CARCASS

[ultravox]

Prawdę mówiąc więcej oczekuję po nowych płytach Exhumed i General Surgery niż po nagłym przebudzeniu ludzi, który od dawna nie mieli z taka muzyka nic wspólnego (no dobra, jeden gra w Brujeria...). Z drugiej strony nigdy nic nie wiadomo - przykład Death Breath pokazuje, ze czasem weterani potrafią po latach zaskoczyć materiałem, który dla młodych jest nie do pobicia.

[Nasum]

Ja to bym nie przesadzał z tymi oczekiwaniami. Mam nadzieję, że nie będą mieć takich rozterek tylko wejdą do studia i przypierdolą po całości.

Nie oczekuję płyty która zdefiniuje na nowo gore, death czy grind, oczekuję mocnego pierdolnięcia a nie słodkiego plumkania, o to mi chodziło. A co do General Surgery - rzeczywiście, uczeń przerósł mistrza.

[est]

Ja ma mam jedynie nadzieję, że to będzie powrót przynajmniej na miarę Autopsy czy Atheist;)

[Nasum]

Byłoby to wielce pożądane. A jeszcze bardziej to, że po nagraniu płyty ruszą dupy na trase koncertową i zagrają w naszym kraju przynajmniej jeden koncert, na żywca numery z trójki po prostu urwą łeb przy samej dupie.

[Sgt. Barnes]

A ja liczę na koncept album o Madzi z Sosnowca, może warto chłopakom przetłumaczyć i przesłać jakieś artykuły z Faktu?
Sądzę, że przebiliby Sabaton, jako kolejni ambasadorzy polskiej kultury w świecie he, he

[Nasum]

To lepszy byłby koncept album o tytule dajmy na to "Children in Poland". Tytuły kawałków:

1. Dzieci w beczkach
2. Spalony w piecu
3. Roztrzaskana czaszka o wysoki próg
4. Zakopani żywcem
5. Zasiłek

Na koncertach podobnie jak Sabaton zamiast żołnierzy staliby umundurowani kolesie Rutkowski patrol, rzeczywiście, byłaby moc.

[Sgt. Barnes]

Ha, ha , dobre, ale zmieniłbym tytuł na "Suffer the children" ;-)

[Nasum]

To już by był plagiat;-)

[Sgt. Barnes]

Ale jakże adekwatny. To się czasem nazywa tribute to;-)

[Nasum]

A solówki też mogliby odpowiednio nazwać, np. rozdzierający uszy wrzask głodnego bachora na kilka sekund przed zetknięciem z zimną podłogą

[Zenek]

Piękne pomysły :-D

[Death in another way]

Carcass właśnie pracuje nad nową płytą po 17-tu latach-oby była w stylu trójki lub dwójki!!!:-)))

[jaszyn]

Ostatnio gdzieś wyczytałem, że ma to być brakujące ogniwo pomiędzy 3 a 4.

[haath]

No i znakomicie bo IV to opus magnum tej niegdyś zjebanej ekipy...oby tylko tego nie spierdolili jak 88% tzw powrotów

[535]

Opus magnum to trójka i jestem pewien, że nie zbliżą się już do tego co tam nagrali. Z drugiej strony, chyba tylko idiota może tego od nich wymagać. Wczoraj zrobiłem sobie sesję z wydawnictwami od 1-3. Co stwierdzam? Choroba ma się znakomicie, pacjent umarł już dawno, ale bakteria nie pozwala ciału zgnić do reszty.

[Harlequin]

Uwielbiam bezgranicznie Carcass dlatego chciałbym aby jakis samolot pierdolnął im w studiu nagraniowe lub potrufi sie salmonella z makdonalc i żeby nagranie nowej płyty nie doszło do skutku. Każde odgrzanie kotleta przez ten zespół uznam za fail.

Edit: właśnie przeczytałem, że już mixy trwają :( spodziewam sie odgrzewanego kotleta :(

[Nasum]

A ja tam jestem ciekaw jak ten odgrzewany kotlet będzie smakował. Może nie będzie tak krwisty i pyszny jak poprzednie, ale pewnie bez oporów da sie go zjeść.

[Harlequin]

A ja tam jestem ciekaw jak ten odgrzewany kotlet będzie smakował. Może nie będzie tak krwisty i pyszny jak poprzednie, ale pewnie bez oporów da sie go zjeść.

Na tyle licze.

[Nasum]

No i znakomicie bo IV to opus magnum tej niegdyś zjebanej ekipy...

Czyli że nagrywając pierwsze trzy płyty byli zjebaną ekipą?

[535]

Tak naprawdę "zjebana" jest tylko jedynka. Poziom dźwiękowego okrucieństwa, przerażał ówczesnych ekstremistów, oczekujących ciepłych ballad. Ta płyta to prawdziwy cios.