodnia wersja jest wyłącznie w wersji digi, a oni wydają zgrabny jewel.

Na przykład Kingdom of Conspiracy IMMOLATION - zachodni świat dostał digi, a Soyuz na licencji Nuclear Blast wydaje taką piękną wersję: https://www.discogs.com/Immolation-King ... se/5811467" onclick="window.open(this.href);return false;

[Pacjent]

To samo z ostatnim DANZIG, BROKEN HOPE, MONSTROSITY.

[nicram]

^ dokładnie. Taki Danzig to przecież nawet nie był digi tylko jebany ekopack. Nie miałem skrupułów żeby kupić rosyjska licencję, która jest naprawdę najwyższej jakości.

[Pacjent]

Słusznie prawisz. Poza tym brzmienie. Zawsze bez zarzutów.

[Nasum]

A gdzie wynajdujecie te ruskie licencje?

[trup]

są i oryginały...





https://store.witchinghour.pl/VADER-Sol ... DER-p10183
https://store.witchinghour.pl/images/BA ... 5D_480.jpg

[Plagueis]

Absurdalne byłoby uznanie tej płyty za pirata jeśli byłaby kupiona w Polsce przez internet lub bezpośrednio od kogoś tutaj.

Co jest w tym absurdalnego? Przecież to złamanie postanowień licencji, która stanowi jasno, że płyta może być sprzedawana wyłącznie na terenie krajów b. ZSRR, więc jeżeli jest sprzedawana gdzie indziej, w świetle prawa autorskiego jest to pirat i tyle.

Rosyjskie licencje są zwykle lepsze od np. polskich, bo są często wzorowane na pierwszych wydaniach.

To już inna sprawa, niemniej jednak i tak omijam szerokim łukiem. :)

[Najprzewielebniejszy]

Nielegal.

[Plagueis]

^ Jeszcze lepiej, tu nawet licencji nie ma. :D Dlatego własnie omijam szerokim łukiem. :)

[Pacjent]

Nielegal.

Bezczelny, bo digipack :)

[helpme]

U la la. Może zatem ta sytuacja przyspieszy legitne wznowienie.

[Wacław]

U la tla. Może zatem ta sytuacja przyspieszy legitne wznowienie.

taaaaaa. też się ubawiłem.

„help, help me - kradnoooo, ruskie kradnoooo”*

* swoją droga dziwne te zdziwienie, że ruski kradnoooo. we krwi to majooo to kradnoooo.

[helpme]

Tak czy siak, słyszałem, że i tak się ma jakoś ukazać (a czy wkrótce?)