ULVER

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Antychróst
postuje jak opętany!
Posty: 429
Rejestracja: 18-10-2012, 22:28

Re: ULVER

24-12-2015, 12:05

O to, to.
Demo było słabe, ale wszystkie kolejne wydawnictwa do Shadows of the Sun (włącznie) są wyborne, więc się, Maćku, nie zapędzaj.

edit:
a tu do posłuchania całość wariacji nt. Dumśtyków:
http://www.factmag.com/2015/12/18/ulver ... =v1buttons" onclick="window.open(this.href);return false;

Całkiem strawna, aczkolwiek wciąż to nie jest to, czego oczekiwałem po tym zespole.
Plasfodeur
weteran forumowych bitew
Posty: 1635
Rejestracja: 16-05-2012, 17:08

Re: ULVER

24-12-2015, 12:25

Antychróst pisze: a tu do posłuchania całość wariacji nt. Dumśtyków:
http://www.factmag.com/2015/12/18/ulver ... =v1buttons" onclick="window.open(this.href);return false;

Całkiem strawna, aczkolwiek wciąż to nie jest to, czego oczekiwałem po tym zespole.
Fajne. Posłucham tej nowej płyty z przyjemnością.
Grrrówno!
535

Re: ULVER

24-12-2015, 20:51

hcpig pisze: 'Perdition City' - to nie jest żadna konwersja muzyki elektronicznej do wersji metalowiec-friendly tylko świetna elektonika i tyle.
Tak właśnie mi się wydaje. Co prawda nie jestem specem od elektroniki, ale kilka programów redaktora Kordowicza w życiu słyszałem. Żeby zobrazować moje uczucia względem tej płyty, posłużę się, modną kiedyś tutaj nierównością.
Perdition City >99,9% ogólnie rozumianej muzyki metalowej.
Artur_burzum
zaczyna szaleć
Posty: 280
Rejestracja: 07-04-2014, 16:54

Re: ULVER

25-12-2015, 07:34

Plasfodeur pisze:
Antychróst pisze: a tu do posłuchania całość wariacji nt. Dumśtyków:
http://www.factmag.com/2015/12/18/ulver ... =v1buttons" onclick="window.open(this.href);return false;

Całkiem strawna, aczkolwiek wciąż to nie jest to, czego oczekiwałem po tym zespole.
Fajne. Posłucham tej nowej płyty z przyjemnością.
Świetny kawałek mam nadzieję, że reszta będzie w podobnym stylu.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10095
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: ULVER

26-12-2015, 01:31

maciek z klanu pisze:ulver to demowki i 3 pierwsze plyty. reszta to sraczka dla intelektualnie-masturbujacych sie metalowcow w czapkach
Oooo Maciuś ziomalu chyba troszku przegiąłeś w swych wyroczniach:) Coś czuję, że za każdą poradę prawną będziesz płacić grubymi srebrnikami jak Destro zacznie pozywać za naruszenie dobra osobistego i rościć zadośćuczynień za skazy na jego wizerunku uber majestatu.

Obrazek

Te pozycje są wyjebondżo jeśli mowa o muzyce eksperymentalnej i właśnie zapuszczam pod kołdrę do przytulania z lubą która wyzywa mnie od chuji że jakieś chłopaki z forume są od niej ważniejsze:)
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.


https://www.kancelaria-pionier.pl/

https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm


Lucio Fulci forever.
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11083
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: ULVER

26-12-2015, 19:48

maciek z klanu pisze:ulver to demowki i 3 pierwsze plyty. reszta to sraczka dla intelektualnie-masturbujacych sie metalowcow w czapkach
zgadzam się...

