Behemoth v.2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
r o b e r t
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1073
- Rejestracja: 02-01-2020, 23:31
Re: Behemoth v.2
- Mass-Turbo
- w mackach Zła
- Posty: 750
- Rejestracja: 19-04-2017, 12:16
- Lokalizacja: west mazovia
Re: Behemoth v.2
Chujowy ten nowy Behemoth.
Dimmu Borgir mode on.
Nuclear Blast metal, plastikowe zbroje i niemieckie festiwale.
Dimmu Borgir mode on.
Nuclear Blast metal, plastikowe zbroje i niemieckie festiwale.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16800
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Behemoth v.2
Można se tam gadać, płyta się sprzeda, koncerty się zapełnią, szmat wagon pójdzie w świat. Płyta biorąc pod uwagę trzy pierwsze single, zostanie uznana, po metalowych decibelach, hardrockach, za czołówkę roku. Co do samego ostatniego kawałka, co roku, mam okazję próbkować masę gorszych melodik blek/ defów. Przecież to w tej swojej niszy, tutaj, ok, raczej, nie ruszanej - jest składne, nośne, bezkrindżowe. Powiem więcej, jak tam & tutaj dostrzegam, Negal się rozwija muzycznie. Ten ostatni kawałek, na solóweczkach, jest w pewnym sensie progresywny, jak dla nich. Pewnie to starość i wracają, stare, za młodu słuchane sprawy, ale co by nie mówić, kawałek nie jest jakąś recyklingowaną, li tylko wersją, modnego np. w danym okresie np. Nile. Jak to u nich bywało, że było to posklejane z nieswoich spraw, bez kierunku i porządku. Konkludując. Grupa odbiorców nie z tego miejsca, to i takie hoho, oceny.
U mnie dojebka, idzie w kierunku, tego, akurat, krindzowego, kindersatanizmu* (tu od zawsze bz.). Gość tych fotek najebał na insta z książkami, a dalej to puste, jak reklamówka żebraka po wyjściu z biedry. Ten teatralizm, jakoś tam spójny, z cyrkiem na festach, ale po to jest headlinerem, żeby cyrkować. Tutaj logika zachowana jest. Za niewykorzystaną nośną platformę, do pokazania kawałka świata, swojej wizji świata, jakiegoś mesydżu, nie wiem, po prostu dania coś od siebie, co ma jakąś wartość intelektualną, to do piachu, stachu. 50 letni gość bawi się w opowieści o "jutrzence oświetlającej monety, w imię nieboga" - laboga. A gdzieś tam z tego co pamiętam o kabałe się przewrócił, nie wiem, religie wschodu może na trasce liznął, choćby mając kontakt z tamtymi kulturami, ale nie, dalej mielenie pustosłowia, jakby chociaż und przynajmniej metaforyczne to było ... tutaj dalej nic nie ma, jak nie było.
* W tym kontekście adresowane to bardziej, dla nastolatków, którzy dopiero jak złapią krawędzie rzeczywistości, zkleją, gdzie ten "szatan" się na nich czai, aby zabrać im, albo oddać, co tam jest do dodania, odebrania.
U mnie dojebka, idzie w kierunku, tego, akurat, krindzowego, kindersatanizmu* (tu od zawsze bz.). Gość tych fotek najebał na insta z książkami, a dalej to puste, jak reklamówka żebraka po wyjściu z biedry. Ten teatralizm, jakoś tam spójny, z cyrkiem na festach, ale po to jest headlinerem, żeby cyrkować. Tutaj logika zachowana jest. Za niewykorzystaną nośną platformę, do pokazania kawałka świata, swojej wizji świata, jakiegoś mesydżu, nie wiem, po prostu dania coś od siebie, co ma jakąś wartość intelektualną, to do piachu, stachu. 50 letni gość bawi się w opowieści o "jutrzence oświetlającej monety, w imię nieboga" - laboga. A gdzieś tam z tego co pamiętam o kabałe się przewrócił, nie wiem, religie wschodu może na trasce liznął, choćby mając kontakt z tamtymi kulturami, ale nie, dalej mielenie pustosłowia, jakby chociaż und przynajmniej metaforyczne to było ... tutaj dalej nic nie ma, jak nie było.
