Nie znasz się.byrgh pisze:pewnie się nie znam, ale to biedne strasznie jest.
DISHARMONIC ORCHESTRA
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17699
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: DISHARMONIC ORCHESTRA
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Re: DISHARMONIC ORCHESTRA
Ja się też nie znam, ale jeżeli to jest takie biedne, to daj kilka określeń na to, czym uraczyli nas w ostatnich miesiącach, czy latach, wielcy mocnego grania.byrgh pisze:
pewnie się nie znam, ale to biedne strasznie jest.
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3126
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: DISHARMONIC ORCHESTRA
Dear backers and supporters,
this week we got the information from the pressing plant, that there will be a delay in delivering the vinyls and cds. They will be shipped to us between 21st and 25th november 2016. Right after we got the vinyls and the cds, we will ship the packages to you.
this week we got the information from the pressing plant, that there will be a delay in delivering the vinyls and cds. They will be shipped to us between 21st and 25th november 2016. Right after we got the vinyls and the cds, we will ship the packages to you.
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3126
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: DISHARMONIC ORCHESTRA
W weekend podobno mają iść paki do mnie :D
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17699
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: DISHARMONIC ORCHESTRA
Do wszystkich wysyłają:gelO pisze:W weekend podobno mają iść paki do mnie :D
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1452
- Rejestracja: 14-05-2011, 15:03
Re: DISHARMONIC ORCHESTRA
Świetne info miśki.
- knaar
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2733
- Rejestracja: 05-04-2005, 22:53
Re: DISHARMONIC ORCHESTRA
gelO pisze:W weekend podobno mają iść paki do mnie :D
od razu rozsyłaj, nie zwlekaj :)
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3126
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: DISHARMONIC ORCHESTRA
Tylko dostane, pakuje i wysyłam :)
-
- świeżak
- Posty: 4
- Rejestracja: 06-09-2016, 19:54
Re: DISHARMONIC ORCHESTRA
To super. Wysyłaj jak tylko dostaniesz płyty. Czekam...
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17699
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: DISHARMONIC ORCHESTRA
DISHARMONIC ORCHESTRA „Fear of Angst”
Nie ukrywam, że po „Ahead” miałem uzasadnione obawy co do przyszłości tego zespołu. Tamten album powinien być 4-utworową EP-ką, bo mniej więcej tyle numerów było tam na poziomie. Poza tym panował na nim straszny bałagan stylistyczny, zespół miotał się i chował po kątach.
Na szczęście w międzyczasie zaczęły dochodzić pozytywne sygnały w postaci koncertowych wersji nowych utworów i przecieków z sesji nagraniowej nowego albumu.
Nadszedł dzień odsłuchu i oto odtwarzam sobie materiał trwający równo 39 minut i 39 sekund:
Fear of Angst – jest najprostszym utworem na albumie, najbardziej bezpośrednim. Znakomity prolog, który ma jasny przekaz: będzie dobrze!
Flushing the Primary – świetny kawałek, bo znakomicie oddaje styl i klimat DISHARMONIC ORCHESTRA. Do tego stopnia, że mógłby się znaleźć nawet na debiucie.
Innamorato – najostrzejszy i najcięższy utwór, który w pewnym momencie zaczyna niebezpiecznie thrashować by znowu odnaleźć swoje cięższe tory. Refrenowy motyw powtarzam sobie pod nosem.
Aura – to już thrash pełną gębą. Szybko i do przodu, ale z progresywnymi pasażami i charakterystycznym wokalnym pogłosem.
Proton Radius – progresywny wstęp zdaje się być przyjemnym oczekiwaniem na coś bardziej zdecydowanego, ale przechodzi w średnie tempa nie tracąc nic na swojej progresywności.
The Venus between Us – basowy wstęp, do którego dołącza się reszta zespołu, zwiastuje kolejny typowy dla DO kawałek. Utwór ze wspaniałymi gitarowymi przejściami i rewelacyjnie wykrzyczanym „Reaching out for Venus, something in between!”
Rascal in me – prosty i skoczny wstęp zaprasza do wokalnego dwugłosu i znowu wiemy kto tu gra. Gitarowe zwolnienie jest preludium do kojącej nerwy solówki, po czym następuje powrót do pierwotnych fraz utworu.
Flambition – basik rozpędza maszynerię i jedziemy. Po minucie łamiemy tempo i znowu jazda. Stara, dobra DO. W 3 minucie otrzymujemy wokalną niespodziankę (jakieś refleksyjne pojękiwania na kiblu?), a następnie znowu połamańce.
