DISSECTION

[Unhallowed]

no ale gdzie symbolika odwolujaca sie do poezji, awangardowej literatury czy filozofii, a gdzie symbolika jakiegos zakonu lucyferian ktorzy chca przyzwac czarne smoki w walce z kosmosem?

blagam...

Typowo studenckie pierdolenie

Student, nierozumiejący prostego faktu, że symbole są nietrwałe - mają charakter addytywny, a ich znaczenia ulegają reinterpretacji.

Wystarczy spojrzeć np. do Słownika symboli W.Kopalińskiego - no chyba, że się nie ma, ha ha.

Co do tekstów i symboliki, to są jak najbardziej użyte właściwym sobie i zamierzonym kontekście.

No ale trzeba najpierw w ogóle wiedzieć, o jaki kontekst chodzi.

[535]

..

[Riven]

no ale gdzie symbolika odwolujaca sie do poezji, awangardowej literatury czy filozofii, a gdzie symbolika jakiegos zakonu lucyferian ktorzy chca przyzwac czarne smoki w walce z kosmosem?

blagam...

Typowo studenckie pierdolenie

Student, nierozumiejący prostego faktu, że symbole są nietrwałe - mają charakter addytywny, a ich znaczenia ulegają reinterpretacji.

Wystarczy spojrzeć np. do Słownika symboli W.Kopalińskiego - no chyba, że się nie ma, ha ha.

Co do tekstów i symboliki, to są jak najbardziej użyte właściwym sobie i zamierzonym kontekście.

No ale trzeba najpierw w ogóle wiedzieć, o jaki kontekst chodzi.

to moze jakies konkrety, czy bedziemy sie bawic w zdania pozbawione tresci? o jaki kontekst chodzi i gdzie w nim jakas glebsza wartosc?

[Unhallowed]

ale gdzie ja tak sądzę? kiedy właśnie jest zupełnie odwrotnie, na pohybel tym co jebali po Dissection by jednego dnia stać się wiernymi fanami

Cztery duże jasne dla tego Pana. I na pohybel tym wszystkim co jebią na wszystko od prawa do lewa, bo im się w życiu nie układa.

Na pozbycie się bólu, najlepsza jest zjebka na Masterfulu :D

[Duvelor]

"Jak mówił Sofronov, jednemu starczy słowo, a drugiemu i elaborat mało"...

[Unhallowed]

to moze jakies konkrety, czy bedziemy sie bawic w zdania pozbawione tresci? o jaki kontekst chodzi i gdzie w nim jakas glebsza wartosc?

To zacznijmy od początku. Wiesz w ogóle jaki jest podtytuł Reinkaos?

[Duvelor]

[Hatefire]

Co do muzyki ww. zespołu, nie przeczę jest w pytkę, a momentami bardziej niż w pytkę. Co do warstwy tekstowej, będącej przedmiotem gorącego sporu, stoję na stanowisku, że to jednak kosmiczno-mistyczny bełkot. Nie znaczy to, że teksty są złe, fajnie pasują do muzyki i tworzą odpowiedni klimat. Sensu życia jednak bym w nich nie poszukiwał. Ostatnio widać dziwną tendencję do overratingu tekstów i ideologi, vide DSO. Starzy wiekiem fani klasycznego rocka z 70 lat już to przerabiali. Tworzyli misterne interpretacje tekstów swoich idoli, którzy potem w wywiadach przyznawali, że to ponarkotykowy bełkot albo zgrywa, lub jedno i drugie.

[0ms]

overratingu

jester? ;)

A do tematu: Dissection mnie ani ziebi, ani grzeje - od pierwszej plyty poczawszy, na Reinkaos skonczywszy

[Duvelor]

Starzy wiekiem fani klasycznego rocka z 70 lat już to przerabiali. Tworzyli misterne interpretacje tekstów swoich idoli, którzy potem w wywiadach przyznawali, że to ponarkotykowy bełkot albo zgrywa, lub jedno i drugie.

