MORBID ANGEL

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: MORBID ANGEL

22-06-2011, 12:03

@ Empir, a tak poważnie mówiąc, bez żadnych ";)", czego w tej płycie można nie zrozumieć ? Przecież tu wszystko jest podane jasno i wyraźnie, albo bierzesz z dobrodziejstwem inwentarza albo nie. Do mnie to po prostu nie trafia i nie mam wrażenia, żeby ta płyta była nie wiem jak skomplikowana i wielowarstwowa, żeby ją trzeba było rozkładać na czynniki pierwsze i poznawać przez setki jak nie tysiące odsłuchów.

No, chyba że forumowe gremium profesorskie znalazło jakieś transgresywne odniesienia tylko dla wybranych i osłuchanych uszu, ale wtedy, taki troglodyta muzyczny jak ja (który słucha tylko rzeczy, które mu się podobają, a nie takich, które są obiektywne dobre) i tak by tego nie zrozumiał.

Ten ostatni wers w moim podsumowaniu dodałem, bo lubię jak Ironmill krótko podsumowuje każdego, komu płyta się nie spodobała - nie zrozumiałeś na pewno. ;)
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: MORBID ANGEL

22-06-2011, 12:17

Olo pisze: Żałosne jest to wciskanie kitu, że jesteśmy zbyt ekstremalni dla twardogłowych death metalowców, a jednocześnie mizianie się z nimi 'w starym stylu' - ale niestety na średnim poziomie.. no kurwa to ja już wolę Morgoth z "Feel sorry..." gdzie poszli całkiem po bandzie i nie srali pod siebie ze strachu, że nie zostaną zaakceptowani.
A może wcale nie mieli ochoty "pójść po bandzie" i odcinać się od death metalu, tylko po prostu chcieli sobie trochę poeksperymentować w kilku utworach? Pomijając jakość tej muzyki, nie widzę w takim podejściu niczego dziwnego (szczególnie w przypadku zespołu, który nigdy nie bał się eksperymentów). Tutaj nie chodzi przecież o odcięcie się od wcześniejszych dokonań - to nie Darkthrone, który nagle wypiera się tego, co nagrał wcześniej i robi w swojej muzyce rewolucję. Sam pisałem o tym, że ta płyta nie jest spójna, ale przecież nie mogę od zespołu wymagać, żeby nagrał płytę w całości zachowawczą albo w 100% eksperymentalna, bo innej nie będę w stanie łatwo zaszufladkować i zaakceptować. Rozumiem, że komuś ta płyta może się nie podobać, ale skąd pewność, że robią to wszystko "srając ze strachu, że nie zostaną zaakceptowani". Jesteś telepatą?
Awatar użytkownika
Pteroczłek
postuje jak opętany!
Posty: 505
Rejestracja: 27-12-2010, 10:07

Re: MORBID ANGEL

22-06-2011, 12:33

ultravox pisze:A może wcale nie mieli ochoty "pójść po bandzie" i odcinać się od death metalu, tylko po prostu chcieli sobie trochę poeksperymentować w kilku utworach? Pomijając jakość tej muzyki, nie widzę w takim podejściu niczego dziwnego (szczególnie w przypadku zespołu, który nigdy nie bał się eksperymentów).

(...)Sam pisałem o tym, że ta płyta nie jest spójna, ale przecież nie mogę od zespołu wymagać, żeby nagrał płytę w całości zachowawczą albo w 100% eksperymentalna, bo innej nie będę w stanie łatwo zaszufladkować i zaakceptować. Rozumiem, że komuś ta płyta może się nie podobać, ale skąd pewność, że robią to wszystko "srając ze strachu, że nie zostaną zaakceptowani". Jesteś telepatą?
+1

Warto poza tym wspomnieć, że nawet te deathmetalowe kawałki wnoszą coś nowego do twórczości MA. Jest bardziej chwytliwie, Vincent przyjął zupełnie inną manierę wokalną niż na wcześniejszych płytach, sporo świeżości wniosły solówki Norwega (świetna w "Blades for Baal", bardzo dobre pierwsze solo w "Beauty meets beast").