wg mnie , kapele , które znacznie zmieniają stylistykę , powinny również zmieniać/aktualizować nazwę , np. Hades - Almighty...
I to nie jest przywara moja do nowej stylistyki Ulver , bo taki instrumentalny,akustyczny "Kveldssanger ", też mi wchodził...będąc jakimś tam ortodoksem surowizny metalu.Jednak od "Themes from William Blake's The Marriage of Heaven and Hell " , można łatwo poznać, że w ich muzyce stało się coś nowego...i tutaj jest sedno problemu.W tym momencie zabrakło jednoznacznej definicji, kończymy z młodzieńczym buntem black metal,epickim stylem bathorowskim,trollowymi opowieściami przy ognisku,legendami....które to ja akurat lubię.
Muzykę ambitniejszą, jaką jest nowy Ulver,też akceptuję,ale przede wszystkim liczy się dla mnie szacunek dla słuchacza pierwotnego..A przy tej zmianie stylistyki,komplementarnie takiego stanowiska Ulver mi zabrakło,by odciąć się od ich początku.Nie można wszystkiego tłumaczyć,innowacyjnością,ewolucją,dojrzewaniem.Tak jak zrobił to np.Beherit....wydając coraz to gówniejsze wydawnictwa po black/deathowym początku...Ale teraz,po latach,widzę ,że Beherit zmierza do korzeni, tak samo chyba będzie z Ulver...wobec powyższych przykładów po co Beherit wydaje "At the Devil's Studio 1990 ", po co Ulver mieli taśmy matki na "Trolsk sortmetall 1993-1997 "....chyba wreszcie zrozumieli swoją tożsamość i na czym ten cały świat wewnętrzny polega....dali się zbałamucić new era ewolucji...dali dupy .....a pierwotne instynkty są najważniejsze,podróże mentalne zostawicie zwykłym,wrócicie do korzeni,bo tam jest wasza dusza,reszta to spierdolony znak czasów....
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: ULVER

26-12-2015, 19:59

A ja mam inne zdanie. Artysta czy tam inny muzyk nie ma żadnych zobowiązań wobec słuchacza. Jeśli chce, może sobie nagrywać 10 różnych płyt pod inna nazwą, albo 10 identycznych, każda pod inną. Nie ma to w gruncie rzeczy żadnego znaczenia. Nawet jeśli z twórczości Sentenced podoba mi się tylko pierwsze demo, to nie uważam, że powinni zaraz po nim zmienić nazwę i robić to na każdym kolejnym wydawnictwie. Pomijam już to, że w tym układzie już druga płyta Ulver powinna się ukazać pod innym szyldem.

Rozwój i zmiany stylu to zupełnie normalna rzecz i nie sądzę, aby dusza 40 letniego faceta była tam, gdzie dusza nastolatka (choć bywają i takie przypadki). Tak naprawdę to zmiana nazwy częściej oznacza brak szacunku do własnych korzeni i odcięcie się od nich, tak jak było chociażby w przypadku Hellhammer/Celtic Frost. A Beherit wydawał mi się bardziej szczery jak nagrywali te swoje dziwne elektroniczne rzeczy, niż na "Engram", która i tak nie ma startu do "Drawing Down The Moon". Ale co kto lubi.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10095
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: ULVER

26-12-2015, 20:58

A kim my jesteśmy by mówić artyście co mu wolno a co nie? Muzyka którą wykonuje pod określoną nazwą to wytwór jego pracy artystycznej i nawet jakby nagrał pierdy zarejetrowane w studio to ma prawo to wydać . Szacunek dla odbiorców? Ci co nim się kierują zazwyczaj nagrywają łatwosprzedalną komercyjną papkę by zaspokoić potrzeby fanów zamiast rozwijać swoje popędy twórcze. Nikt nam nie każe kupować określonego produktu a szacunek dla artysty i własną opinie sobie już każdy wyrabia z nas z osobna.
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.


https://www.kancelaria-pionier.pl/

https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm


Lucio Fulci forever.
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11083
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: ULVER

26-12-2015, 21:13

ultravox pisze:A ja mam inne zdanie. Artysta czy tam inny muzyk nie ma żadnych zobowiązań wobec słuchacza. Jeśli chce, może sobie nagrywać 10 różnych płyt pod inna nazwą, albo 10 identycznych, każda pod inną. Nie ma to w gruncie rzeczy żadnego znaczenia. Nawet jeśli z twórczości Sentenced podoba mi się tylko pierwsze demo, to nie uważam, że powinni zaraz po nim zmienić nazwę i robić to na każdym kolejnym wydawnictwie. Pomijam już to, że w tym układzie już druga płyta Ulver powinna się ukazać pod innym szyldem.

