I takie postawienie sprawy jasno cenię. Sam zmagam się ze swoimi przypadłościami, sporo pracy przede mną, ale jakoś ogarniam. Jak się chce to się da odciąć nawet od czegoś, co wydaje się drugą naturą.Bloodcult pisze:A żebyś wiedział. Może nawet nie tyle pozbyć się CD co zrezygnować z samej muzyki. To zdecydowanie najtrudniejsze. Brak seksu, prochów czy walenia gruchy ma przynajmniej jakieś zalety. Jest niby mnóstwo fajnej muzyki ale brak czegoś co zawsze w pobliżu zmienia znacznie bardziej niż się tego spodziewałem.po prostu szkoda Ci było poświecić kolekcje w imię nowej zelockiej pozy
CULTES DES GHOULES
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Oferma
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1246
- Rejestracja: 02-05-2017, 09:03
Re: CULTES DES GHOULES
How entranced we are by the fire
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: CULTES DES GHOULES
spasiony to ty byłeś w metaforze która napisałem :) więc to żadne kłamstwo :)nicram pisze: Strasznie nie lubię kłamczuchów. Przy wzroście 184 cm ważę 75 kg. Wszyscy mi mówią, że jestem chudy... a tak bez agresji, czy zgodzisz, się, że jesteś jednak hipokrytą?
W twoje 184 to w żaden sposób nie uwierzę bo jesteś mniej więcej mojego wzrostu :) widziałem i w żaden sposób mi nie powiesz ze to kłamstwo :) Nie bądź Trotzkym co to twierdził ze ma dwa metry a jak go na żywo zobaczyłem to może te 180-185 miał :)
Hipokrytą bym był gdybym twierdził CdG to nic takiego. A to jest zło - nie przeczę - kwestionuje tylko w jakim stopniu.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12609
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: CULTES DES GHOULES
Chyba mnie mylisz z Rivenem. Obaj jesteście ode mnie sporo niżsi. Jak nie wierzysz, to zapraszam na pomiar. :-)
all the monsters will break your heart
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: CULTES DES GHOULES
Możliwe że jestem niższy ale to nadal nie świadczy że Ty masz 184 :)
Gdyby tak było to ja pałą wymuszałbym na Was sprzedanie płyty CdG, a tym czasem jest odwrotnie :)Drone pisze:głosił słowo pałą.
Nie wydaje mi się. Benedykt XVI działał na rzecz upowszechnienia tradycji, ale znanych mi struktur to nie stworzyło. W Łodzi są to oddolne inicjatywy zdominowane niestety przez szurię.Drone pisze:Kol. bloodcult, przy okazji mam pytanie, czy w Polsce jest jakaś agenda intelektualna, która zajmuje się tym katolicyzmem tradycyjnym ("przedsoborowym"), mszami trydenckimi itd.? Czy to są inicjatywy oddolne wiernych i pojedynczych duchownych?
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12609
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: CULTES DES GHOULES
Qrde, co 2-3 lata jestem na badaniach okresowych. Mierzą mnie wtedy i ważą. I tak od kilku lat. Wciąż od 18 roku życia wychodzi ten sam wynik. Może Jezus Stadiometrowy źle ci powiedział...:-)
all the monsters will break your heart
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: CULTES DES GHOULES
Już, dobrze, dobrze...
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1414
- Rejestracja: 19-10-2011, 16:55
Re: CULTES DES GHOULES
Co wy wolicie w nos ? Sodę kaustyczną ? Ja pierdole....
Re: CULTES DES GHOULES
Widzę, że z moim metrem sześćdziesiąt dziewięć nie mam tu czego szukać, natomiast odkąd się tutaj zarejestrowałem caly czas czekam na komisyjne mierzenie siusiaków..
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1401
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: CULTES DES GHOULES
o skurwesyn, sie nie da czytać tego forum ostatnio juz nijak, byrdziu "2" zagościł i urabia wszystkich, a ci jeszcze wchodzą w polemike, he he kurwo ale swąd, plwam na was jebane rozdeptane plwociny
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 589
- Rejestracja: 04-01-2010, 18:10
Re: CULTES DES GHOULES
Najbliżej czegoś takiego po stronie kościelnej byłaby grupa księży z Instytutu Dobrego Pasterza, a po świeckiej — pismo „Christianitas”. Jeżeli mowa oczywiście o kręgach pozostających w łączności z Rzymem w sensie obecnego lokatora Pałacu Apostolskiego, sedewakantyści to osobna historia.Drone pisze:Czy w Polsce jest jakaś agenda intelektualna, która zajmuje się tym katolicyzmem tradycyjnym ("przedsoborowym"), mszami trydenckimi itd.? Czy to są inicjatywy oddolne wiernych i pojedynczych duchownych?