Down to Earth – już trzeba się żegnać, więc mamy niezbyt szybki początek z bombastycznym motywem. Kolejnym etapem utworu są umiarkowane, progresywne pasaże z wyśmienitym klimatem wieszczącym koniec albumu.
DISHARMONIC ORCHESTRA nagrali album znakomity! Zrobili kilka kroków w tył, aż do pierwszych trzech płyt by wykonać kilkanaście kroków naprzód. Biegnąc z bagażem przeszłości triumfują materiałem jakiego wcześniej nie nagrali. W dużym uproszczeniu można nazwać „Fear of Angst” progresywnym thrash/death metalem z przestrzenną produkcją, napisanym przez uzdolnionych i doświadczonych muzyków:
Messner – znakomicie odnajduje się w szybkich, jak i tych bardziej połamanych tempach, a bębny brzmią wręcz analogowo.
Wotawa to idealny dla DO basista. Widać, że lubi pokombinować i dać dużo nowego od siebie tej zasłużonej kapeli.
Co do Klopfa miałem największe obawy. O ile gwarantuje przestrzenną i umiarkowana technicznie grę na gitarze to z wokalem mogło być różnie. Bałem się, że zacznie śpiewać i skandować (syndrom „Ahead”), co zaszkodzi mi i albumowi. Na szczęście spisał się dzielnie. Nie ryczy i nie śpiewa. Znalazł znakomity półśrodek dla obecnego stylu zespołu. Mocny i szorstki głos na TAK.
Płyta porywa i intryguje, sama prosi o kolejny odsłuch. Jednocześnie oślepia mnie niesamowita prostota tego, mimo wszystko, skomplikowanego materiału. Całość brzmi jakby austriacki drwal wyrąbał sobie ogromne skrzypce i rżnął na nich w środku lasu przepiękne sonaty.
PS. Pisane na gorąco :)
Nie ukrywam, że po „Ahead” miałem uzasadnione obawy co do przyszłości tego zespołu. Tamten album powinien być 4-utworową EP-ką, bo mniej więcej tyle numerów było tam na poziomie. Poza tym panował na nim straszny bałagan stylistyczny, zespół miotał się i chował po kątach.
Na szczęście w międzyczasie zaczęły dochodzić pozytywne sygnały w postaci koncertowych wersji nowych utworów i przecieków z sesji nagraniowej nowego albumu.
Nadszedł dzień odsłuchu i oto odtwarzam sobie materiał trwający równo 39 minut i 39 sekund:
Fear of Angst – jest najprostszym utworem na albumie, najbardziej bezpośrednim. Znakomity prolog, który ma jasny przekaz: będzie dobrze!
Flushing the Primary – świetny kawałek, bo znakomicie oddaje styl i klimat DISHARMONIC ORCHESTRA. Do tego stopnia, że mógłby się znaleźć nawet na debiucie.
Innamorato – najostrzejszy i najcięższy utwór, który w pewnym momencie zaczyna niebezpiecznie thrashować by znowu odnaleźć swoje cięższe tory. Refrenowy motyw powtarzam sobie pod nosem.
Aura – to już thrash pełną gębą. Szybko i do przodu, ale z progresywnymi pasażami i charakterystycznym wokalnym pogłosem.
Proton Radius – progresywny wstęp zdaje się być przyjemnym oczekiwaniem na coś bardziej zdecydowanego, ale przechodzi w średnie tempa nie tracąc nic na swojej progresywności.
The Venus between Us – basowy wstęp, do którego dołącza się reszta zespołu, zwiastuje kolejny typowy dla DO kawałek. Utwór ze wspaniałymi gitarowymi przejściami i rewelacyjnie wykrzyczanym „Reaching out for Venus, something in between!”
Rascal in me – prosty i skoczny wstęp zaprasza do wokalnego dwugłosu i znowu wiemy kto tu gra. Gitarowe zwolnienie jest preludium do kojącej nerwy solówki, po czym następuje powrót do pierwotnych fraz utworu.
Flambition – basik rozpędza maszynerię i jedziemy. Po minucie łamiemy tempo i znowu jazda. Stara, dobra DO. W 3 minucie otrzymujemy wokalną niespodziankę (jakieś refleksyjne pojękiwania na kiblu?), a następnie znowu połamańce.
Down to Earth – już trzeba się żegnać, więc mamy niezbyt szybki początek z bombastycznym motywem. Kolejnym etapem utworu są umiarkowane, progresywne pasaże z wyśmienitym klimatem wieszczącym koniec albumu.
