BÖLZER

[trup]

Nie podobała mi się "Aura" i nie rozumiem hypu na ten band, ale z czystej ciekawości posłuchałem "Soma" i co tu dużo pisać. Ten materiał gniecie poprzednie wydawnictwo choć trudno pisać, że jest jakoś specjalnie rewelacyjne. Ot porządny death bez achów i ochów.

Nie no gust jak dupa... każdy ma swoją i się z tym nie dyskutuje. Wg mnie zdecydowanie nie jest to przeciętny zespół. I absolutnie nie oczekuję od nich rewolucji na nastepnych wydawnictwach. Żadnych zmian brzmienia, etc. Świetnie się tego słucha. Demo zajebiste. Aura rewelacyjna. Soma ten sam poziom. Z debiutem mogą się nie spieszyć dla mnie. Może nie powinni zwlekać aż tak jak Denial opf God ale po co na siłę wydawać dużą płytę skoro "małe" materiały są świetne i pozostawiają niedosyt.

[Lykantrop]

Gust nicrama faktycznie jest jak dupa. Prawie same gówno, czasami tylko jakiś rodzynek się trafi.

[Nerwowy]

K.O.

[nicram]

Nie podobała mi się "Aura" i nie rozumiem hypu na ten band, ale z czystej ciekawości posłuchałem "Soma" i co tu dużo pisać. Ten materiał gniecie poprzednie wydawnictwo choć trudno pisać, że jest jakoś specjalnie rewelacyjne. Ot porządny death bez achów i ochów.

Nie no gust jak dupa... każdy ma swoją i się z tym nie dyskutuje. Wg mnie zdecydowanie nie jest to przeciętny zespół. I absolutnie nie oczekuję od nich rewolucji na nastepnych wydawnictwach. Żadnych zmian brzmienia, etc. Świetnie się tego słucha. Demo zajebiste. Aura rewelacyjna. Soma ten sam poziom. Z debiutem mogą się nie spieszyć dla mnie. Może nie powinni zwlekać aż tak jak Denial opf God ale po co na siłę wydawać dużą płytę skoro "małe" materiały są świetne i pozostawiają niedosyt.

Nie napisałem, że Aura jest słaba, po prostu mi się nie podoba. Nie te melodie, nie ten (mój) klimat. Tym niemniej, uważam, że taki HELL UNITED zjada ich na drugie śniadanie, a nikt się tutaj nad nimi nie brandzluje. Ot taka ciekawostka.

Gust nicrama faktycznie jest jak dupa. Prawie same gówno, czasami tylko jakiś rodzynek się trafi.

Gdybym szedł z nurtem guścików ekspertów z Masterfula i pałował się nad III i IV ligą z Australii to pewnie miałbym depresję i skończyłbym na pasku jak Robin Williams. :-)

[Nerwowy]

Tym niemniej, uważam, że taki HELL UNITED zjada ich na drugie śniadanie, a nikt się tutaj nad nimi nie brandzluje. Ot taka ciekawostka.

Dobra, weż już skończ ;). Hell United to nawet solidne, ale do bólu odtwórcze granie podczas gdy Balcerek to jedyny zespół, który w ostatnim czasie był w stanie trochę zamieszać w tym całym metalowym bagienku.

[Kingu]

Z debiutem mogą się nie spieszyć dla mnie.

Pełny album będzie nagrywany dopiero w przyszłym roku.

[nicram]

Tym niemniej, uważam, że taki HELL UNITED zjada ich na drugie śniadanie, a nikt się tutaj nad nimi nie brandzluje. Ot taka ciekawostka.

Dobra, weż już skończ ;). Hell United to nawet solidne, ale do bólu odtwórcze granie podczas gdy Balcerek to jedyny zespół, który w ostatnim czasie był w stanie trochę zamieszać w tym całym metalowym bagienku.

Sam skończ kocie. :-) Jeżeli tak podniecasz się Bolzer to co będzie jak usłyszysz Obliteration, Tribulation czy Morbus Chron? Czuję, że zmoczysz pampersa. :-)

[Lykantrop]

Gdybym szedł z nurtem guścików ekspertów z Masterfula i pałował się nad III i IV ligą z Australii to pewnie miałbym depresję i skończyłbym na pasku jak Robin Williams. :-)

Widzisz tylko, problem jest taki, że ta III i IV liga z Australii to może jakieś 3-4% tego czego słucham. Nawet nie piszę tutaj o większości tego co ląduje na moich regałach, bo cieszyłoby się to znikomym albo żadnym zainteresowaniem.

[Nerwowy]

Tym niemniej, uważam, że taki HELL UNITED zjada ich na drugie śniadanie, a nikt się tutaj nad nimi nie brandzluje. Ot taka ciekawostka.

