SUFFOCATION

[est]

Bez przesady, aż takiego rozdźwięku pomiędzy starym a nowym Suffo nie ma.

[KAKAESIAK]

Dokładnie - Deicide obecny to blamaż w porównaniu do pierwszych dwóch, a nawet moim zdaniem już w stosunku do czterech pierwszych, plus "Scars...", natomiast Suffocation całkiem sobie nieźle radzi po reaktywacji, tym bardziej bez Cerrito w składzie.

[Nasum]

Temat został już poruszony w topicu o koncercie Suffo 4 marca w Progresji, więc zainteresowani już sie wypowiedzieli... kto jednak nie śledził - dokonała się zmiana na posadzie perkusisty. Mike Smith opuścił zespół podobno ze względu na różnicę zdań, więc pokojowo to raczej nie przebiegło, a na jego miejsce wskoczył znany wszystkim Dave Culross, który pogrywał juz z chłopakami, nagrywając wraz z nimi "Despise the sun". Jako fanów martwi Was ta roszada, macie to w dupie byleby nagrywali dalej, cieszy niezmiernie?

[morbid]

a Mullen 4 marca będzie????

[Nasum]

Podobno pojawi się tylko na początku trasy, do Warszawy ma przyjechać wokalista Decrepith Birth, ale czy tak będzie na pewno....?

[Heretyk]

Jako fanów martwi Was ta roszada, macie to w dupie byleby nagrywali dalej, cieszy niezmiernie?

Fanem wielkim nie jestem, ale lubię posłuchać i bardziej mi pasuje styl bębnienia Smitha, tak więc zmiana na minus wg mnie.

[Mol]

a Mullen 4 marca będzie????

Nie, nie będzie, info od zespołu.

[Nasum]

Trochę chujowo, no ale jak juz pisałem każdemu coś może wyskoczyć, instrumentalnie będzie miazga, wokalnie pewnie będzie dobrze, nie ma co narzekać. A co do Smitha - perkusista był z niego doskonały, raz już odszedł z zespołu, widać historia lubi sie powtarzać, ale styl bębnienia Culrossa nie jest zły, to także znakomity pałker, ja przynajmniej z taką zamianą nie mam problemu. Owszem, Smith jest kojarzy z zespołem, i tylko w tym aspekcie Dave będzie miał na początku ciężko. Mam nadzieję że najnowsza płyta ujrzy światło dzienne jeszcze w tym roku, wtedy się przekonamy czy ta roszada wyszła im na dobre czy nie.

[est]

Teraz, bez Mike'a pewnie nagrają EP i powrócą po latach;)

[Mol]

nowy wywiad z Hobbsem

[Rattlehead]

Spoko gość z pana Terrance'a. Zawsze lubiłem czytać z nim wywiady, bez napiny, na luzie, konkretnie.

[Mol]

mam przeczucie, ze zapowiada sie mocny material.

[Self]

W przypadku Suffo jakiekolwiek inne przeczucia nie mają racji bytu.

[Nasum]

mam przeczucie, ze zapowiada sie mocny material.

Pewnie, że mocny. Na pewno nie pokuszą się o eksperymenty z czystymi wokalami, Frank już próbował swych sił w utworze Sinatry, jak wyszło pewnie już każdy zobaczył. ;-)

[byrgh]

W przypadku Suffo jakiekolwiek inne przeczucia nie mają racji bytu.

maja maja ;)

[Aron]

mam przeczucie, ze zapowiada sie mocny material.

Pewnie, że mocny. Na pewno nie pokuszą się o eksperymenty z czystymi wokalami, Frank już próbował swych sił w utworze Sinatry, jak wyszło pewnie już każdy zobaczył. ;-)

Jakby się przyłożył dałby radę lepiej :) no i ilość alko w żyłach też zrobiła swoje. :D

[Nasum]

Jakby się przyłożył bardziej to by tych madafakerów po zakillingował:-))))

[Mort]

wywiad z bylym perkmanem:
http://www.sickdrummermagazine.com/inde ... ation.html

SickDrummerMagazine.com: Do you think the new drummer of SUFFOCATION is going to have a difficult time getting down the material from "Souls To Deny", "Blood Oath" and the SUFFOCATION self-titled release?

Mike: The new drummer won't have a hard time, because the hired guitarists can't play the songs, so he will have nothing to worry about. Whatever songs are played will be the same ones we've been playing for the last 1000 shows or so. Forcing the crew to learn and practice all the SUFFO songs was a battle that later became not worth fighting for. You're only as strong as the weak links in a band.

[Mol]

sie zaczelo sie opluwanie widze :/

[Self]

Jeśli dobrze zrozumiałem wypowiedzi Majka z tego wywiadu przetłumaczonego na rosyjski, to już wtedy się zaczęło...