Płyta jest jak zwykle zupełnie inna od poprzednich, a zarazem słychać, że nie mógł tego nagrać żaden inny zespół. Inną sprawą jest to, czy komuś obrany przez nich kierunek odpowiada, czy nie. ;)
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: MORBID ANGEL

22-06-2011, 14:49

Olo pisze:Kurt podsumował doskonale... tzn., to wszystko już padało dziesiątki razy, ale dokładnie o to chodzi. Żałosne jest to wciskanie kitu, że jesteśmy zbyt ekstremalni dla twardogłowych death metalowców, a jednocześnie mizianie się z nimi 'w starym stylu' - ale niestety na średnim poziomie.. no kurwa to ja już wolę Morgoth z "Feel sorry..." gdzie poszli całkiem po bandzie i nie srali pod siebie ze strachu, że nie zostaną zaakceptowani.
Najlepszy Morgoth jak dla mnie. A nowy Morbid Angel mi wydaje się cholernie spójną płytą, ale eklektyczną i bardzo dobrze się jej słucha. Wcale nie uważam, że deathmetalowe kawałki są miałkie.
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5326
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: MORBID ANGEL

22-06-2011, 19:33

Kurt pisze:@ Empir, a tak poważnie mówiąc, bez żadnych ";)", czego w tej płycie można nie zrozumieć ? Przecież tu wszystko jest podane jasno i wyraźnie, albo bierzesz z dobrodziejstwem inwentarza albo nie. Do mnie to po prostu nie trafia i nie mam wrażenia, żeby ta płyta była nie wiem jak skomplikowana i wielowarstwowa, żeby ją trzeba było rozkładać na czynniki pierwsze i poznawać przez setki jak nie tysiące odsłuchów.

No, chyba że forumowe gremium profesorskie znalazło jakieś transgresywne odniesienia tylko dla wybranych i osłuchanych uszu, ale wtedy, taki troglodyta muzyczny jak ja (który słucha tylko rzeczy, które mu się podobają, a nie takich, które są obiektywne dobre) i tak by tego nie zrozumiał.

Ten ostatni wers w moim podsumowaniu dodałem, bo lubię jak Ironmill krótko podsumowuje każdego, komu płyta się nie spodobała - nie zrozumiałeś na pewno. ;)
Moj komentarz nawiazywal do Marii. Zastanawialem sie czy uzyc emotki, ale zlalem to.
Oczywiscie, ze nie ma tu co rozbierac na czesci pierwsze: albo sie podoba albo nie.
I jebac transgresje.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8389
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

22-06-2011, 19:48

Drone pisze:Otóż to, otóż to. Będzie klasyk czy to się komuś podoba, czy nie.
Klasyk? Nieee, ale stopniowo te proporcje beda sie odwracac i pewnie za kilka lat wiekszosc sceptyków usmiechnie sie pod nosem i powie: hej ,pomylilem sie w ocenie tej plyty, jest lepsza niz sadzilem. ;)))
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12731
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: MORBID ANGEL

22-06-2011, 19:58

Drone pisze:Otóż to, otóż to. Będzie klasyk czy to się komuś podoba, czy nie.
Co? Chyba dla fanów Korn będzie to klasyk. Właśnie słucham sobie "Darkside" Christ Agony. Jeden "A Slumber Did My Spirit Seal" z tejże, niszczy całą śmieszną "Illud Divinum Insanus".
all the monsters will break your heart
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: MORBID ANGEL

22-06-2011, 20:02

Nie odpuszczam i przynajmniej raz dziennie słucham Illud i wcale sie do tego nie zmuszam. Zajebista płyta i tyle!
I AM MORBID
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5326
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: MORBID ANGEL

22-06-2011, 20:03

nicram pisze:
Drone pisze:Otóż to, otóż to. Będzie klasyk czy to się komuś podoba, czy nie.
Co? Chyba dla fanów Korn będzie to klasyk. Właśnie słucham sobie "Darkside" Christ Agony. Jeden "A Slumber Did My Spirit Seal" z tejże, niszczy całą śmieszną "Illud Divinum Insanus".
Uwielbiam "Darkside" i bardzo lubię, "IDI", ale bez przesady.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12731
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: MORBID ANGEL

