MORBID ANGEL

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
chaos
w mackach Zła
Posty: 770
Rejestracja: 24-12-2008, 13:24

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 20:34

w sumie poza solówkami wokale też są nie złe, właściwie to nie spodziewałem się aż tak dobrych wokali, vincent się przyłożył
Maria Konopnicka

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 20:44

Zajebiste wokale, świetne solówki - utwory metalowe na poziomie "Domination" + genialny destructos_vs._the_earth. Mogło być lepiej, ale jest dobrze. A najważniejsze jest to, że tej płyty chce mi się słuchać.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10284
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 20:49

IRONMIL pisze:utwory metalowe na poziomie "Domination"
Nie no to już lekkie przegięcie, chociaż super słucha się tych wariacji na temat 'Where the Slime Live' na IDI.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
KelThuz
postuje jak opętany!
Posty: 490
Rejestracja: 15-04-2004, 15:57
Lokalizacja: Ziemia Żelaza
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 21:31

myślę, że w dobrym tonie byłby kolejny temat, GODS OF WAR vs. ILLUD DIVINUM INSANUS, ponieważ mamy do czynienia zasadniczo z tym samym fenomenem.
GOW - jebany był za: plastykowe brzmienie, chujowe orkiestracje, mało kawałków w starym stylu. Chwalony za: Wagnera, epicki rozmach, dobre kawałki w starym stylu :D
przecież na IDI jest to samo. Elementy nowe są równie chujowe i zachowawcze, jak eksperymenta z plastykowymi orkiestracjami na GOW, w porównaniu do tego, co robią mistrzowie w tym gatunku. Natomiast najważniejsze, że na IDI JEST WAGNER. Bije z każdego totalitarnego elementu, aż chce się salutować! o/ Do tego epickie chóry, bombast, apodyktyczne przekonanie o samozajebistości i atawistyczne miażdżenie pozerów.
HAIL MANOWAR & HAIL MORBID ANGEL! HAIL HAIL! o/o/o/
tam nic nie ma, są tylko halucynacje z niedożywienia i śmierć cieplna
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 21:33

"Gods of War" za to Blasphemy wyszło. Chuj nie orkiestracja, zero epickości, tylko perwera, kał i strzał w tytę.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3542
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 21:37

admini powinni juz przymknac ten temat, zbiera sie na wymioty.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
evildead
weteran forumowych bitew
Posty: 1105
Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
Lokalizacja: KRK

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 22:41

KelThuz pisze:myślę, że w dobrym tonie byłby kolejny temat, GODS OF WAR vs. ILLUD DIVINUM INSANUS, ponieważ mamy do czynienia zasadniczo z tym samym fenomenem.
GOW - jebany był za: plastykowe brzmienie, chujowe orkiestracje, mało kawałków w starym stylu. Chwalony za: Wagnera, epicki rozmach, dobre kawałki w starym stylu :D
przecież na IDI jest to samo. Elementy nowe są równie chujowe i zachowawcze, jak eksperymenta z plastykowymi orkiestracjami na GOW, w porównaniu do tego, co robią mistrzowie w tym gatunku. Natomiast najważniejsze, że na IDI JEST WAGNER. Bije z każdego totalitarnego elementu, aż chce się salutować! o/ Do tego epickie chóry, bombast, apodyktyczne przekonanie o samozajebistości i atawistyczne miażdżenie pozerów.
HAIL MANOWAR & HAIL MORBID ANGEL! HAIL HAIL! o/o/o/
+1
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18749
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 22:45

KelThuz pisze:myślę, że w dobrym tonie byłby kolejny temat, GODS OF WAR vs. ILLUD DIVINUM INSANUS, ponieważ mamy do czynienia zasadniczo z tym samym fenomenem.
GOW - jebany był za: plastykowe brzmienie, chujowe orkiestracje, mało kawałków w starym stylu. Chwalony za: Wagnera, epicki rozmach, dobre kawałki w starym stylu :D
przecież na IDI jest to samo. Elementy nowe są równie chujowe i zachowawcze, jak eksperymenta z plastykowymi orkiestracjami na GOW, w porównaniu do tego, co robią mistrzowie w tym gatunku. Natomiast najważniejsze, że na IDI JEST WAGNER. Bije z każdego totalitarnego elementu, aż chce się salutować! o/ Do tego epickie chóry, bombast, apodyktyczne przekonanie o samozajebistości i atawistyczne miażdżenie pozerów.
HAIL MANOWAR & HAIL MORBID ANGEL! HAIL HAIL! o/o/o/
Ale to morbidowe salutowanie to takie w gumowym uniformie Von Krasnal
woodpecker from space
KRIS1977
zaczyna szaleć
Posty: 181
Rejestracja: 20-01-2010, 15:22