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: CULTES DES GHOULES
Jakie? ;)Bloodcult pisze:Brak seksu, prochów czy walenia gruchy ma przynajmniej jakieś zalety.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: CULTES DES GHOULES
Chyba niekatolicka poradnia. Proszę zmienić żebyśmy wiedzieli ile masz wzrostu :))nicram pisze:Qrde, co 2-3 lata jestem na badaniach okresowych. Mierzą mnie wtedy i ważą. I tak od kilku lat. Wciąż od 18 roku życia wychodzi ten sam wynik. Może Jezus Stadiometrowy źle ci powiedział...:-)
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Lord Gorloj
- w mackach Zła
- Posty: 764
- Rejestracja: 20-12-2018, 15:54
Re: CULTES DES GHOULES
Najwyższy czas założyć odpowiedni temat, czyż nie?535 pisze:Widzę, że z moim metrem sześćdziesiąt dziewięć nie mam tu czego szukać, natomiast odkąd się tutaj zarejestrowałem caly czas czekam na komisyjne mierzenie siusiaków..
Tylko trzeba określić metodyke badań, w celu uzyskania obiektywnych, weryfikowalnych pomiarów poszczególnych kuśków.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
and couldn't put myself
out
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: CULTES DES GHOULES
Uprasza się żeby pomiarów dokonywała mothra.Lord Gorloj pisze:Najwyższy czas założyć odpowiedni temat, czyż nie?535 pisze:Widzę, że z moim metrem sześćdziesiąt dziewięć nie mam tu czego szukać, natomiast odkąd się tutaj zarejestrowałem caly czas czekam na komisyjne mierzenie siusiaków..
Tylko trzeba określić metodyke badań, w celu uzyskania obiektywnych, weryfikowalnych pomiarów poszczególnych kuśków.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: CULTES DES GHOULES
Dzięki. Czasami przeglądam artykuły z "Christianitas" - mają obsesję na punkcie współczesności, żyją rozważaniami o neomarksizmie, LGBT, kulturze śmierci itd. Ten zatroskany ton o los społeczeństwa i ojczulkowate rady są niezwykle zabawne ;)Sturm pisze:Najbliżej czegoś takiego po stronie kościelnej byłaby grupa księży z Instytutu Dobrego Pasterza, a po świeckiej — pismo „Christianitas”. Jeżeli mowa oczywiście o kręgach pozostających w łączności z Rzymem w sensie obecnego lokatora Pałacu Apostolskiego, sedewakantyści to osobna historia.Drone pisze:Czy w Polsce jest jakaś agenda intelektualna, która zajmuje się tym katolicyzmem tradycyjnym ("przedsoborowym"), mszami trydenckimi itd.? Czy to są inicjatywy oddolne wiernych i pojedynczych duchownych?
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Re: CULTES DES GHOULES
Z podobnych pobudek (rozrywkowych) przeglądam czasem jehowe gazetki. Choć zdarzają się tam też ciekawe, nie religijne artykuły.Drone pisze:Dzięki. Czasami przeglądam artykuły z "Christianitas" - mają obsesję na punkcie współczesności, żyją rozważaniami o neomarksizmie, LGBT, kulturze śmierci itd. Ten zatroskany ton o los społeczeństwa i ojczulkowate rady są niezwykle zabawne ;)Sturm pisze:Najbliżej czegoś takiego po stronie kościelnej byłaby grupa księży z Instytutu Dobrego Pasterza, a po świeckiej — pismo „Christianitas”. Jeżeli mowa oczywiście o kręgach pozostających w łączności z Rzymem w sensie obecnego lokatora Pałacu Apostolskiego, sedewakantyści to osobna historia.Drone pisze:Czy w Polsce jest jakaś agenda intelektualna, która zajmuje się tym katolicyzmem tradycyjnym ("przedsoborowym"), mszami trydenckimi itd.? Czy to są inicjatywy oddolne wiernych i pojedynczych duchownych?