22-06-2011, 20:07

Właśnie, patrzę na nią przez pryzmat jakości tych piosenek (i tekstów), a te są po prostu słabe. Dla mnie. Rozumiem jednak inny punkt widzenia, więc na tym skończę.
Drone pisze:Do dziś niektórzy twierdzą, że Ziemia jest płaska. ;)
...i podtrzymują ją trzy słonie, które stoją na Wielkim Żółwiu. To chyba oczywiste? :-)
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6618
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: MORBID ANGEL

22-06-2011, 20:13

Drone pisze:Ja jeszcze raz napiszę: przyklejacie do tej płyty swoje kategorie ocen i w zetknięciu z nimi ta płyta wygląda blado. Tak samo jak blado wygląda pryszczaty maturzysta stojący przy Audi A8 i mówiący, że on takiego auta nie potrzebuje. Być może nie potrzebuje. Ale nie zmienia to faktu, że to znakomite auto, tak samo jak znakomity jest nowy MORBID ANGEL.
Audi A8 to znakomite auto w swojej kategorii, za to nowe Morbid Angel jest jak BMW X6 - festyniarskie, ostentacyjne, ani to auto sportowe, ani terenówka. ;)
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6618
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: MORBID ANGEL

22-06-2011, 20:36

Ta, iście transgresywny wehikuł ;d.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
kakademona
weteran forumowych bitew
Posty: 1215
Rejestracja: 09-02-2008, 21:04

Re: MORBID ANGEL

22-06-2011, 20:53

Nerwowy pisze:
Drone pisze:Ja jeszcze raz napiszę: przyklejacie do tej płyty swoje kategorie ocen i w zetknięciu z nimi ta płyta wygląda blado. Tak samo jak blado wygląda pryszczaty maturzysta stojący przy Audi A8 i mówiący, że on takiego auta nie potrzebuje. Być może nie potrzebuje. Ale nie zmienia to faktu, że to znakomite auto, tak samo jak znakomity jest nowy MORBID ANGEL.
Audi A8 to znakomite auto w swojej kategorii, za to nowe Morbid Angel jest jak BMW X6 - festyniarskie, ostentacyjne, ani to auto sportowe, ani terenówka. ;)
Dodam tylko, że X6 kupowali ludzie głównie z powodu, że auto posiadało "kratkę". Tak samo jest z ta płytą. Kupują z powodu nazwy Morbid Angel. Btw jak bardzo kocham BMW to ten model jest wyjątkowo nieudany. Ni w chuj ni w oko.
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: MORBID ANGEL

22-06-2011, 21:03

Poza tym, ze sie zgadzam to i sprzedazowo klapa... słabiej pod względem sprzedazy do zalozen wypada tylko 5GT.
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

22-06-2011, 21:08

To jak się ludziom mogą podobać SUVy jest poza moim pojęciem :D.
Give birth to something dead
Give birth to something old
kakademona
weteran forumowych bitew
Posty: 1215
Rejestracja: 09-02-2008, 21:04

Re: MORBID ANGEL

22-06-2011, 21:09

a! zapomniałem o tym koszmarze jak GT.....
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: MORBID ANGEL

22-06-2011, 21:18

Kosmiczna pomyłka...
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
kakademona
weteran forumowych bitew
Posty: 1215
Rejestracja: 09-02-2008, 21:04

Re: MORBID ANGEL

22-06-2011, 21:31

ale kupują kupują....jestem czestym gosciem salonu i bywam swiadkiem jak kupują....tak jak morbid angel hehehe
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: MORBID ANGEL

22-06-2011, 21:35

Ludzie wszystko kupia. ;) Mercedesa ML tez kupuja, a wiadomo od dawna, ze ten syf robiony w juesej rdzewieje po 3 latach...
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: MORBID ANGEL

22-06-2011, 21:48

Jak ja się cieszę Drone, że nie rozumiem o co Ci chodzi.
The madness and the damage done.
ODPOWIEDZ