CULTES DES GHOULES

[Oferma]

@Bloodcult żeby nie było niedomówień, przecież Ci nie mówię, ze masz nie wierzyć albo nie słuchać muzyki, śmieszy mnie tylko faryzejski gest wyprzedawania płyt z BM i czynienie wyjątku dla kapeli, która w kwestii bycia zagrożeniem duchowym jest odpowiednikiem miny przeciwpiechotnej w szkole stepowania

[nicram]

Czy ja gdziekolwiek napisałem że ludzkie słabości są spoko ? Walczę z nimi i je redukuje. Ty lansujesz je jako postęp, wolność i jesteś z nich dumny. To nas różni.

To nie chodzi, że to napisałeś. Wykorzystujesz te słabości jako wytrych do tego, żeby tłumaczyć swoje występki. :-) Jest to bardzo wygodne. Przypadek CdG jest doskonałym tego przykładem, że ta twoja walka słabo wygląda. Jakoś widać nie umiesz zrobić jednego, skutecznego cięcia...

Zostałem jedynie Katolikiem a nie świętym :)

Spoko, dziwne tylko, że jakoś od dwóch postów spuściłeś z tonu...do tej pory gadałeś jak nakręcony, nieomylny święty.

Homo i hetero obowiązują te same zasady co do grzechów. Walenie konia a seks z drugą osobą to spora różnica.

Mnie to wo ogóle za bardzo nie zajmuje, ale ciebie chyba powinno, wszak grzech to grzech, nie ważne czy z sobą samym czy z drugą osobą, marnujesz nasienie :-)

:

Przez masturbację należy rozumieć dobrowolne pobudzanie narządów płciowych w celu uzyskania przyjemności cielesnej. Zarówno Urząd Nauczycielski Kościoła wraz z niezmienną tradycją, jak i zmysł moralny chrześcijan stanowczo stwierdzają, że masturbacja jest aktem wewnętrznie i poważnie nieuporządkowanym. Bez względu na świadomy i dobrowolny motyw użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w sposób istotny sprzeciwia się ich celowości. Poszukuje się w niej przyjemności płciowej poza relacją płciową, wymaganą przez porządek moralny, która urzeczywistnia w kontekście prawdziwej miłości pełny sens wzajemnego oddawania się sobie i przekazywania życia ludzkiego.

[Bloodcult]

@Oferma
Może te muzykę źle odbieram ale zawsze CdG to był krąg piekielny wyżej niż jaki Witchmaster, Funeral Mist czy Dissection ale jednak krąg piekielny głębiej niż Mgła czy Burzum.

Witchmaster to 666, a CdG to Oddech Wymarłych Światów :)

[Bloodcult]

@nicram
Przecież wyraźni pisałem że kto grzech, więc o co Ci chodzi ?

Tę nieomylność i świętość to sam mi włożyłeś w usta bo wyraźnie pisałem że jeszcze długa droga do RiGCzu przede mną :) koledzy Drone i Hatefire świadkami ! :)

[nicram]

Niczego ci do buzi nie wkładałem. :-) Jedynie hipokryzję. Jednakże skoro uprawiasz samogwałt, to jeszcze nie jesteś stracony dla Świata. Cieszy mnie to. :-)

[Bloodcult]

Jeśli Cię to tak bardzo cieszy to możesz założyć osobny temat a ja będę pisał za każdym razem kiedy polegnę pod tym ciężkim grzechem. Na fotorelacje czy stream nie licz :)

Statystycznie wyznaczymy tendencje i będziemy wiedzieć czy to droga do zbawienia czy downward spiral który będzie miał swój koniec tak jak Mark Of The Devil śpiewał w Vintage Black Magic :)

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Bloodcult weź przestań już się wszystkim tłumaczyć tylko powiedz im że kiedyś nadejdą lepsze czasy kiedy zostaną ukrzyżowani, bo już się tego czytać nie da;) nicram to nie ksiądz, nie trzeba mu się ze wszystkiego spowiadać;) a ile zdrowia uratujesz!

[Bloodcult]

kiedyś nadejdą lepsze czasy ale nikt nie zostanie ukrzyżowany bo przemoc to nie rozwiązanie...

[WaszJudasz]

Ja na ten przykład rozumiem, że człowiek inteligentny potrafi wynieść wiele także i z tekstu, który stoi w całkowitej opozycji do wyznawanych przez niego wartości, a nawet uczynić z tego pożytek dla innych - wystarczy przypomnieć jak ciekawie ksiądz Tischner opisywał filozofię Nietzschego - ale i tak intryguje mnie dalej, jak ma się do słuchania Cultes Des Ghoules postulat unikania choćby pozoru zła...

[Bloodcult]

Trochę tak jakbym latami żarł słodycze bez opamiętania, spasł się jak świnia, dostał bembna aż bym nie widział siusiaka. No powiedzmy 60 kg nadwagi. Mówię wszystkim - słuchajcie: "koniec tego, to niezdrowe. Nie można tak. To może mi zaszkodzić". Zostawiam sobie na półce kilka tabliczek czekolady i zaczynam dietę, treningi, itd. Po dwóch latach zbijam nadwagę do 5 kg. Myślę wtedy sobie - kilka kostek nie zaszkodzi...
Nagle z szafy wyskakuje nicram (spasiony stokroć bardziej niż ja z kostką smalcu w zębach) i drze się : HIPOKRYTA !