Rozwój i zmiany stylu to zupełnie normalna rzecz i nie sądzę, aby dusza 40 letniego faceta była tam, gdzie dusza nastolatka (choć bywają i takie przypadki). Tak naprawdę to zmiana nazwy częściej oznacza brak szacunku do własnych korzeni i odcięcie się od nich, tak jak było chociażby w przypadku Hellhammer/Celtic Frost. A Beherit wydawał mi się bardziej szczery jak nagrywali te swoje dziwne elektroniczne rzeczy, niż na "Engram", która i tak nie ma startu do "Drawing Down The Moon". Ale co kto lubi.
Nagrywanie innych/różnych albumów,to ma dwie strony...owszem artysta ma prawo robić co chce pod swoim szyldem,ale też i akceptator-taka kapela z Indonezji hihi- jest na tyle świadomym,by określić swoje oczekiwania,chociaż niekiedy po latach..To chyba był zły znak tamtych czasów,że kapele zmieniały styl , ot tak bo zmieniały się oczekiwania...i teledyski na MTV i Vivie....chociaż mówimy o podziemiu tamtych i tych czasów-odczuciach.Czy teraz,obecnie masz takie przykłady muzyczne takich radykalnych zmian stylu,pod tą samą nazwą ? Wątpię , takie działanie się nie opłaca...Dlatego m będę bronił swojego poglądu,że była to wówczas niezrozumiała zagrywka pseudo ewolucji,która w większości przypadków,zawiodła kapele donikąd...jakieś wyprawy w eksperymentalność,innowacje,nowe horyzonty,ambient,jakkolwiek to zwać.Dokąd zawiodły Digrace,Xysma,Convulse,Beherit- - Demigod się jakoś nagle skończył...?...w jakiś hipster rock,który zaprowadził kapele tylko w poczucie gwiazdorstwa, w lokalnym rockowym pubie z używkami....A Sentenced, odnosząc się tylko do pierwszego demo, to chyba zły przykład,wg mnie powinni zmienić nazwę po nagraniu " North from Here " , chociaż zmiany w Sentenced stylu nie "następywały" aż tak gwałtownie jak u w/w.Jednak,osobiście , nadal jestem za stylem death m w ich demówkowym wydaniu,i czuję ,że to się nigdy nie zmieni...kur..muszę poszukać listów w piwnicy,ale komu co to udowodni ?
[youtube][/youtube]
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11083
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: ULVER

26-12-2015, 21:24

[quote="tomaszm"]A kim my jesteśmy by mówić artyście co mu wolno a co nie?

no to proste....niech wydaje pod 15 różnymi projektami/nazwami .....wtedy nikt - ja- się nie będzie czepiał,że zrobił coś w imię ewolucji i eksperymentów....kalecząc tym samym już okrzepłych fanów danej stylistyki...chociaż , tak sobie dywaguję , może w ich miejsce przyjdą nowi i luka się zapełni....pierol..ć przeszłość ?
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: ULVER

27-12-2015, 09:07

Nie wiem co się opłaca z punktu widzenia sprzedaży i popularności, ale gdybym był na ich miejscu i nagrał płytę (dajmy na to) death metalową , z której byłbym bardzo zadowolony, to pewnie nie czułbym już potrzeby, żeby nagrywać kolejną w tym samym stylu. Zawsze bardziej się dziwiłem Bolt Throwerom tego świata, niż Carcassom ;) Pewnie niektóre kapele łagodziły styl ze względu na zainteresowanie MTV i większych wytwórni, ale myślę, że cześć po prostu zmęczyła się mocnym graniem i chciała spróbować czegoś innego. Szczególnie te, które zaczynały od pułapu największej ekstremy (Carcass, Napalm czy na przykład Xysma), gdzie już nie bardzo da się iść jeszcze dalej w tę mocną stronę i trzeba kombinować inaczej, jeśli się nie chce nagrywać w kółko tej samej płyty.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10108
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: ULVER

27-12-2015, 12:09

SODOMOUSE pisze:dali się zbałamucić new era ewolucji...dali dupy .....a pierwotne instynkty są najważniejsze,podróże mentalne zostawicie zwykłym,wrócicie do korzeni,bo tam jest wasza dusza,reszta to spierdolony znak czasów....
wat
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: ULVER

27-12-2015, 13:14

ze sciolki powstales, w sciolke powrocisz.
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: ULVER

27-12-2015, 13:29

Te ewolucje to jakis nowy wynalazek. Za moich czasow tego nie bylo - wpierdalales wszy neandertalczykowi po swojej lewej i tyle. Bez zbednych kombinacji, a wszystkim lepiej sie jakos zylo.