Podobnie w metalu - Black Sabbath, Slayer, Venom, Bathory... taka stylistyka :)

[Gore_Obsessed]

Wysłane przez antigod
kto słucha dla samego słuchania albo gra dla samego grania na tej scenie może generalnie zabierać dupę w podskokach na zabawy w remizach.

Nie licz na to. Byłem tu lata przed tobą, będę po tobie. Ja "tylko" słucham.

Popatrz, popatrz. Nie pomyliłem się. :)

[Hatefire]

jester? ;)

?

Podobnie w metalu - Black Sabbath, Slayer, Venom, Bathory... taka stylistyka :)

Dokładnie. Zresztą spora dawka kiczu i tekstowego bełkotu jest moim zdaniem nierozerwalnie związana z metalem. Za to między innymi kocham tą muzę :)

[0ms]

Po prostu zabrzmialo jakby to hcpig napisal ;)

[Duvelor]

Dokładnie. Zresztą spora dawka kiczu i tekstowego bełkotu jest moim zdaniem nierozerwalnie związana z metalem. Za to między innymi kocham tą muzę :)

Otóż to!!!

[Hatefire]

Po prostu zabrzmialo jakby to hcpig napisal ;)

Ale tam było o jakimś Jesterze??

[Alsvartr]

jester? ;)

?

Podobnie w metalu - Black Sabbath, Slayer, Venom, Bathory... taka stylistyka :)

Dokładnie. Zresztą spora dawka kiczu i tekstowego bełkotu jest moim zdaniem nierozerwalnie związana z metalem. Za to między innymi kocham tą muzę :)

Jak najbardziej, przy czym trzeba zachowac też jakąś dozę powagi i do poważnych tekstów (a są takie) podejść na poważnie. I nie mówię tutaj konkretnie o Dissection.

[0ms]

Po prostu zabrzmialo jakby to hcpig napisal ;)

Ale tam było o jakimś Jesterze??

Ta sama osoba, ale stary nick ;)

[Hatefire]

Pisanie tekstu na poważnie nie wyklucza faktu, że może wkraść się do niego kicz i bełkot. Co dziwne czasem to nic nie szkodzi, bo metalowa stylistyka wiele zniesie. Często, gęsto taki tekstowy niedorób fajnie wpasuje się w muzykę, a potem niektórzy tworzą piętrowe interpretacje, na kilkadziesiąt stron wątku.

Co do wątku Jestera już kumam :)

[Alsvartr]

Zawsze w tym przypadku nasuwa mi się przykład Immolation. Teksty konkretne, kopiące w ryj, uderzające w sedno sprawy i jak najbardziej poważne, a przy tym nawet w najmniejszym stopniu nie kiczowate.

[Bloodcult]

no ale gdzie symbolika odwolujaca sie do poezji, awangardowej literatury czy filozofii, a gdzie symbolika jakiegos zakonu lucyferian ktorzy chca przyzwac czarne smoki w walce z kosmosem?

blagam...

nie wiem czy Ty nie traktujesz tych tekstów zbyt poważnie. Na tej samej zasadzie można by prawie każdego metalowego tekstu, a to że jest o czarnym smoku, a to że o tym że krew z nieba pada, a to o tym że szatan jest, a to o tym że wojna, a to jeszcze o wikingach co poszli do Valhalli bo się dobrze napierdalali.

a poza tym dostrzeż różnice w jaki sposób artyści z World Serpent się do literatury odnosili:
tytuł debiutu NWW nawet kompletnie oderwany od dzieła z którego pochodzi nie rzutuje na fakcie, że w świetny sposób pasuje do muzyki którą do niego przypisano. ale u Tibeta już nie jest fajnie on tu miesza literaturę razem ze swoimi skojarzeniami czy snami, przez co nieraz trąca o grafomanie. Mnie to nie przeszkadza, bo gdyby przeszkadzało to bym się już dawno tego czepiał.