Edit:
Przy czym Coven to czekolada dietetyczna a Henbane tłusta :)

[Oferma]

Widzisz, Drone tez wierzy, ale nie robi z tego takiego cyrku, wiec pytanie kol. Naszego Judasza jest zasadne. Fakt pozostaje faktem, już bardziej zrozumiałym byłoby zostawienie se na półce Deathspell Omega, niż CdG. Chyba, że nie zrozumiałeś o czym Mark of the Devil raczył był śpiewać na Henbane ;)

[Wasyl]

Idylls of the Chosen Damned
Old, dreary old monastery
Saints cursed it in the obscure past
A place of death and adultery
Heavy rain washes the dust
But there's never dust on its door
Blood-spots on its walls and its floor

When the flute plays the obscene themes
And your pentagram unholy gleams
When your clothes bite your skin
Satan's voice mutes your spleen

To the Devil we raise our lustful calling
This blood we spill to manifest His power
The night is cut with the bell's infernal tolling
We worship you since the awakening hour
Naked cunt on the altar and the head of the betrayer
To thee O Dark Lord goes our faithful prayer

Tou - the mighty Word of sedition
You're the spark of divine transition
You're the blood of anti-light opposition
We're your fist to crush the holy apparition

When you hear a banshee's crying
And Satan's voice strong and undying
His kingdom calls upon the chosen few
When the moon is bright and silver blue

We pray the evil prayer that never dies
Making love to the Protector of Seasons
Night's cold air is warmed with our sight
We drank of their wine to mute the reasons
And unlock the terror that rides the midnight skies
We are Thine, O Satan, called to your dominions

[Bloodcult]

Cyrk zaczął się gdy napisałem że gdybym bym gejem to bym nie tegował. Większość CD poszła na allegro jakieś 3 lata temu i przez ten czas jakoś nie widziałem powodu by kogokolwiek moralizować - zrobiłem teraz błąd nie przeczę, mogłem pisać w innym tonie, ok.

Muzycznie wolę CdG zdecydowanie :)
Tekstowo się nie wypowiem bo z jednej strony DsO może robić pozory znacznie bardziej zaangażowanego satanizmu, ale być może to tylko pozoru dla niewykształconej hołoty :)

[Oferma]

Widzisz, z tym jest jak z wiarą w amonicznego Stwórcę. Mniej liczy się obrządek, bardziej szczerość wiary, a zapewniam Cię, że u Marka nie ma mowy li tylko o horrorowatej popisówie. DsO podejmuje swoisty dialog i wojnę na argumenty. CdG wali opozycję pałą bez łeb. Dlatego nadal mnie zastanawia i po prostu chciałbym zrozumieć jak la się życie bez grzechu Black metalu do słuchania tego akurat bandu i mam bardziej wrażenie, że świadom wartości muzycznej po prostu szkoda Ci było poświecić kolekcje w imię nowej zelockiej pozy, niż próbujesz tu kluczyć z odpowiedziami i sam przed sobą się usprawiedliwić. Mówię to całkowicie bez agresji, ot takie obserwacje.

[nicram]

Nagle z szafy wyskakuje nicram (spasiony stokroć bardziej niż ja z kostką smalcu w zębach) i drze się : HIPOKRYTA !

Strasznie nie lubię kłamczuchów. Przy wzroście 184 cm ważę 75 kg. Wszyscy mi mówią, że jestem chudy... a tak bez agresji, czy zgodzisz, się, że jesteś jednak hipokrytą?

[[V]]

Widzisz, z tym jest jak z wiarą w amonicznego Stwórcę. Mniej liczy się obrządek, bardziej szczerość wiary, a zapewniam Cię, że u Marka nie ma mowy li tylko o horrorowatej popisówie. DsO podejmuje swoisty dialog i wojnę na argumenty. CdG wali opozycję pałą bez łeb. Dlatego nadal mnie zastanawia i po prostu chciałbym zrozumieć jak la się życie bez grzechu Black metalu do słuchania tego akurat bandu i mam bardziej wrażenie, że świadom wartości muzycznej po prostu szkoda Ci było poświecić kolekcje w imię nowej zelockiej pozy, niż próbujesz tu kluczyć z odpowiedziami i sam przed sobą się usprawiedliwić. Mówię to całkowicie bez agresji, ot takie obserwacje.

Zło pociąga nawet katolików,może nie tyle zło ale pewna aura,klimat,tajemniczość.Nieważne czy chodzi o Dziecko Rosemary czy De mysteriis dom sathanas wg mnie jest w tym pewien zwierzęcy magnetyzm,coś co trudno ująć w słowa.Dla mnie przełamaniem takiej granicy jest kultywowanie zła i oddawanie czci Diabłu - np w myśli tego co kiedyś wygadywał Arioch: Wiwat gwałty na dzieciach!Jest to mocno żenujące i świadczy wg mnie o pewnych brakach w uposażeniu albo głęboko zakorzenionych problemach natury psychicznej.

