Behemoth v.2

[Medard]

Sztuka przez kurewsko wielkie SZ. znając dość tradycyjne podejście Inferno do muzyki, ciekaw jestem, co sobie myśli musząc uczestniczyć w tej jebanej komedii

Myslisz, ze ma takie rozterki gdy liczy pieniadze jakie ma z Behemoth? (:

Ale zrobienie teledysku nie jest za darmo.

[Nasum]

Teledysk czerstwy jak dwutygodniowa bułka z biedronki, celowość jego nakręcenia powinien dochodzić Wołoszański w swoim programie. Mocny, czarno biały klimat, mający zapewne spotęgować poczucie magii którą rozsiewa ten klip niczym Rocco Sigfredi swoje nasienie, mnóstwo symboliki - co my tu mamy.... Prometeusza, któremu złe ptaszysko wydziobuje watrobę, Dedala, albo Ikara, sam już nie wiem, jakiś indyjski festiwal kolorów rozsiewanych za pomocą proszku, afrykański taniec wojenny Zulus Czaki, karty Tarota, no i wisienka na torcie - Nergal ubrany w strój który mi się kojarzy wyłącznie ze strojem księżnej Amidali z gwiezdnych wojen.

Zaorać.

[Sybir]

Nie wspomniałeś o Odynie Nefilimie :)

[Nasum]

Nie wspomniałeś o Odynie Nefilimie :)

Chyba przymknąłem oko w momencie bo nie zauważyłem ;-)

[Karkasonne]

Nergal ubrany w strój który mi się kojarzy wyłącznie ze strojem księżnej Amidali z gwiezdnych wojen.

To akurat bardzo luźne skojarzenie... Za luźne, bo nakrycia głowy Amidali wbrew pozorom mają realne punkty odniesienia w kulturze Mongolii i Tybetu (kiedyś chyba o tym była tu rozmowa), a to - cokolwiek ma symbolizować - nie jest mi znane, chociaż stawiałbym, że to coś z naszego kręgu kulturowego. Tak czy siak: ten teledysk zyskałby, gdyby faktycznie nie było w nim nawalone aż tyle różnych, niepowiązanych ze sobą symboli, a skupiono się na ekploatacji jednego, max dwóch elementów.

[Nasum]

Podobnie rzecz się miała z tym łańcuszkiem z kurzych łapek - do teraz nie wiem, co to miało symbolizować? Zaręczyny z Babą Jagą, solidarność z animal militia walczącą o humanitarny ubój kur czy jakies inne dziwadło? Nergal lubi symbole, czasem napierdoli ich tyle, czy to w teledysku czy na okładce, że trzeba sie sporo naszukać by odnaleźć ich znaczenie. A jak już się odnajdzie, to czasem bywa i tak, że pierwotne znaczenie było zupełnie inne od zamierzonego.

[SATYROS]

Doda >>>>>>> nerdżal

nieobrzezani>>>>>>>obrzezane ścierwo

[Anzhelmoo]

Teledysk czerstwy jak dwutygodniowa bułka z biedronki, celowość jego nakręcenia powinien dochodzić Wołoszański w swoim programie. Mocny, czarno biały klimat, mający zapewne spotęgować poczucie magii którą rozsiewa ten klip niczym Rocco Sigfredi swoje nasienie, mnóstwo symboliki - co my tu mamy.... Prometeusza, któremu złe ptaszysko wydziobuje watrobę, Dedala, albo Ikara, sam już nie wiem, jakiś indyjski festiwal kolorów rozsiewanych za pomocą proszku, afrykański taniec wojenny Zulus Czaki, karty Tarota, no i wisienka na torcie - Nergal ubrany w strój który mi się kojarzy wyłącznie ze strojem księżnej Amidali z gwiezdnych wojen.

Zaorać.

A najbardziej dziwi mnie to, że ludzie na zachodzie NAPRAWDĘ to kupują. Tam zespół traktowany jest zupełnie inaczej niż u nas, gdzie zna się go od podszewki, a przeintelektualizowane słowa Nergala są przytaczane dosłownie na kazdym portalu (i to nie tylko muzycznych). Zwróćcie zresztą uwagę chociażby na bardziej znane osobistości, które są zadeklarowanymi fanami Behemotha - dla mnie poniekąd autorytetem muzycznym jest Ihsahn. Człowiek, któremu też można zarzucić wiele - przesyt formy nad treścią, przeintelektualizowany bełkot itepe. Pomimo tego uważam, że jest kilka klas nad Adamem jeśli chodzi o kunszt muzyczny. Czasem zastanawia mnie co takiemu Ihsahnowi - człowiekowi, który tyle osiągnął i z niejednego pieca jadł chleb (to oczywiście przykład, w jego miejsce można wstawić kogokolwiek innego) może się podobać w takim Behemocie? Zespole, którego ostatnie dokonania za 20 lat mogą być tak traktowane tak jak dziś Limbonic Art, czy pozostałe modne wtedy kapele.

To oczywiście pierdoła i nawet nie powinienem zawracać sobie tym głowy, ale po prostu nie mogę pojąć w czym tkwi fenomen tej kapeli. Oni nie grają złej muzyki - ale daleko też im do arcydzieł. Wszystko pięknie odmierzone, zachowawcze, wypolerowane - poziom i tak nieosiagalny niestety dla większości kapel (co by nie było - Nergal na sukces jednak pracował wiele, wiele lat jak mało kto, a większość kapel zazwyczaj nie ma determinacji, by tyle ten wózek ciągnąć). Ale ten mega-hype jest całkowicie nieadekwatny do poziomu ich twórczości. A im więcej takich rzeczy jak ostatni klip, tym bardziej mnie to odpycha.

