MASTODON

[YNKE]

właśnie jakie gwiazdorstwo? napisałem że są statyczni i bez kontaktu z publiką. To może napiszę tak żeby było dobitniej: statycznie czyli chłopy stoją w miejscu(albo ta muzyka wymaga takiego skupienia że nie ma czasu na wygibasy, albo im się nie chce), brak kontaktu z publiką czyli totalne zblazowanie( ich o to bym nie podejrzewał) albo chłopaki odlatują w nieznane i stąd to wrażenie nieobecności :)

[ramonoth]

A ja nie przeczuwam żadnej mielizny. bedzie zajebisty album. .

Oto słowa proroka. Wierzę Ci :)

Oglądał ktoś tę koncertówkę? Jak to się prezentuje w całości? Warto kupić?

Najpierw się przywitam, bo to mój pierwszy post na masterful. :)

Kupiłem "Aragona" zaraz po ukazaniu się na rynku i po pierwszym obejrzeniu całości przysiągłem sobie, że już nigdy nie obejrzę na YT żadnych zajawek nadchodzących DVD. Faktycznie, sugerując się fragmentami, na których Brannowi i Brentowi niemal gałki z oczu wypadają w trakcie śpiewu, można dojść do wniosku, że tego się nie da obejrzeć bez odczuwania fizycznego bólu.

Jednak po pierwszym obejrzeniu całości długo musiałem zbierać szczękę z podłogi. Dałem się po raz kolejny zaczarować magii "Crack the Skye" i odpłynąłem. Instrumentalnie oczywiście wszystko w punkt, do tego zajebiste oświetlenie i fajnie sfilmowane wizualizacje. Nie da się ukryć, prawdziwym mankamentem Mastodona na żywo są wokale, ale nie wiem jak to się dzieje, ale obejrzałem do DVD już wiele razy i ani razu mi to nie przeszkadzało.

Przy okazji, naprawdę chętnie bym zweryfikował to DVD z rzeczywistością, ale jakoś nie mogę się doczekać na klubowy gig tej kapeli w Polsce. Może w przyszłym roku przy okazji promocji nowej płyty.

[panthyme]

Ile Ci płacą?

[ramonoth]

Ile Ci płacą?

Kto?

[panthyme]

Oni. Za chwalenie materiału.

[black jacket]

live at the aragon zassalem samo audio i wokale polozyly ten material, nie dalem rady dosluchac do konca, mysle, ze z obrazem zakonczylbym po jednym razie, tak mialem przy poprzednim dvd the workhorse chronicles, ktore lezy i sie kurzy (jak ktos ma ochote to moge oddac za 45 pln z przesylka stan igla).

za to z checia obadam nowy studyjny material.

[ramonoth]

Oni. Za chwalenie materiału.

Niestety nie płacą :)

Próbowałem też słuchać wyłącznie wersji audio i dupa, nie da się wytrzymać do końca. Natomiast w połączeniu z obrazem tworzy się naprawdę fajny klimat. Ale chyba nie jestem obiektywny, za bardzo ich lubię.

[panthyme]

Nie chcesz się przyznać:( Niech Ci będzie. Ale co do tego materiału, to może tez spróbuję zobaczyć, bo jak dziabnąłem tylko audio, to miałem takie same wrażenia jak czarny żakiet;-)

[ramonoth]

Ależ co do wersji audio to pełna zgoda. Porażka całkowita. W czasach, gdy wokaliści Mastodona nie śpiewali tylko krzyczeli, tego problemu nie było. To co słyszałem z występów na żywo nawet z czasów "Blood Mountain" (gdzie już trochę śpiewu było) jest nieporównywalnie bardziej strawne od tego co jest teraz.

[Hollowman]

:)

[Arisowicz]

mniam.

[lucass]

UGH. Przepysznie sie zapowiada. Czyżby tym razem koncept nawiazywał do Herna Myśliwego? Nie moge sie doczekac. To chyba najbardziej wyczekiwana płyta przeze mnie. Uwielbiam ich. Niby wszystko proste, a jednak krzywe :D i nie mówie tu o samej muzyce:D

[ramonoth]

Dawno na żadną płytę tak nie czekałem, normalnie emocje jak za młodziaka!

[Hollowman]

No, wyśmienity jest ten fragment ;)

[0ms]

lepszy niz tamten odrzut, ale i tak sredni

[Hollowman]

http://thenumberoftheblog.com/2011/07/2 ... aming-now/

[borsuk]

Świetny kawałek! Uspokoił mnie :)

[lucass]

Rewelacja:D

[ramonoth]

Kurwa, to będzie płyta roku...

[Xapapote]

zeszczałem się. :) zajeboza!!!