BATHORY

[Karkasonne]

A ten wywiad nie był przypadkiem robiony właśnie w Stanach podczas promocji? Bo prowadzący ma amerykański akcent. Chyba nie wymyśliłby całego wyjazdu promocyjnego do Stanów tak o z dupy, zabitoby go śmiechem. To że czasem wymyślał jakieś głupoty to wiem.

[535]

Nie wynika to czasem z wywiadu? Poza tym kto go miał zabić? Weryfikacja praktycznie żadna. Mimo wszystko nisza. Można było spokojnie lecieć na "legendzie". Tak naprawdę nie wiadomo, czy to nie jest żart i jacyś przebierańcy promujący sobie stronę. Nie mam pojęcia. Nie jestem archeologiem. Mnie interesuje muzyka, a niekoniecznie to co panowie artyści mają do powiedzenia.

[Drone]

2:10 "And I guess the only other band I know from Sweden is..." co on tam mówi?? Domezas? Ktoś wie o co chodzi?

Chodzi o OZ:
https://www.metal-archives.com/bands/Oz/866" onclick="window.open(this.href);return false;


Ręka Quorthona jest na tej okładce.

[Rejwan]

2:10 "And I guess the only other band I know from Sweden is..." co on tam mówi?? Domezas? Ktoś wie o co chodzi?

[youtube][/youtube]

Jak to w ogóle możliwe, chodzi mi o ten cały wywiad? Jak to możliwe, że Bathory w 1987, po wydaniu Under The Sign czy Blood Fire, było tak popularne, by lecieć do Stanów promować płytę przez spotkania z fanami, bez grania koncertów? I mówi coś o tym, że robił cyrki by nie być rozpoznawanym na ulicy, by mieć spokój? Czy to wszystko jakiś żart?

Mitomania - taka choroba.

[Karkasonne]

Tak, maniakalnie tworzył mityczne wręcz płyty.

[Necropunk]

Tak, maniakalnie tworzył mityczne wręcz płyty.

Koleś raczej nie miał nigdy parcia na szkło, koniunkturalizm i był wyrafinowanym trollem. Takie wrażenie przynajmniej miałem z wieloletnich studiów nad wywiadami. Chuj też wie czy wszystkie z nich były autentyczne, co do kilku mam podejrzenia, że były "pisane na zamówienie" (czyt. Nahald stajl), co do paru nie mam najmniejszej wątpliwości, że to blaga (vide wywiad w Wolfpack, ale w kategorii kabarety uchodzi).

[Plagueis]

co do paru nie mam najmniejszej wątpliwości, że to blaga (vide wywiad w Wolfpack, ale w kategorii kabarety uchodzi).

To ten sam, który pojawił się w Chaos Vault? Jeśli tak, to mistrzostwo świata, padałem z tego. :D

http://chaosvault.com/wywiady/bathory-t ... zczyznami/

"Myślę o nagraniu kilku odsłon „Nordland” i następny faktycznie miał się nazywać Northern Plague. Może kiedyś jakaś zespół tak się nazwie hehe. Choć w sumie to chyba nie. Northern Plague to idiotyczna nazwa dla zespołu."

:D

[Necropunk]

co do paru nie mam najmniejszej wątpliwości, że to blaga (vide wywiad w Wolfpack, ale w kategorii kabarety uchodzi).

To ten sam, który pojawił się w Chaos Vault? Jeśli tak, to mistrzostwo świata, padałem z tego. :D

http://chaosvault.com/wywiady/bathory-t ... zczyznami/

"Myślę o nagraniu kilku odsłon „Nordland” i następny faktycznie miał się nazywać Northern Plague. Może kiedyś jakaś zespół tak się nazwie hehe. Choć w sumie to chyba nie. Northern Plague to idiotyczna nazwa dla zespołu."

:D

Nie ten sam, ten Wolfpackowy powstał jakieś 15 lat wcześniej. Tego powyższego nie znałem, ale doceniam fantazję i humor autora :)

[Plagueis]

Mam jakiegoś Wolfpacka, ale Bathory chyba tam nie było. Poszperam. ;)

[Nebelwerfer]

Ten wywiad, gdzie Quorthon opowiadał, że wokale nagrywał na kiblu, a do jakiegoś numeru wstawił "pieprzoną Myszkę Mickey" i ogólnie dość mocno polewał z siebie i swoich fanów, był raczej w Sadistic 'zine. Wydawał to ten sam koleżka, co Wolfpack, pewnie stąd pomyłka.

[Karkasonne]

Ja to pamietam na końcu wolfpacka

[Necropunk]

Ten wywiad, gdzie Quorthon opowiadał, że wokale nagrywał na kiblu, a do jakiegoś numeru wstawił "pieprzoną Myszkę Mickey" i ogólnie dość mocno polewał z siebie i swoich fanów, był raczej w Sadistic 'zine. Wydawał to ten sam koleżka, co Wolfpack, pewnie stąd pomyłka.

Żadna pomyłka ;)

[trup]

[Karkasonne]

Ale czy to faktycznie chodzi o Bathory? Nie tylkomzbieznosc nazw.?

[uglak]

raczej zbierznosc nazw - MN to Minnesota

[hcpig]

Recenzja jedynki z czasów wydania (Kerrang!):

[vicek]

lol przecież to ich najlepsza płyta

[PrzemoC]

lol przecież to ich najlepsza płyta

No w sumie, chociaż trójka może być na piedestale koło jedynki.

[moonfire]

Hellhammer był podobnie oceniany w branżowej prasie. "Mental Vortex" Coronera w jednym z MH był najniżej ocenioną płytą w numerze. Potem za kilka-kilkanaście lat ci sami goście mówili, że kapel tych słuchali od zawsze.

[535]

Hellhammer był podobnie oceniany w branżowej prasie. "Mental Vortex" Coronera w jednym z MH był najniżej ocenioną płytą w numerze. Potem za kilka-kilkanaście lat ci sami goście mówili, że kapel tych słuchali od zawsze.

To zabawna i obecnie bardzo popularna, także tutaj, figura. Współcześni metalowcy mają niezrozumiałą potrzebę bycia starszymi, niż są w rzeczywistości, by choć wiekiem łapać się na "kult". Ten, albo inny.