Żeby nie było, że wszystko krytykuje - klip do tytułowego utworu bardzo mi się podoba. Jest naturalny, pasuje do tej muzy i ma ciekawy klimat (Warszawa jakby sprzed kilkunastu/dziesięciu lat).

[Medard]

Sam sobie odpowiedziałeś na własne pytanie, po prostu doskonale wie, co robi:

Wszystko pięknie odmierzone, zachowawcze, wypolerowane - poziom i tak nieosiagalny niestety dla większości kapel (co by nie było - Nergal na sukces jednak pracował wiele, wiele lat jak mało kto, a wiele kapel zazwyczaj nie ma determinacji, by tyle ten wózek ciągnąć).

[535]

Co nie zmienia faktu że cała otoczka jest tak gówniana, że aż żenująca. Nie jestem w stanie pojąć jak można się zgadzać na taką błazenadę. Pióra w dupie tylko brakuje.

[Hatefire]

Problem z Nergalem i jego muzyką jest taki, że to koleś którego Amerykanie określili by jako "wannabe". Tylko że jest jak ten koleś z piosenki The Offspring co chciał być cool i słuchać rapu tylko jak poszedł do sklepu muzycznego "but they didn't have Ice Cube so he bought Vanilla Ice" ;-) Najbardziej to było widać na tej kooperacji z Porterem, gdzie zabrał się za coś czego nie czuje i nie potrafi, ale że na fali to robimy. Tak też jest z Behemothem, zawsze z duchem czasu, zawsze bezpłciowa mieszanka tego co akurat na fali na scenie.

[Medard]

Co nie zmienia faktu że cała otoczka jest tak gówniana, że aż żenująca. Nie jestem w stanie pojąć jak można się zgadzać na taką błazenadę. Pióra w dupie tylko brakuje.

Ale się to sprzedaje, takie mamy społeczeństwo.

[535]

Co nie zmienia faktu że cała otoczka jest tak gówniana, że aż żenująca. Nie jestem w stanie pojąć jak można się zgadzać na taką błazenadę. Pióra w dupie tylko brakuje.

Ale się to sprzedaje, takie mamy społeczeństwo.

To że się sprzedaje mi zupełnie nie przeszkadza. Jeżeli są chętni, niech płacą.

[Medard]

Co nie zmienia faktu że cała otoczka jest tak gówniana, że aż żenująca. Nie jestem w stanie pojąć jak można się zgadzać na taką błazenadę. Pióra w dupie tylko brakuje.

Ale się to sprzedaje, takie mamy społeczeństwo.

To że się sprzedaje mi zupełnie nie przeszkadza. Jeżeli są chętni, niech płacą.

I dobrze, bo przecież każdy masterfulowiec powinien mieć w domu popiersie Nergala zakupione w oficjalnej dystrybucji :)
Ciekawe, co by powiedział na to Nergi, gdyby się dowiedział, że niektórzy na nie sikają w swoim wychodku?

[ozob]

Co nie zmienia faktu że cała otoczka jest tak gówniana, że aż żenująca. Nie jestem w stanie pojąć jak można się zgadzać na taką błazenadę. Pióra w dupie tylko brakuje.

Gowniana dla ciebie, a dla kogos innego jest ok. Co by nie mowic Nergal z Behemoth wygral. Zespol zapewnia jemu jak i pozostalym muzykom hajs. Sukces.

[535]

Co nie zmienia faktu że cała otoczka jest tak gówniana, że aż żenująca. Nie jestem w stanie pojąć jak można się zgadzać na taką błazenadę. Pióra w dupie tylko brakuje.

Gowniana dla ciebie, a dla kogos innego jest ok. Co by nie mowic Nergal z Behemoth wygral. Zespol zapewnia jemu jak i pozostalym muzykom hajs. Sukces.

Bułgarskie kurtyzany spod Częstochowy, swoim dzieciom mówią zapewne to samo. Zresztą nie ma o czym dyskutować w kraju, gdzie za kilka groszy część obywateli chętnie opierdoli gałkę komukolwiek.Tak więc pełna zgoda. Sukces.

[ozob]

Ta regula akurat sprawdza sie wszedzie.

[Triceratops]

Obejrzalem na przewijaniu, to nie na moje nerwy.

[mj.]

Jednym uchem słyszałem w radio, że Nergal & Co. - "Not guilty" ?

[trup]

https://gwiazdy.wp.pl/dominik-tarczynsk ... 090263681a



W gdańskim Sądzie właśnie dobiegła końca sprawa znanego muzyka. Nergal i pozostali muzyka Behemotha zostali uniewinnieni. W uzasadnieniu podano, że "ich działanie nie było ukierunkowane na znieważenie państwa polskiego". Sąd podkreślił, że "plakat to przedmiot sztuki, a orzeł na nim nie symbolizował godła polskiego".

Wyrok na razie nie jest prawomocny, a prokuratura już zapowiedziała, że będzie się odwoływać. Na uzasadnienie wyroku niemal natychmiast zareagował Dominik Tarczyński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

- Wcześniej czy później ten obleśny degenerat pójdzie siedzieć. Obiecuję. Jako znieważony Polak zadbam o to - napisał na Twitterze.