Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Wokal slabiutki, ale muzyka mocna, jak na Soulfly to rewelacja! tylko brzmienie jakies suche - ale to chyba kwestia jakosci z jutjub, wiec nie oceniam.vulture pisze:na zachęte dla zainteresowanych;
Całkiem nieźle to brzmi, z chęcią posłucham całej płyty, tym bardziej, że ostatnie dwie były naprawdę dobre. Jest tylko jedno "ale" - teksty... To jest totalna żenada. Z reguły nie czepiam się takich rzeczy, ale tutaj wymiękłem. Vulture - zjechałeś nowy Unleashed między innymi za teksty - jak dla mnie w porównaniu do obecnej formy Maxa Johnny wydaje się geniuszem pióra.vulture pisze:na zachęte dla zainteresowanych;
raczej zgnilyvulture pisze:dojrzały owoc pracy tego zespołu.
Zgadzam się. Nie są rewelacyjne, ale też nie powiedziałbym, że totalnie żenujące. W Unleashed jednak więcej czynników składa się na chujowatość ich ostatniej płyty. Dla mnie oczywiście, więc proszę nie odbierać tego jakoś zbyt osobiście i nie wyskakiwać tutaj z jakimiś analogiami lepszy/gorszy, bo to mija się z celem. Dwa różne światy, dwa różne podejścia do muzyki.ultravox pisze:Jest tylko jedno "ale" - teksty... To jest totalna żenada. Z reguły nie czepiam się takich rzeczy, ale tutaj wymiękłem. Vulture - zjechałeś nowy Unleashed między innymi za teksty - jak dla mnie w porównaniu do obecnej formy Maxa Johnny wydaje się geniuszem pióra.
Moim zdaniem 3 pierwsze plyty Soulfly to straszne gowno i dopiero teraz ma jakies tam przeblyski. Poslucham calosci to zobaczymy.Tampon pisze:Nudne, dla mnie Soulfly skonczył się na 3 płycie. Teraz to napierdalanie na jedno kopyto- szybkie tempa i wycie do tego chujowo brzmi. Są fajne momenty ale mało tego jest, większośc to chujnia. Czas na emeryturę Max dziadzie.
Hehe, łajno z pierwszych dwóch płyt Soulfly to zupełnie inne łajno niż te z Dark Ages i ConquerMol pisze:A co do tematu - "Conquer" to lajno, tak jak kazda ich plyta zreszta.
Dla mnie jedno jest pewne - płyta jeszcze lepsza niż dobre przecież Cavalera Conspiracy. Nie taka prosta, ale też specjalnie nie mniej metalowa. No i cover Marilyn Manson w lim.ed. bonusach 
To jednak jest już argument dla przeciwników Maxa Skubany Max jest w formie, forma jest metalowa i błyszczy jak nówka Z martwej i pustej mogiły ją wytargał, trochę czasu odnawiał, kombinował, aż w końcu znalazł to co zagubił i nareszcie jest taka jak ma być 
hehe widze ze jednak wyzdrowiales po latach ;) good for you[V] pisze:mogliby sie kurwa zejsc wreszcie Kisser z Cavalerą i resztą składu i chociaż zagrać jakąś ogólnoświatową trase,chetnie bym poszedł na taki gig. to co robi teraz Sepultura,Soulfly i Cavalera Conspiracy nie ma dla mnie zadnego sensu,magia i moc dawnych dni gdy jungle boys(he,he) rządzili na scenie to juz dzisiaj tylko wspomnienie.
