I temat można zamknąć ;)Maria Konopnicka pisze:Zdecydowanie najlepsza jest trójka - nie ma nawet porównania.
CARCASS
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: CARCASS
The madness and the damage done.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16018
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: CARCASS
Sądzę że licytowanie która płyta jest najlepsza a która najgorsza mija się z celem - ten zespół czy to się komu podoba czy nie, stworzył jakość w muzyce, odcisnął piętno któremu tylko głuchy może zaprzeczać, wytyczył nowe kierunki rozwoju muzyki ekstremalnej i tylko od osobistych preferencji słuchacza zależy którą płytę wytypuje jako tą naj, naj, naj. Dla muzycznych ortodoksów i maniaków grindu będzie to jedynka, dla miłośników death/ gore dwójka, dla wielbicieli odhumanizowanego, klinicznego death metalu trójka, dla darzących miłością bardziej melodyjnego oblicza czwórka, dla tych którzy kochają death rolla piątka. I każdy będzie miał trochę racji mówiąc, że to właśnie brytole zasługują na szczególny szacunek i uwagę.
- Mistrz
- postuje jak opętany!
- Posty: 430
- Rejestracja: 20-08-2005, 15:13
Re: CARCASS
jedynka i dwójka to płyty totalne. amen.
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: CARCASS
@Nasum, jak mija się z celem, toć całe forum się na tym zasadza. Czy nie?
The madness and the damage done.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16018
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: CARCASS
No dobra - pierwsze trzy płyty najlepsze i chuj;-) Nie ma żadnej nierówności odsłuchowej, po prostu ekstrema w trzech różnych odsłonach.
Re: CARCASS
Na każdej ich płycie słychać rozwój - gdybym nie znał tej kapeli i ktoś by mi dał ich płyty i kazał uszeregować od najstarszej do najnowszej to nie miałbym z tym żadnego problemu. Trzeci album to dla mnie taki punkt kulminacyjny - jest jak taka papierówka, która nie jest już niedojrzała, zielona i kwaśna, ale jeszcze nie na tyle dojrzała by stała się zbyt słodka, zbyt miękka i nabrała gąbczastej konsystencji.
- Mistrz
- postuje jak opętany!
- Posty: 430
- Rejestracja: 20-08-2005, 15:13
Re: CARCASS
Trójka jest dobra, ale już trochę zbyt grzeczna jak na mój gust. Za mało zniszczenia i smrodu zgnilizny, za dużo ozdobników. "Symphonies..." natomiast to album z kategorii 10/10, bez wątpienia.
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: CARCASS
fakt każda ich płyta wniosiła do dyskografi coś nowego czy raczej w ogóle do tej muzy
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16018
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: CARCASS
Mistrz pisze:Trójka jest dobra, ale już trochę zbyt grzeczna jak na mój gust. Za mało zniszczenia i smrodu zgnilizny,
No tak, dwie pierwsze płyty to wycieczka po gnijące trupy leżące w kanałach i rynsztokach, oblazłe przez grube glisty oraz ze stadem much wokoło. Trójka to wizyta w kostnicy, jest tu zimno, nic nie cuchnie aż tak bardzo, jest sterylnie, ale nadal z oddechem śmierci na plecach.
Re: CARCASS
Czwórka, którą i tak bardzo lubię, mogła sobie akurat darować wnoszenie czegokolwiek do tej muzy :)Holi pisze:fakt każda ich płyta wniosiła do dyskografi coś nowego czy raczej w ogóle do tej muzy
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: CARCASS
no ale fakt jest faktem, że jednak po tej płycie zaczęło się dużo tego tzw. melodyjnego szwedzkiego grania czy jak to tam się określa
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10156
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CARCASS
Heartwork jest oczywiście bardzo fajna (kiedyś wynosiłem ją na ołtarze dopóki nie zrozumialem, że SS jest o niebo lepsza) i nie przesadzałbym z tym wnoszeniem, tzn. niech wnieśli, na tej scenie jest dużo miejsca:)
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: CARCASS
miejsca jest dużo, ale jednak - wnieśli wg mnie coś innego przynajmniej na scenę
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: CARCASS
dziś ( pewno po zakończeniu serialu ze stadionem, to znaczy basenem narodowym ) poleci jednak trójka
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: CARCASS
ogólnie zgadzam się z Nasum - to co powyżej napisał
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10156
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CARCASS
Widzisz mnie kurwica bierze jak słyszę, że te wszystkie meloemo kapelki wzorują sią na At The Gates czy Carcass bo jakiś zamysł to może tam i jest, ale efekt finalny jest w/g mnie w większości przypadków fatalny. Poza tym na Heartwork jest trochę takiego zadziornego thrash metalu, który moim zdaniem zainspirował również kapele pokroju Dew - Scented czy inne Hatesphere, więc nie można ich obwiniać za te tragikomedie rozgrywające się na scenie melodyjnego death/metalcore'a.Holi pisze:miejsca jest dużo, ale jednak - wnieśli wg mnie coś innego przynajmniej na scenę
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: CARCASS
zgadzam się ogólnie, że Heartwork bije na głowę wszystkich tych, którzy jakoś tam zainspirowali się tą plytą, mnie nie chodzi jednoznacznie o to, że ta płyta była konkretnym wyznacznikiem dla innych młodszych kapel, jednak nie można odmówić też tego, że po części to był jakby powiedzieć taki sygnał, kiedy to całe melodyjne granie się zaczęło, ja za nim nie przepadam, choć może jakbym głęboko śięgnął pamięcią to coś i tam ciekawego by się znalazło
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10156
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CARCASS
Zgadzam się, z tym że nie zaczęło się, ale stalo się po prostu popularne.
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: CARCASS
może być i tak
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6604
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: CARCASS
fixedMistrz pisze:[...]dwójka i trójka to płyty totalne. amen.
Haha, no dokładnie. Bardzo fajny album, ale straszy szkodnik.DCI Hunt pisze:Czwórka, którą i tak bardzo lubię, mogła sobie akurat darować wnoszenie czegokolwiek do tej muzy :)Holi pisze:fakt każda ich płyta wniosiła do dyskografi coś nowego czy raczej w ogóle do tej muzy
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.