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 22:45

IRONMIL pisze:Zajebiste wokale, świetne solówki - utwory metalowe na poziomie "Domination" + genialny destructos_vs._the_earth. Mogło być lepiej, ale jest dobrze. A najważniejsze jest to, że tej płyty chce mi się słuchać.
haha król komedii i ubaw po pachy jak za dawnych lat.Wmawiaj sobie dalej!.
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 23:28

Mol pisze:admini powinni juz przymknac ten temat, zbiera sie na wymioty.
No +1 ogólnie.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6618
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 23:43

Alsvartr pisze:
Mol pisze:admini powinni juz przymknac ten temat, zbiera sie na wymioty.
No +1 ogólnie.
Niech chociaż ktoś tracklistą zapoda i wtedy będzie można zamknąć.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 23:44

no wlasnie ja np. bym chetnie poznal trackliste bo plyta sie ciekawie zapowiada
this is a land of wolves now
KRIS1977
zaczyna szaleć
Posty: 181
Rejestracja: 20-01-2010, 15:22

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 23:47

jeśli jest tu jakiś DESPERAT co kupił orydzinalne wydanie tej płytki to niech zapoda czy tak samo jak na wersji z sieci.
MORBID ANDZEL R.I.P
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: MORBID ANGEL

06-06-2011, 23:57

Wersja na płycie jest taka sama jak na CD (co chyba nikogo specjalnie nie zdziwiło). MA jest na pewno dumne mając takich fanów, wyrozumiałych i wiernych, jak kolega wyżej ;)
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

07-06-2011, 00:00

wlasnie jest zupelnie inna i durzo lepsza nie ma elektroniki jest ultrablast nonstop 24/7 nakurwnakurwnakurw uuuughhh blast bęc.
this is a land of wolves now
nan
postuje jak opętany!
Posty: 475
Rejestracja: 29-06-2002, 15:04

Re: MORBID ANGEL

07-06-2011, 00:05

no i po co kpisz, jeszcze ktoś to łyknie... po prostu nie ma elektronicznych utworów, są w wersjavch gitarowych, agresywnych
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

07-06-2011, 00:08

hehe no przeciez wiadomo ze sobie jaja robie ;).
wlasciwa wersja brzmi duzo lepiej, nie jest to moze Covenant, ale naprawde fajnie im ten defior wyszedl :)
zwlaszcza Too Extreme bez tego durnego lomotu rozwala, tym bardziej ze w tym ripie co byl w sieci to ucieli polowe kawalka
this is a land of wolves now
LastOneOnEarth
zaczyna szaleć
Posty: 236
Rejestracja: 22-12-2010, 00:14

Re: MORBID ANGEL

07-06-2011, 00:09

Już mam tak straszliwie dosyć tej płyty, że chyba zapoznam się z nią dopiero pod koniec roku.

Super temat. Podoba mi się to, że każdy użytkownik musi wrzucić swoją opinię o tej płycie na każdej jednej stronie ;)
Zupełnie jak żart z tracklistą.
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: MORBID ANGEL

07-06-2011, 00:30

twoja_stara_trotzky pisze:posłuchałem sobie przed chwilą Intaligence & Sacrifice Aleca Empire (płyty też dość jebanej, jak wychodziła...) i ja jebie... nie napiszę już ani słowa o tych koślawiznach na nowym Morbid Angel. cisza nad grobem. (przy czym uważam nadal, że to dobry METALOWY album).
Porównanie zupełnie chybione. Co ma Alec Empire do ostatniego MA? Przecież styl zupełnie nie ten, beaty innego rodzaju, estetyka w inna stronę. Mówię to niezależnie od oceny nowej płyty MA.
twoja_stara_trotzky pisze: problem tej płyty jest taki, że te metalowe kawałki (nadal dobre metalowe kawałki z chujowym brzmieniem) są tak nijakie, że te niemetalowe wydaja się przy nich w chuj zajebiste...
To się zdecyduj może czy kawałki są dobre, czy też nijakie. Bo zwyczajnie wyczuwam tutaj typowe protekcjonalne pierdolenie, że kawałki są kiepskie, ale jak na standardy metalowe to całkiem niezłe, bo metal to jakiś pośledniejszy gatunek muzyki jest.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Maria Konopnicka

Re: MORBID ANGEL

07-06-2011, 00:44

KRIS1977 pisze:haha król komedii i ubaw po pachy jak za dawnych lat.Wmawiaj sobie dalej!.
nic sobie nie wmawiam, po prostu ta płyta mi się podoba i nie mogę się od kilku dni od niej oderwać. Nie jest to żaden przełom, absolut - nic nowatorskiego czy rewolucyjnego, ale słucha się zajebiście. I oto chodzi. Na pewno jest lepiej niż na dwóch poprzednich albumach (które też poniżej pewnego, dość wysokiego poziomu nie zeszły)
ODPOWIEDZ