Swoja droga Ulver swego czasu co plyte mogli zmieniac nazwe. Tylko po co to komu?
SODOMOUSE pisze:Muzykę ambitniejszą, jaką jest nowy Ulver,też akceptuję,ale przede wszystkim liczy się dla mnie szacunek dla słuchacza pierwotnego.
Raz, ze chuj ze sluchaczem. Jezeli muzyk sie nudzi to sluchacza tym bardziej nie zainteresuje. To slychac.

Dwa, ze nie rozumiem twojego wyznacznika ambitnosci. I dlaczego niby metal jest z zalozenia mniej ambitny od np Garmowego muzaku dla plebanii? IMO dorabiasz niepotrzebna ideologie, a sprawa jest bardzo prosta. Niektorych jara granie tego samego przez 30 lat, innych nie.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: ULVER

28-12-2015, 10:07

0ms pisze:Te ewolucje to jakis nowy wynalazek. Za moich czasow tego nie bylo - wpierdalales wszy neandertalczykowi po swojej lewej i tyle. Bez zbednych kombinacji, a wszystkim lepiej sie jakos zylo.
:-)
Vorathiel
rozkręca się
Posty: 92
Rejestracja: 09-05-2015, 17:08

Re: ULVER

16-01-2016, 22:36

Co prawda w znanej wszem i wobec wypożyczalni jeszcze nie ma, ba, hasitleaked również nic nie podaje, to jednak album śmiga po vk.
I brzmi słabo, cos jak ta nudna i nieudana kolaboracja z Sunn O))).
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

Re: ULVER

17-01-2016, 07:23

jest na mediaboom.org
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10108
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: ULVER

17-01-2016, 21:19

Co za czasy, kupowało się Ulvery z wypiekami na twarzy a teraz się nawet nie chce zaciagać :/ Napiszcie (najlepiej stare ulvwerofce typu vulture czy grot) czy warto przy czym warto oznacza że:

nowa >>>(...)>>>> wszystko od SOTS w górę.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: ULVER

17-01-2016, 22:13

ultravox pisze:A ja mam inne zdanie. Artysta czy tam inny muzyk nie ma żadnych zobowiązań wobec słuchacza. Jeśli chce, może sobie nagrywać 10 różnych płyt pod inna nazwą, albo 10 identycznych, każda pod inną. Nie ma to w gruncie rzeczy żadnego znaczenia. Nawet jeśli z twórczości Sentenced podoba mi się tylko pierwsze demo, to nie uważam, że powinni zaraz po nim zmienić nazwę i robić to na każdym kolejnym wydawnictwie. Pomijam już to, że w tym układzie już druga płyta Ulver powinna się ukazać pod innym szyldem.

Rozwój i zmiany stylu to zupełnie normalna rzecz i nie sądzę, aby dusza 40 letniego faceta była tam, gdzie dusza nastolatka (choć bywają i takie przypadki). Tak naprawdę to zmiana nazwy częściej oznacza brak szacunku do własnych korzeni i odcięcie się od nich, tak jak było chociażby w przypadku Hellhammer/Celtic Frost. A Beherit wydawał mi się bardziej szczery jak nagrywali te swoje dziwne elektroniczne rzeczy, niż na "Engram", która i tak nie ma startu do "Drawing Down The Moon". Ale co kto lubi.
+ milion
Bardzo ładnie napisane.

Generalnie muzycy powinni pierdolić opinię słuchacza i robić to, co czują w danym momencie. Oczywiście bardziej cenię stopniową ewolucję, niż nagłe wolty stylistyczne, ale czasami są one w pełni uzasadnione i bronią się same, bez żadnych dodatkowych uzasadnień. Prawie każdy artysta (z niewielkimi wyjątkami), który staje się niewolnikiem wypracowanego przez siebie stylu automatycznie traci wiarygodność i siłę oddziaływania. Środki wyrazu, które już zdążyły okrzepnąć błyskawicznie kostnieją i nie wywołują już takiej reakcji jak na początku. I nie jest ważne, czy idzie się w kierunku coraz większej piwnicy, czy w przeciwnym - coraz bardziej przystępnym, jeśli tylko całość ma ręce i nogi.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10108
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: ULVER

19-01-2016, 20:41

No i jak ten Ólwer nowy? Porównania z kolaboracją z Sunn0))) ok, akurat ten materiał był niezły.
Yare Yare Daze
ODPOWIEDZ