KORN

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: KORN

15-08-2013, 12:16

http://www.blabbermouth.net/news/former ... ark-sound/

David bez kompleksów o kulisach wielkiego przemysłu muzycznego I chęci powrotu do zespołu.Chyba biznes z prowadzeniem restauracj nie wypalił I czas wrócić na stare śmieci;)I dobrze,zawsze lubiłem jego grę.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: KORN

15-08-2013, 15:35

duet fieldy - silveria to byla zajebista sekcja. stukajacy bas i podwojna stopa masa ok. trzeba sie troche wsluchac, bo gary nie sa jakos wybitnie wyprodukowane, ale na pierwszej plycie jest sporo naprawde konkretnych zagran na perkusji
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: KORN

18-08-2013, 09:22

Nie wiem, czy już wspominałem, że podjąłem kilka prób przesłuchania debiutu KORN. Stwierdzam autorytarnie i autorytatywnie, że tego słuchać się po prostu nie da. Jest to po pierwsze słabe, a po drugie estetycznie nieprzyswajalne.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Zenek
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 15-04-2004, 20:23

Re: KORN

18-08-2013, 09:28

Kiedyś też tak uważałem, ale byłem większym niż obecnie ortodoksem metalowej szkoły grania, teraz wciągam bez popity, po prostu do niektórych rzeczy trzeba dojrzeć, ale samozwańczy profesor powinien najpierw skończyć chociaż gimnazjum a potem myśleć o profesurze...;)
Obrazek
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: KORN

18-08-2013, 09:38

Drone pisze:Nie wiem, czy już wspominałem, że podjąłem kilka prób przesłuchania debiutu KORN. Stwierdzam autorytarnie i autorytatywnie, że tego słuchać się po prostu nie da. Jest to po pierwsze słabe, a po drugie estetycznie nieprzyswajalne.
Jezu... stary, chyba naprawdę miałeś inną płytę w odtwarzaczu, bo inaczej takiego kategorycznego zdania nie potrafię wytłumaczyć. Ja to przyswoiłem od pierwszego razu i bez najmniejszych problemów. I to w głębokich latach 90-tych, kiedy byłem metaluchem pełną gębą - przynajmniej patrząc z perspektywy moich dzisiejszych zainteresowań muzycznych.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: KORN

18-08-2013, 10:05

Trudne do zniesienia są dwie rzeczy: te "spokojne" fragmenty, które są po prostu naiwne z jednej strony, a pretensjonalne z drugiej, i towarzyszące im miauczące wokale. Gdyby grali cały czas mocno, to byłoby ok.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: KORN

18-08-2013, 12:13

to w końcu "nie da się słuchać", czy złe są tylko fragmenty? Bo tych spokojniejszych partii jest znacznie mniej niż ostrego grzania. Poza tym - rozumiem, że dla kogoś mogą być nuzace, ale z całą pewnością nie są pretensjonalne. Ta muzyka jest w 100% autentyczna, słychać ze stoją za nią prawdziwe emocje wykolejenca psychicznego. Myślę, że podobnie jak w przypadku tematu o Voivod, w obliczu chwilowego hypeu starasz się być na siłę radykalny i skutkuje to nonsensem typu target earth to słaba płyta. Bardzo nieladny trolling!!! :-( i do tego takie samo hipsterstwo jak niedorzeczne marudzenie trockiego nt. ratm (pisał tam jakieś koniunkturalne bzdury ze są mu obcy kulturowo - lol)
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: KORN

18-08-2013, 13:23

Również jestem przekonany co do 100%-owej autentyczności tej muzyki. Ponadto te spokojniejsze fragmenty doskonale budują atmosferę napięcia przed kolejny wybuchem gitarowego hałasu. W ogóle wszystko tam jest na swoim miejscu - trudno znaleźć zespoły o bardziej spójnej wizji muzycznej, chociażby za to należy im się uznanie.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
harvestman
weteran forumowych bitew
Posty: 1573
Rejestracja: 05-11-2012, 21:10

Re: KORN

18-08-2013, 13:26

Wartość jedynki zweryfikowałem sobie wczoraj i broni się to tak samo dobrze jak w chwili wydania. Jedyny minus to to szlochanie na końcu płyty :) trochę irytujące. To co się działo z Kornem od trzeciej płyty czyli atak na MTV i kieszenie licealistów nie zmienia tego że jedynka i Life Is Peachy to płyty wielkie.
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: KORN

18-08-2013, 13:30

harvestman pisze:Wartość jedynki zweryfikowałem sobie wczoraj i broni się to tak samo dobrze jak w chwili wydania. Jedyny minus to to szlochanie na końcu płyty :) trochę irytujące. To co się działo z Kornem od trzeciej płyty czyli atak na MTV i kieszenie licealistów nie zmienia tego że jedynka i Life Is Peachy to płyty wielkie.
Trójkę też jeszcze bardzo lubię. Sporo dobrych kawałków się tam jednak znalazło.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: KORN

18-08-2013, 13:33

Issues było zdaje się już kompletnie "nastoletnie" w klimacie
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: KORN