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: CULTES DES GHOULES
W przypadku tego "Christianitas" podwójnie zabawne jest to, że pod płaszczykiem wyszukanego słownictwa i napuszonych wywodów kryją się poglądy zwykłego Janusza spod Biedry wypatrującego lewaków ze swojej oblężonej twierdzy.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 589
- Rejestracja: 04-01-2010, 18:10
Re: CULTES DES GHOULES
Taki lajf. Jedynym ciekawym autorem w tych szeroko rozumianych kręgach pozostaje Jacek Bartyzel (zadaje się z sedewakantystami spod znaku komicznego Adriana Nikla (któremu skądinąd black metal nie jest obcy), ale mimo miotana gromów na Franciszka chyba wciąż pozostaje tradsem obediencji rzymskiej), z tym że z biegiem czasu zupełnie odkleił się od rzeczywistości, mentalnie żyje gdzieś wśród baskijskich karlistów i nie za bardzo jest stanie wypowiadać się sensownie o czymś innym niż historia politycznego tradycjonalizmu, im dawniejsza tym lepiej, bo już kiedy zabiera się za wiek XX, zgrzyta. No i Wielomski, który jednak chyba jest wciąż maurrasowskim „katolikiem bez łaski wiary”, zatem koncentruje się na sferze politycznej — i gdyby nie pieprzył jak najęty na temat bieżączki, można by go uznać za postać całkiem wybitną, w odróżnieniu od Bartyzela nie zatrzymał się w stuporze w roku 1789 i potrafi trzeźwo patrzeć na procesy dziejowe. Zatem ta wybitność ogranicza się do zakresu, w którym jest historykiem.Drone pisze:Dzięki. Czasami przeglądam artykuły z "Christianitas" - mają obsesję na punkcie współczesności, żyją rozważaniami o neomarksizmie, LGBT, kulturze śmierci itd. Ten zatroskany ton o los społeczeństwa i ojczulkowate rady są niezwykle zabawne ;)Sturm pisze:Najbliżej czegoś takiego po stronie kościelnej byłaby grupa księży z Instytutu Dobrego Pasterza, a po świeckiej — pismo „Christianitas”. Jeżeli mowa oczywiście o kręgach pozostających w łączności z Rzymem w sensie obecnego lokatora Pałacu Apostolskiego, sedewakantyści to osobna historia.Drone pisze:Czy w Polsce jest jakaś agenda intelektualna, która zajmuje się tym katolicyzmem tradycyjnym ("przedsoborowym"), mszami trydenckimi itd.? Czy to są inicjatywy oddolne wiernych i pojedynczych duchownych?
A teraz wracamy do mierzenia rząpi.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11059
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: CULTES DES GHOULES
Proponuję 10 minut pobytu w wannie z zimną wodą potem oglądanie 5 minutowej kompilacji wypowiedzi posłanki Sobeckiej. Pomiar od ujścia cewki moczowej do nasady z pominięciem stulei.Lord Gorloj pisze:Najwyższy czas założyć odpowiedni temat, czyż nie?535 pisze:Widzę, że z moim metrem sześćdziesiąt dziewięć nie mam tu czego szukać, natomiast odkąd się tutaj zarejestrowałem caly czas czekam na komisyjne mierzenie siusiaków..
Tylko trzeba określić metodyke badań, w celu uzyskania obiektywnych, weryfikowalnych pomiarów poszczególnych kuśków.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7001
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: CULTES DES GHOULES
Konkurs na sikanie do celu i strącanie np. puszek też by był ciekawym wydarzeniem. Ewentualnie sikanie w środek winyla wzgardzanej kapeli, w taki sposób, że za winylem stoi pokal i mierzona jest ilość moczu, który przedostał się przez dziurkę. Wygrywa oczywiście sikawkowy, który miał największy wynik. Kwestię wypicia efektów konkursu można potem rozwiązać kolejną konkurencją. Niezależne jury robi kabinę a w niej dwoje drzwiczek. Po rzucie monetą wybierane są odpowiednie drzwiczki i należy wypić zawartość pokala z wylosowanej komory.