Dobra, weż już skończ ;). Hell United to nawet solidne, ale do bólu odtwórcze granie podczas gdy Balcerek to jedyny zespół, który w ostatnim czasie był w stanie trochę zamieszać w tym całym metalowym bagienku.

Sam skończ kocie. :-) Jeżeli tak podniecasz się Bolzer to co będzie jak usłyszysz Obliteration, Tribulation czy Morbus Chron? Czuję, że zmoczysz pampersa. :-)

Zaraz, zaraz, przecież jeszcze przed chwilą była mowa o Hell United to co ty mi tutaj wyjeżdżasz z jakimiś zagramniczymi kapelami ? Obliteration czy Tribulation to są oczywiście bardzo dobre zespoły będące wyjątkowo zgrabnym połączeniem tego co znamy i lubimy w takim graniu, ale nie widzę sensu zestawiania ich z Bolzer, bo tak jak Szwajcarzy nie grał jeszcze nikt.

[nicram]

Oczywiście nadal podtrzymuję, że HELL UNITED miażdży ich pomysłami, jakością kompozycji, nie mówiąc o samej melodyce, diabelstwie i brutalności. Wytłumacz mi tylko co jest takiego wyjątkowego w muzyce Bolzer, że uważasz, że nikt tak nie grał? Ja tam żadnej rewolucji nie słyszę. Ot prosty death metal z kilkoma niewyszukanymi melodiami. Czy ich wyjątkowość polega na tym, że grają na scenie we dwóch? LOL.

[Harlequin]

Kurwa, popcornu nie kupiłem :D

[est]

Entranced by the Wolfshook to kawałek na miarę klasyka metalu w ogóle.
Co to jest Hell United?

[trup]

Oczywiście nadal podtrzymuję, że HELL UNITED miażdży ich pomysłami, jakością kompozycji, nie mówiąc o samej melodyce, diabelstwie i brutalności. Wytłumacz mi tylko co jest takiego wyjątkowego w muzyce Bolzer, że uważasz, że nikt tak nie grał? Ja tam żadnej rewolucji nie słyszę. Ot prosty death metal z kilkoma niewyszukanymi melodiami. Czy ich wyjątkowość polega na tym, że grają na scenie we dwóch? LOL.

To, że grają we dwóch nie ma nic do rzeczy. Ale brzmienie, sposób budowania riffów i melodii jest BARDZO DLA NICH CHARAKTERYSTYCZNY. Wyskoczyli z czymś co może się jedynie delikatnie kojarzyć z Master's Hammer, nutą Coroner czy z nowszych Negative Plane.... ale DELIKATNIE bo jest ORYGINALNE własnie przez to specyficznie granie na instrumencie strunowym głównie. Więcej tam chaosu niż harmonii.

Żeby nie było nie chwalę Bolzer dla chwalenia. To żaden hype. Zespół mi się zwyczajnie podoba i to nawet bardzo. Wszystko tam gra. Wizerunek, podobno (nie widziałem jeszcze ich na żywo) świetne koncerty, zajebista muzyka.... Grają we dwóch podejrzewam, że ze względu na fakt iż są pokrewnymi duszami. Zapewne wcześniej czy później ktoś dołączy do nich. Aż się boje pomyśleć jak to zabrzmi wtedy...

[Harlequin]

Co to jest Hell United?

Jakiś nowy klub piłkarski z Bristolu ;)

[est]

aaaa czyli jakis trip hop ;)

[Harlequin]

hula hop. A ja cały czas czekam tu na jakaś drake i nic...

[Bloodcult]

Bolzer - całkiem sympatyczna trzecia liga.

[nicram]

Trochę się zrehabilitowałeś za ten Aion. ;-)

[Kingu]

Bölzer jest dobry do słuchania przede wszystkim na żywo, najlepiej w małych klubach. Tak poznałem ich muzę, zanim jeszcze cokolwiek nagrali. W domu prawie nie słucham ale na żywo zawsze chętnie. Na Party San grali jako ostatni zespół ostatniego dnia na małej scenie. Namiot praktycznie pełny, a reakcje ludzi najlepszą recenzją.
Hell United to inna bajka aranżacyjna, tempa, przekaz. Do głowy by mi nie przyszło porównywanie tych dwóch kapel.

[nicram]

Ja nie porównuję ich wcale, bo jak wspomniałem wcześniej nie ma czego porównywać. HELL UNITED jest 100 razy lepszym zespołem. Porównuję ich siłę oddziaływania na to forum. Forum orzekło, że nie ma co się zajmować zespołem z cebulandii. Szwjacarski ser przecież lepszy. :-)