FURIA

[HobGoblin]

Czego by o nich nie mówić, jak na rodzime realia są oryginalni. U nas grają albo szataniści, albo narodowi socjaliści. Furia się z tego wszystkiego lirycznie wyłamuje. Gorzej juz z muzyką.

[Realista]

Czemu gorzej? Uważam że ostatnie 4 wydawnictwa Furii są zajebiste, każde inne, każde na swój sposób odjechane, słucha się ich doskonale, no i te teksty, mnóstwo ok.

[Baton]

Przecież te teksty balansują na granicy grafomanii, a wręcz ją przekraczają czasem. Muzycznie jak muzycznie, jakieś to takie ugładzone mi się wydaje, chociaż w sumie cięzko coś konkretnego FURII wytknąc. Wolę ich krótkie wydawnictwa od długich. "Płon" czy "Halny" to bardzo fajne materiały (z naciskiem na ten drugi), pełne albumy są jak dla mnie nudzące.

[TORTURER]

Z tekstami racja,sa miejscami nieudolne/grafomanskie,aczkolwiek mimo to pasuja do w pewnym sensie, prymitywistycznego konceptu tego zespolu.Mi to nie przeszkadza...

[Loathe]

Czemu gorzej? Uważam że ostatnie 4 wydawnictwa Furii są zajebiste, każde inne, każde na swój sposób odjechane, słucha się ich doskonale, no i te teksty, mnóstwo ok.

Dla mnie oczywista oczywistość.

[0ms]

Z tekstami racja,sa miejscami nieudolne/grafomanskie,aczkolwiek mimo to pasuja do w pewnym sensie, prymitywistycznego konceptu tego zespolu.

No nie wiem. Pseudointelektualny belkot imo nijak sie ma do prymitywizmu

[nicram]

Przecież te teksty balansują na granicy grafomanii, a wręcz ją przekraczają czasem. Muzycznie jak muzycznie, jakieś to takie ugładzone mi się wydaje, chociaż w sumie cięzko coś konkretnego FURII wytknąc. Wolę ich krótkie wydawnictwa od długich. "Płon" czy "Halny" to bardzo fajne materiały (z naciskiem na ten drugi), pełne albumy są jak dla mnie nudzące.

Myślę, że te teksty są bardzo dobre. Niełatwo jest napisać tekst po polsku, który nie zostanie przez fanów metalu nazwanym grafomańskim, wszak skądinąd wiadomo, że większość metalowych brudasów to studenci lub absolwenci polonistyki! :-D Co do muzyki to się zgodzę. Ich krótkie materiały są znacznie lepsze od płyt długogrających. Płoń, Halny i Huta Laura ocierają się o geniusz nawet. Miejscami. Specjalnie składni nieprawidłowej użyłem, by grafomanem, zostać nazwanym. ;-)

[TORTURER]

Z tekstami racja,sa miejscami nieudolne/grafomanskie,aczkolwiek mimo to pasuja do w pewnym sensie, prymitywistycznego konceptu tego zespolu.

No nie wiem. Pseudointelektualny belkot imo nijak sie ma do prymitywizmu

Fakt,czasami jak poplyna to rece opadaja,ale fragmenty jak "pijesz-pije,jaki znak twoj?-orzel bialy" albo " plon po prostu kurwo plon!" w kontekscie klimatu utworów w których wystepuja az tak nie draznia,a nawet pasuja idealnie.Generalnie jestem wymagajacy i nie przymykam oka na udajace sztuke "potworki",ale cos w tej Furii jest,ze im jakos wybaczam niedociagniecia w dziedzinie tekstów.

[twoja_stara_trotzky]

ich teksty są tak grafomańskie, że aż nie są.

[white_pony]

ich teksty są tak grafomańskie, że aż nie są.

+1

[Clochard]

"Przed ciszą wieczną spokoju chwila,
idzie martwa polska zima!"

<3333333

[Xapapote]

" plon po prostu kurwo plon!"

"gotuj się, kurwo, gotuj!
wypije i pójdzie,
w mrok"

:)

[Realista]

Jeżeli ich teksty są chujowe to co można powiedzieć o 90 % tekstów zespołów metalowych?

[ultravox]

ich teksty są tak grafomańskie, że aż nie są.

Coś w ten deseń.

[Baton]

Jeżeli ich teksty są chujowe to co można powiedzieć o 90 % tekstów zespołów metalowych?

Że też są chujowe, teksty w metalu to ogólnie nic specjalnego (z wyjątkami oczywiście). Teksty FURII są tak chujowe, grafomańskie i przerysowane, że w zasadzie chyba na miejscu jest podejrzenie, że to celowy zabieg, ale ja tak czy owak tego nie kupuję i strawić nie mogę. Niezależnie od tego, muzyka jest w pewnych momentach w porządku.
Właśnie; był temat poświęcony tekstom? Bo jak nie, to może by założyć.

"plon po prostu kurwo plon!"

"gotuj się, kurwo, gotuj!
wypije i pójdzie,
w mrok"

:)

Kocham ten fragment.
"On w kuchni. Pali papierosa.
Odciski robią mu się na ustach od tych papierosów."

[aryman]

Ale grafomania to swego rodzaju patologia, więc jak najbardziej pasuje do całościowej konwencji Furii. Zresztą argument, że coś jest chujowe w 90%, nie decyduje raczej o wartości tekstów Furii. Jak na poetykę tekstów metalowych, to akurat te Nihila jakoś tam się wybijają i ja znajduję analogię z oryginalnością Kostrzewskiego (choć tu też zarzut grafomanii jest prawomocny). Stosują inne środki językowe, mają inny warsztat, ale oryginalności im nie odmówię. Kostrzewski to surrealizm analfabety, a Nihil to modernizm przefiltrowany futuryzmem.

[Realista]

Mi tam ich teksty pasują, czy to w Furii czy w Morowe.

[ultravox]

Ja bym nawet powiedział, że teksty są jednym z największych atutów tego zespołu.

[Xapapote]

Z tekstami Nihila jest jak z tekstami Romana. Są celowo przerysowane, wręcz karykaturalne, ale doskonale pasują do obranej przez niego (każdy projekt) konwencji. Poza tym jest w tym mocny narkotyczno-wódczany klimat. I nie są to jakiś hipisowskie dragi - LSD, czy inna kokaina, ale nasz tradycyjny bieluń, który chłopi żarli setki lat temu. To jest zakorzenienie w naszej tradycji, sięganie do prawdziwego pogaństwa, które jeszcze niedawno było żywe (i dalej trochę jest) w zabobonie i przesądach, a nie jakichś wikingów sryngów. Dlatego cenię Furię i podziwiam wizje Nihila, bardzo spójne, konsekwentne i wartościowe.

[Ihasan]

I ja się pod tymi słowami mogę podpisać.