DISHARMONIC ORCHESTRA nagrali album znakomity! Zrobili kilka kroków w tył, aż do pierwszych trzech płyt by wykonać kilkanaście kroków naprzód. Biegnąc z bagażem przeszłości triumfują materiałem jakiego wcześniej nie nagrali. W dużym uproszczeniu można nazwać „Fear of Angst” progresywnym thrash/death metalem z przestrzenną produkcją, napisanym przez uzdolnionych i doświadczonych muzyków:
Messner – znakomicie odnajduje się w szybkich, jak i tych bardziej połamanych tempach, a bębny brzmią wręcz analogowo.
Wotawa to idealny dla DO basista. Widać, że lubi pokombinować i dać dużo nowego od siebie tej zasłużonej kapeli.
Co do Klopfa miałem największe obawy. O ile gwarantuje przestrzenną i umiarkowana technicznie grę na gitarze to z wokalem mogło być różnie. Bałem się, że zacznie śpiewać i skandować (syndrom „Ahead”), co zaszkodzi mi i albumowi. Na szczęście spisał się dzielnie. Nie ryczy i nie śpiewa. Znalazł znakomity półśrodek dla obecnego stylu zespołu. Mocny i szorstki głos na TAK.
Płyta porywa i intryguje, sama prosi o kolejny odsłuch. Jednocześnie oślepia mnie niesamowita prostota tego, mimo wszystko, skomplikowanego materiału. Całość brzmi jakby austriacki drwal wyrąbał sobie ogromne skrzypce i rżnął na nich w środku lasu przepiękne sonaty.
PS. Pisane na gorąco :)
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Kilgore
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 21-12-2010, 20:34
Re: DISHARMONIC ORCHESTRA
Należy wspomnieć o genialnym, organicznym brzmieniu oraz o tym że do winyla dołączono kod do wersji flac
Wyobraź sobie że zawsze masz czas
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3126
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: DISHARMONIC ORCHESTRA
W poniedziałek wysyłam płyty, we wtorek powinny być u Was. Sam jeszcze nawet nie odfoliowałem - nie było kiedy ;-)
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17699
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: DISHARMONIC ORCHESTRA
Coś tam o tym napisałem. Tak czy owak chyba najlepiej wyprodukowana tegoroczna płyta. Napierniczam to na pełny regulator i jest pięknie.Kilgore pisze:Należy wspomnieć o genialnym, organicznym brzmieniu oraz o tym że do winyla dołączono kod do wersji flac
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Re: DISHARMONIC ORCHESTRA
Że brzmienie będzie dobre, słychać było już w tym promocyjnym numerze. Swoją drogą, jak oni to robią, bez mocnej wytwórni za plecami i góry talarów? Czyżby, zwykłym talentem i umiejętnościami? eee pierdolę jakieś głupoty, przecież to chyba niemożliwe.Pacjent pisze:Coś tam o tym napisałem. Tak czy owak chyba najlepiej wyprodukowana tegoroczna płyta. Napierniczam to na pełny regulator i jest pięknie.Kilgore pisze:Należy wspomnieć o genialnym, organicznym brzmieniu oraz o tym że do winyla dołączono kod do wersji flac
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17699
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: DISHARMONIC ORCHESTRA
Zawsze wyglądali na hobbystów, a nie zawodowców. Totalne zero gwiazdorstwa, przy własnym, niepowtarzalnym stylu i wysokiej jakości.535 pisze:Że brzmienie będzie dobre, słychać było już w tym promocyjnym numerze. Swoją drogą, jak oni to robią, bez mocnej wytwórni za plecami i góry talarów? Czyżby, zwykłym talentem i umiejętnościami? eee pierdolę jakieś głupoty, przecież to chyba niemożliwe.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: DISHARMONIC ORCHESTRA
Kurde, nie wiem, przez miłość do "Pleasuredome" pewnie obadam, ale martwi mnie to "thrashowanie", jakoś średnio mi się widzi taka muzyka w ich wydaniu...
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1452
- Rejestracja: 14-05-2011, 15:03
Re: DISHARMONIC ORCHESTRA
Fantastycznie miśku :*gelO pisze:W poniedziałek wysyłam płyty, we wtorek powinny być u Was. Sam jeszcze nawet nie odfoliowałem - nie było kiedy ;-)
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17699
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: DISHARMONIC ORCHESTRA
Ten thrash to tylko dodatek.ultravox pisze:Kurde, nie wiem, przez miłość do "Pleasuredome" pewnie obadam, ale martwi mnie to "thrashowanie", jakoś średnio mi się widzi taka muzyka w ich wydaniu...
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1452
- Rejestracja: 14-05-2011, 15:03
Re: DISHARMONIC ORCHESTRA
GelO daj znać jak poślesz będę czatował na listonosza :)
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3126
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: DISHARMONIC ORCHESTRA
Właśnie pakuje, I dziś do wszystkich na 100% polecą.