18-08-2013, 13:37

longinus696 pisze:Również jestem przekonany co do 100%-owej autentyczności tej muzyki. Ponadto te spokojniejsze fragmenty doskonale budują atmosferę napięcia przed kolejny wybuchem gitarowego hałasu. W ogóle wszystko tam jest na swoim miejscu - trudno znaleźć zespoły o bardziej spójnej wizji muzycznej, chociażby za to należy im się uznanie.
Tak jest. Warto zwrócić uwagę np na utwór Shoots and ladders, w którym nie dość że w zaskakująco elegancki sposób wpletli partie na dudach , to jeszcze napisali do tego doskonały tekst, który w umiejętny sposób wykrzywia ludowe wyliczanki. Zajebista rzecz. Rewelacyjny jest też np need to, z bardzo fajnie współpracującymi gitarami i przepoteznym, death metalowym riffem kumulujacym refren.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
harvestman
weteran forumowych bitew
Posty: 1573
Rejestracja: 05-11-2012, 21:10

Re: KORN

18-08-2013, 13:40

longinus696 pisze:
harvestman pisze:Wartość jedynki zweryfikowałem sobie wczoraj i broni się to tak samo dobrze jak w chwili wydania. Jedyny minus to to szlochanie na końcu płyty :) trochę irytujące. To co się działo z Kornem od trzeciej płyty czyli atak na MTV i kieszenie licealistów nie zmienia tego że jedynka i Life Is Peachy to płyty wielkie.
Trójkę też jeszcze bardzo lubię. Sporo dobrych kawałków się tam jednak znalazło.
Druga połowa płyty była dobra, początek robiony pod MTV i stacje radiowe. To jak ten zespół się z czasem pogubił dobrze obrazuje ten klip porażka, taka typowa papka zza oceanu.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: KORN

18-08-2013, 13:40

Riven pisze:to w końcu "nie da się słuchać", czy złe są tylko fragmenty? Bo tych spokojniejszych partii jest znacznie mniej niż ostrego grzania. Poza tym - rozumiem, że dla kogoś mogą być nuzace, ale z całą pewnością nie są pretensjonalne. Ta muzyka jest w 100% autentyczna, słychać ze stoją za nią prawdziwe emocje wykolejenca psychicznego. Myślę, że podobnie jak w przypadku tematu o Voivod, w obliczu chwilowego hypeu starasz się być na siłę radykalny i skutkuje to nonsensem typu target earth to słaba płyta. Bardzo nieladny trolling!!! :-( i do tego takie samo hipsterstwo jak niedorzeczne marudzenie trockiego nt. ratm (pisał tam jakieś koniunkturalne bzdury ze są mu obcy kulturowo - lol)
Nie, to nie w tym rzecz. Przecież wiesz, jak bardzo cenię RATM. Po prostu patrzę realistycznie, a nie przez sentymentalne okulary.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: KORN

18-08-2013, 13:46

Nie zarzucam Ci, że nie lubisz ratm. Co do sentymentu, cóż, ciężko odcedzić go od faktów, i oczywiście pewna rolę może tu odgrywać. Na pewno jednak nie podchodzę do Korn jak do wycieczki w przeszłość. Bylem bardzo mocno zaskoczony intensywnością i szczerością tego albumu gdy odpalilem go po wielu latach. Zresztą zgadzam się tu w pełni z Longinusem i myślę, że ten temat jest wyczerpany. Pytanie co z pozostałymi albumami - ale sądzę, że poza poszczególnymi utworami nie nagrali juz nic co mogłoby się równać z debiutem. Może life is peachy ew.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: KORN

18-08-2013, 14:10

Riven pisze:Pytanie co z pozostałymi albumami - ale sądzę, że poza poszczególnymi utworami nie nagrali juz nic co mogłoby się równać z debiutem. Może life is peachy ew.
Moim zdaniem dwójka praktycznie nie ustępuje debiutowi. Jest nieco inna w swoich barwach, ale na tym samym poziomie.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: KORN

18-08-2013, 14:17

Bardzo możliwe, sprawdzę dziś
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
harvestman
weteran forumowych bitew
Posty: 1573
Rejestracja: 05-11-2012, 21:10

Re: KORN

18-08-2013, 22:27

Taka mała uwaga co do znaczenia pierwszych płyt Korn i ich wpływu na muzykę, nie tylko ciężką. Siła rażenia była tak duża że nawet taki artysta jak Lód Waniliowy przypomniał sobie traumy z dzieciństwa, pojechał do Indigo Ranch i pod okiem Robinsona wylał swoje cierpienie na płytę.



Przed poznaniem Korna wywijał tak
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: KORN

18-08-2013, 23:44

longinus696 pisze:
Riven pisze:Pytanie co z pozostałymi albumami - ale sądzę, że poza poszczególnymi utworami nie nagrali juz nic co mogłoby się równać z debiutem. Może life is peachy ew.
Moim zdaniem dwójka praktycznie nie ustępuje debiutowi. Jest nieco inna w swoich barwach, ale na tym samym poziomie.
trójka też. narko-wtyki.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: KORN

19-08-2013, 03:11

Posłuchalem dziś dwójki, pierwszy raz od jakichś 10 lat. Absolutna rewelacja. Szaleństwo, dzicz, piękny hip hop metal :).
this is a land of wolves now
ODPOWIEDZ