* W tym kontekście adresowane to bardziej, dla nastolatków, którzy dopiero jak złapią krawędzie rzeczywistości, zkleją, gdzie ten "szatan" się na nich czai, aby zabrać im, albo oddać, co tam jest do dodania, odebrania.
Ostatnio zmieniony 08-04-2025, 22:45 przez Ascetic, łącznie zmieniany 5 razy.
lys på slutten av lys
- Mass-Turbo
- w mackach Zła
- Posty: 750
- Rejestracja: 19-04-2017, 12:16
- Lokalizacja: west mazovia
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7225
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Behemoth v.2
Nic a nic to nie buja. Szkoda, bo po miałem małą nadzieję, że coś w końcu przygrzeją. Nie jestem w grupie docelowej, więc spadam sobie posłuchać czegoś z pazurem. Blop.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12841
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Behemoth v.2
No właśnie, ja mam pewne wątpliwości czy to nadal średnia krajowa. Średnia krajowa to były dwie ostatnie płyty, a te trzy single rażą wręcz niemocą twórczą, którą Nergal chce zakrzyczeć śmiesznym przekazem słownym i groźnymi minami. Nie wiem, może to działa na dzieci, ale ja jestem już grubo po czterdziestce i mi to zaczyna wybijać żenadometr w kosmos.
all the monsters will break your heart
-
habit
- rozkręca się
- Posty: 84
- Rejestracja: 09-09-2023, 21:01
Re: Behemoth v.2
Dla mnie określenie - średnia krajowa - wlatuje jednym uchem a drugim wylatuje, czyli nic w sumie ciekawego co by skłoniło mnie do zakupu albumu.nicram pisze: ↑09-04-2025, 09:26No właśnie, ja mam pewne wątpliwości czy to nadal średnia krajowa. Średnia krajowa to były dwie ostatnie płyty, a te trzy single rażą wręcz niemocą twórczą, którą Nergal chce zakrzyczeć śmiesznym przekazem słownym i groźnymi minami. Nie wiem, może to działa na dzieci, ale ja jestem już grubo po czterdziestce i mi to zaczyna wybijać żenadometr w kosmos.![]()
Ale najbardziej to mnie nudzą i śmieszą te jego stroje ala "ksiundz" od czarnej magii i te groźne miny i makijaże.... Wiem, czepiam się ale zamiast tej groteskowo-groźnej otoczki wolałbym usłyszeć ciekawszą muzykę w ich wykonaniu.
-
mipe01
- zaczyna szaleć
- Posty: 111
- Rejestracja: 20-02-2018, 13:32
Re: Behemoth v.2
Ale Behemoth od lat celuje w grupę odbiorców, którą można krótko określić jako „dzieciaki”. I na dzieciakach te wszystkie jego miny i przebieranki robią wrażenie. Kasa się zgadza.
- Hellion
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1028
- Rejestracja: 11-08-2012, 22:26
-
bartwa
Re: Behemoth v.2
+ 1
Dobrze było w starych czasach. Słuchałeś muzy z przegranych kaset albo radia i pojęcia nie miałeś jak wygląda okładka, nie mówiąc o muzykach.
- Only_True_Believers
- zahartowany metalizator
- Posty: 3353
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: Behemoth v.2
dla mnie różnica jest ogromna. jak między mortadelą a stekiem. jedno i drugie to mięso ale nie to samo.
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
- Hellion
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1028
- Rejestracja: 11-08-2012, 22:26
Re: Behemoth v.2
Metalowcom to ciężko dogodzić, jak Satyr kilka lat temu obciął włosy, zaczesal do tyłu i założył ciemne okulary to mowiono, że ma stylówe na alfonsa.
Atilla występuje w stroju zombie mnicha, kolesie z Portal mają zegar kukułkę na głowie a panowie z Gutalax stroje szambonurków ale to Behemoth dostaje opierdol za imidż.
Atilla występuje w stroju zombie mnicha, kolesie z Portal mają zegar kukułkę na głowie a panowie z Gutalax stroje szambonurków ale to Behemoth dostaje opierdol za imidż.
- Only_True_Believers
- zahartowany metalizator
- Posty: 3353
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: Behemoth v.2
dark funeral, dimmu, cof, wielokrotnie słusznie dostawali opierdol. Jak Atylla wyskakiwał w stroju królika to też po nich jechano. Keep of kaleesin dostał za występy na Eurowizji, satyr za występy przed zawodami sportowymi. wszystkim się dostaje jak coś głupiego odpierdolą.
