Mötley Crüe

[Sgt. Barnes]

To Vince śpiewa czy AI?

[Believer]

to brzmi jak cos z chinese democracy, ale gowno

[Żułek]

nawet tego nie słucham

[Żułek]

jakie to jest kupsko

[Żułek]

[Sgt. Barnes]

Podajcie im proszę basen...uszy więdną Żułek

[Żułek]

ja tam nie wiem bo se darowałem

nie wiem czy zauważyłeś ale w temacie o kupionych płytkach kilka dni temu wrzucałem takie cuś



po co się męczyć jakimiś nowymi pierdami ?

tutaj jest wszystko (no prawie) i śmiga jak ta lala

[Sgt. Barnes]

Nie ma zajebistego składaka Decade of Decadence i MC 1994, ale ogólnie świetny strzał.
Ostatnio wziąłem się za bary z Generation Swine, ale poległem niestety. Oni niestety są stworzeni do rock n rolla a nie do alternatywy...

[Żułek]

Nie ma zajebistego składaka Decade of Decadence i MC 1994, ale ogólnie świetny strzał.

składak jest na kasecie, na cd jest Red, White & Crue natomiast MC mi nigdy nie pasowało, w sumie słabo znam

Ostatnio wziąłem się za bary z Generation Swine, ale poległem niestety. Oni niestety są stworzeni do rock n rolla a nie do alternatywy...

dla mnie jedyny słuchalny ich album z tych pózniejszych to New Tatoo, jest tam kilka fajnów numerów

[Sgt. Barnes]

Co do MC 1994 radzę się z nią przeprosić, nigdy wcześniej ani nigdy później nie mieli tak zajebiście wyprodukowanej płyty - Bob Rocks! Jest jeszcze epka Quaternary z tego okresu - gdzie jest polski akcent - we wstępie do kawałka Friends słyszymy Szczecin!

[Żułek]

eeeetam pierdoły jakieś
wole ich klasyczne brzmienie z Bobem Rockiem jak i bez Boba Rocka