[Drone]

Problem zaczyna się w tym miejscu, kiedy narzucone sobie normy uważa się za obiektywne - potem już łatwo oceniać tego, owego, to i tamto. No ale katolicyzm nie był nigdy szczególnie wyrozumiały, głosił słowo pałą.

Kol. bloodcult, przy okazji mam pytanie, czy w Polsce jest jakaś agenda intelektualna, która zajmuje się tym katolicyzmem tradycyjnym ("przedsoborowym"), mszami trydenckimi itd.? Czy to są inicjatywy oddolne wiernych i pojedynczych duchownych?

[Oferma]

Widzisz, z tym jest jak z wiarą w amonicznego Stwórcę. Mniej liczy się obrządek, bardziej szczerość wiary, a zapewniam Cię, że u Marka nie ma mowy li tylko o horrorowatej popisówie. DsO podejmuje swoisty dialog i wojnę na argumenty. CdG wali opozycję pałą bez łeb. Dlatego nadal mnie zastanawia i po prostu chciałbym zrozumieć jak la się życie bez grzechu Black metalu do słuchania tego akurat bandu i mam bardziej wrażenie, że świadom wartości muzycznej po prostu szkoda Ci było poświecić kolekcje w imię nowej zelockiej pozy, niż próbujesz tu kluczyć z odpowiedziami i sam przed sobą się usprawiedliwić. Mówię to całkowicie bez agresji, ot takie obserwacje.

Zło pociąga nawet katolików,może nie tyle zło ale pewna aura,klimat,tajemniczość.Nieważne czy chodzi o Dziecko Rosemary czy De mysteriis dom sathanas wg mnie jest w tym pewien zwierzęcy magnetyzm,coś co trudno ująć w słowa.Dla mnie przełamaniem takiej granicy jest kultywowanie zła i oddawanie czci Diabłu - np w myśli tego co kiedyś wygadywał Arioch: Wiwat gwałty na dzieciach!Jest to mocno żenujące i świadczy wg mnie o pewnych brakach w uposażeniu albo głęboko zakorzenionych problemach natury psychicznej.

Rozumiem, jasna rzecz. Jednak jeśli głosi się walkę z duchowym zagrożeniem pojmowanym jak najbardziej serio, po czym deklaruje sympatię dla muzyki, która to zagrożenie świadomie chce nieść i wykracza mocno poza sferę image, to tu już następuje we mnie raptowny kumacji brak.

[Bloodcult]

po prostu szkoda Ci było poświecić kolekcje w imię nowej zelockiej pozy

A żebyś wiedział. Może nawet nie tyle pozbyć się CD co zrezygnować z samej muzyki. To zdecydowanie najtrudniejsze. Brak seksu, prochów czy walenia gruchy ma przynajmniej jakieś zalety. Jest niby mnóstwo fajnej muzyki ale brak czegoś co zawsze w pobliżu zmienia znacznie bardziej niż się tego spodziewałem.

[[V]]

Widzisz, z tym jest jak z wiarą w amonicznego Stwórcę. Mniej liczy się obrządek, bardziej szczerość wiary, a zapewniam Cię, że u Marka nie ma mowy li tylko o horrorowatej popisówie. DsO podejmuje swoisty dialog i wojnę na argumenty. CdG wali opozycję pałą bez łeb. Dlatego nadal mnie zastanawia i po prostu chciałbym zrozumieć jak la się życie bez grzechu Black metalu do słuchania tego akurat bandu i mam bardziej wrażenie, że świadom wartości muzycznej po prostu szkoda Ci było poświecić kolekcje w imię nowej zelockiej pozy, niż próbujesz tu kluczyć z odpowiedziami i sam przed sobą się usprawiedliwić. Mówię to całkowicie bez agresji, ot takie obserwacje.

Zło pociąga nawet katolików,może nie tyle zło ale pewna aura,klimat,tajemniczość.Nieważne czy chodzi o Dziecko Rosemary czy De mysteriis dom sathanas wg mnie jest w tym pewien zwierzęcy magnetyzm,coś co trudno ująć w słowa.Dla mnie przełamaniem takiej granicy jest kultywowanie zła i oddawanie czci Diabłu - np w myśli tego co kiedyś wygadywał Arioch: Wiwat gwałty na dzieciach!Jest to mocno żenujące i świadczy wg mnie o pewnych brakach w uposażeniu albo głęboko zakorzenionych problemach natury psychicznej.

Rozumiem, jasna rzecz. Jednak jeśli głosi się walkę z duchowym zagrożeniem pojmowanym jak najbardziej serio, po czym deklaruje sympatię dla muzyki, która to zagrożenie świadomie chce nieść i wykracza mocno poza sferę image, to tu już następuje we mnie raptowny kumacji brak.

To prawda,kolego Bloodcult ,zwłaszcza w świetle tekstu który wkleił kolega Wasyl to widzę to tak: wóz albo przewóz.Albo to całe nawrócenie to pic na wodę.