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16157
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Behemoth v.2
Porównanie z Gutalax trochę nietrafione. Czescy szambonurcy graja raczej muzykę przepełnioną pastiszem i czarnym, lub jak kto woli, brązowym humorem, i ten ich image sceniczny jakos nie wadzi. Może dlatego, że muzyka - tutaj już chodzi o osobiste gusta, więc wiadomo, jakakolwiek dyskusja mija się z celem - jest o wiele ciekawsza, jest więcej chęci tupania nóżką podczas jej słuchania....
Behemoth natomiast muzycznie już chyba się wypalił. Pozostały stroje, teatralne gesty i miny, cyrkowe pokazy i ta pompatyczna, przesadzona wręcz otoczka. Wszystko na powaznie, żadnego dystansu, ciągłe powatrzanie o rubikonach czy innych pierdołach.... Rozumiem cel jaki przyświeca ich działaniom - wszak muzyka to ich praca, im więcej jej sprzedadzą, tym lepiej dla nich. Ale podobnie jak z innymi black metalowymi ortodoksami, ta otoczka już nie szokuje, bardziej nuży i mierzi. Zbyt poważne podchodzenie do ideologii zamiast do muzyki sprawia, że ludzie bardziej skupiają się na tym pierwszym. Są kontrowersje, jakaś wymiana poglądów, natomiast muzyka schodzi na dalszy plan - bo i o czym dyskutować? Nagrania coraz słabsze, choć jeśli komuś przypadają do gustu, to nic mi do tego.
Behemoth natomiast muzycznie już chyba się wypalił. Pozostały stroje, teatralne gesty i miny, cyrkowe pokazy i ta pompatyczna, przesadzona wręcz otoczka. Wszystko na powaznie, żadnego dystansu, ciągłe powatrzanie o rubikonach czy innych pierdołach.... Rozumiem cel jaki przyświeca ich działaniom - wszak muzyka to ich praca, im więcej jej sprzedadzą, tym lepiej dla nich. Ale podobnie jak z innymi black metalowymi ortodoksami, ta otoczka już nie szokuje, bardziej nuży i mierzi. Zbyt poważne podchodzenie do ideologii zamiast do muzyki sprawia, że ludzie bardziej skupiają się na tym pierwszym. Są kontrowersje, jakaś wymiana poglądów, natomiast muzyka schodzi na dalszy plan - bo i o czym dyskutować? Nagrania coraz słabsze, choć jeśli komuś przypadają do gustu, to nic mi do tego.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16182
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Behemoth v.2
koncercik ? 
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Gall
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1124
- Rejestracja: 17-08-2015, 21:51
Re: Behemoth v.2
To wy jeszcze sprawdzacie co ten zespół nagrywa?
For there is no folly of the beasts of the earth which is not infinitely outdone by the madness of men.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5437
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Behemoth v.2
Mają rozmach skurwysyny
Może się komuś ich muza nie podobać. Ja tam po szataniscie średnio kojarzę ich albumy. Na koncertach to jednak wysoki poziom. Nawet jeśli jest jakaś cepelia.
Może się komuś ich muza nie podobać. Ja tam po szataniscie średnio kojarzę ich albumy. Na koncertach to jednak wysoki poziom. Nawet jeśli jest jakaś cepelia.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5437
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Behemoth v.2
https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,114 ... baczy.html
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7225
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Behemoth v.2
^
Opłata za to, że jest blisko do toalety, lodówki i można nawet na golasa z kotem na głowie na rowerze oglądać i nie śmierdzi innymi ludźmi
Opłata za to, że jest blisko do toalety, lodówki i można nawet na golasa z kotem na głowie na rowerze oglądać i nie śmierdzi innymi ludźmi
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Behemoth v.2
W sumie dlaczego nie? Biorac pod uwage, ze sa ludzie, ktorzy z tych czy innych powodow nie chca/nie moga uczestniczyc w doswiadczeniu bezposrednio koncertowym. Ostatecznie streaming to tez koszty, kamery, obsluga itd. Duzo rzeczy moze pojsc nie tak.empir pisze: ↑23-04-2025, 22:27"Koszt uczestnictwa w koncercie Behemotha online to 60 złotych."
https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,114 ... baczy.html
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.









