KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 166
- Rejestracja: 30-11-2009, 19:56
- Lokalizacja: Gród Gryfa
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
"jak powyżej" dotyczylo postu Marii
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Zrobiłem dokładnie to samo :)Beerhead pisze:Ostatnio widzialem ich na brutalu, poszedłem z sentymentu ale po dwóch kawałkach wzruszyłem ramionami i poszedłem na jakis kebab.
- Klemens
- zaczyna szaleć
- Posty: 153
- Rejestracja: 18-03-2010, 14:21
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Na ostatnim Brutalu wypadli rzeczywiście słabo. Ustawiono ich za głośno i brzmienie było mierne. Ale co by nie mówić koncerty przed Morbid Angel w Stodole i po Death Angel w Progresji mieli świetne. Prostota, a w zasadzie przebojowość, wielu ich kawałków dobrze się sprawdza na żywo. Są jednym z bardzo nielicznych zespołów w tym gatunku, u którego brak drugiej gitary na koncertach nie jest dotkliwie odczuwalny. Na Brutalu zagrali na dwie i od razu było gorzej. ;)
A co do płyt, to mi akurat pasują prawie wszystkie ze wskazaniem na "Shadows and Dust". Najmniej ta najnowsza, ale jakoś nie miałem do niej serca i poznałem ją bardzo pobieżnie.
A co do płyt, to mi akurat pasują prawie wszystkie ze wskazaniem na "Shadows and Dust". Najmniej ta najnowsza, ale jakoś nie miałem do niej serca i poznałem ją bardzo pobieżnie.
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Ten zespół znam z jednej płyty, to jest, In the Arms of Devastation i generalnie mogliby dla mnie nie istnieć. Chyba, że wcześniejsze płyty są warte sprawdzenia, ale kompletnie nie mam ochoty się w to zagłębiać po usłyszeniu wspomnianej płyty. Niby coś tam gra, coś tam pyka ale ognia nie stwierdzono.
The madness and the damage done.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Sęk w tym, że to co dzisiaj grają nie ma prawie nic wspólnego z ich pierwszymi dwiema płytami. Po "Temple of Knowledge" zmienił się skład i zrobili mocny zwrot stylistyczny. Ze starszym wcieleniem nie łączy ich wiele poza samą nazwą. Dziś faktycznie grają taki przyjazny dla słuchacza "death metal środka", ale ich początki to natchniony, chaotyczny napierdol.
Jak na przykład to:
albo to:
Jak na przykład to:
albo to:
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Innymi słowy, wszystko zjebało się po drugiej płycie? Chociaż ten drugi utwór już gorszy ;) Bo na MA widzę, że natrzepali po niej jeszcze osiem płyt.
The madness and the damage done.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Tak właśnie, po odejściu pierwszego wokalisty. "The Mystical Gate..." to największa ekstrema, potem było czytelniej, ale cały czas w podobnym stylu. Natomiast trójka to już zupełnie inne granie z wyraźnymi elementami hc, a potem jakby lekko wrócili do korzeni, ale już w bardziej przystępnej, melodyjnej formie znanej z tych nowszych płyt.
- Klemens
- zaczyna szaleć
- Posty: 153
- Rejestracja: 18-03-2010, 14:21
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Te nowe płyty są rzeczywiście ugrzecznione i cała formuła zespołu wydaje się być "targetowana" na rynek niemiecki, gdzie tego typu muzyka cieszy się powodzeniem. Sprawia to niestety wrażenie nie naturalnej ewolucji, a kalkulacji, czego przykładem jest też Ex Deo.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10249
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Posłuchałem dwójki i nawet daje rade ale to przesypywanie kartofli (tzw. perka) - eeee...
Yare Yare Daze
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16018
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Najnowszy album zapowiadany jest na koniec roku lub początek 2014. Jej tytuł to "Waiting For The End To Come". Zobaczymy czy będzie dalej melodyjnie, bardziej czytelnie, przewidywalnie, czy też może zaskoczą bardziej surowym graniem?
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6604
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Zaiste fascynujące.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10156
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Podejrzewam, że do końca roku sam nagrałbym coś ciekawszego;)Nasum pisze:Najnowszy album zapowiadany jest na koniec roku lub początek 2014. Jej tytuł to "Waiting For The End To Come". Zobaczymy czy będzie dalej melodyjnie, bardziej czytelnie, przewidywalnie, czy też może zaskoczą bardziej surowym graniem?
Na powrót do starego klimatu zapewne nie ma co liczyć. Będą dalej produkować płyty dla Niemców, koncertować i spełniać się w stylu, który ani mnie ziębi, ani grzeje.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16018
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
A kiedyś naprawdę nieźle łoili... Ale fakt, ostatnie płyty można posłuchać, ale zachwytu nie wzbudzają.
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
dajcie znać jak nagrają coś w stylu dwóch pierwszych pozycji (no ewentualnie czasów The Prophecy i Epic...) inaczej szkoda czasu na to
In a world of compromise...some don't
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16018
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
http://www.musickmagazine.pl/material,p ... c,721.html
Jak to mówiła pani Irena na albumie Dead Infection - pić trzeba przestać, picie jest szkodliwe.... ciekawe ilu jeszcze muzyków boryka się z tym problemem ?
Jak to mówiła pani Irena na albumie Dead Infection - pić trzeba przestać, picie jest szkodliwe.... ciekawe ilu jeszcze muzyków boryka się z tym problemem ?
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4100
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10156
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Szkoda chłopa. Bardzo sympatyczny typ.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16018
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Chłopcy z Kataklysm mają nowego pałkera - - Oli'ego Beaudoin, który pogrywał sobie w Neuraxis. Ma nagrać z nimi najnowszą płytę i grać koncerty. Ciekawe czy Max kiedykolwiek powróci do składu - Docent nie wrócił, choć o tym zdecydowały inne używki, Allen West też nie wrócił do Obituary, zresztą wielu muzyków którzy mieli problem z alkoholem lub dragami po opuszczeniu zespołu zakończyło swoje kariery, przynajmniej w macierzystej formacji.
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Ta, tylko Santolla ma się dobrze :)
The madness and the damage done.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16018
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
No i zakończyli nagrywanie nowej płyty. Niby nic wielkiego, pewnie znów będzie melodyjnie i łatwo przyswajalnie, pewnie z ciekawości przesłucham. Może spodoba się bardziej niż dwie ostatnie.