MORBID ANGEL

[zekke]

mowisz tak jakby ta death metalowa stylistyka to bylo cos zlego, a te 'cos innego' ma byc lepsze. prawda jest taka ze serwuja gowno.

[Riven]

no w tym caly problem. moze to troche naciagane porownanie ale przy takim Skrew (jakies tam podobienstwa mozna znalezc) to brzmi po prostu miernie i juz chuj w to czy death metal czy nie (zreszta to chyba od poczatku jasne, ze dla wiekszosci nie przeszkadza ze poszli w elektronike)

[[V]]

mowisz tak jakby ta death metalowa stylistyka to bylo cos zlego

bynajmniej.ale;

We've always done weird things. Fans were already complaining when we did Blessed are the Sick.People have to understand that we don't play death metal,we play extreme music.Death metal is one part of what we do. A long time ago we came up with a t shirt motive saying: Extreme music for extreme people, and what we are doing with this new album is adding to the definition of what extreme music is.

[[V]]

no w tym caly problem. moze to troche naciagane porownanie ale przy takim Skrew (jakies tam podobienstwa mozna znalezc) to brzmi po prostu miernie i juz chuj w to czy death metal czy nie (zreszta to chyba od poczatku jasne, ze dla wiekszosci nie przeszkadza ze poszli w elektronike)

nie widze zwiazku,takie porównania sa troche naciagane.

[Riven]

no ale co niby zmienia taka deklaracja?
prawda, zawsze grali ciekawe rzeczy, zawsze wychodzili poza schemat - blessed jest najlepszym tego przykladem, ale takie formulas to rowniez plyta BARDZO nieszablonowa. tutaj po prostu slabo wyszlo i tyle. moze jakby zatrudnili jakiegos speca od elektroniki to by wykrecil cos mocniejszegol; sam pomysl jest naprawde dobry

edit: no zwiazek jest taki ze i tu i tu sa mocne elektroniczne bity, inspiracje industrialem, sample itp., przepasc gigantyczna.

jebac, nie chce mi sie juz gadac o tej plycie, w tej chwili slabe trzy - faktycznie jest wiecej fajnych momentow niz sie na poczatku zdawalo, ale nie ratuja one calosci.

[Kingu]

a moze po prostu jest tak,ze na sile wciskasz ich w death metalowa stylistyke i oczekujesz kolejnej death metalowej plyty,tymczasem oni serwuja cos innego.

MA na siłę wciskany w death metal - złote wary. A co robili od 1986 r?

[Scaarph]

We've always done weird things. Fans were already complaining when we did Blessed are the Sick.People have to understand that we don't play death metal,we play extreme music.Death metal is one part of what we do. A long time ago we came up with a t shirt motive saying: Extreme music for extreme people, and what we are doing with this new album is adding to the definition of what extreme music is.

sęk w tym, że ja tam ekstremy jako takiej widzę niewiele, natomiast spore ilości plastikowej papki z mtv wymieszanej z nieudolnie wysranym gównem :)

[Mol]

^^ cos w ten desen. czego oczekiwac od nich jak nie death metalu?

[Kurt]

Ekstremalnej muzyki dla ekstremalnych ludzi ;)

[[V]]

no ale co niby zmienia taka deklaracja?
prawda, zawsze grali ciekawe rzeczy, zawsze wychodzili poza schemat .

dlatego pakowanie ich do szuflady z innymi death metalowymi wyrobnikami jest nie na miejscu.
ja nie mówie ze to jest wielka plyta,ze dokonali na niej nie wiadomo czego,bo jak juz wczesniej z kolega Mortem ustalilismy,sa pewne zgrzyty i pekniecia,ale obraz calosci i tak jest bardzo mocny.

[zekke]

mowisz tak jakby ta death metalowa stylistyka to bylo cos zlego

Bynajmniej, ale:

We've always done weird things. Fans were already complaining when we did Blessed are the Sick.People have to understand that we don't play death metal,we play extreme music.Death metal is one part of what we do. A long time ago we came up with a t shirt motive saying: Extreme music for extreme people, and what we are doing with this new album is adding to the definition of what extreme music is.

C'mon, takim frazesem to kazde gowno mozna tlumaczyc.

[[V]]

We've always done weird things. Fans were already complaining when we did Blessed are the Sick.People have to understand that we don't play death metal,we play extreme music.Death metal is one part of what we do. A long time ago we came up with a t shirt motive saying: Extreme music for extreme people, and what we are doing with this new album is adding to the definition of what extreme music is.

sęk w tym, że ja tam ekstremy jako takiej widzę niewiele, natomiast spore ilości plastikowej papki z mtv wymieszanej z nieudolnie wysranym gównem :)

bo Ty rozumujesz ekstreme jak 15 latek ktory wali konia pod klony Blasphemy.

;D

[Riven]

no ale co niby zmienia taka deklaracja?
prawda, zawsze grali ciekawe rzeczy, zawsze wychodzili poza schemat.

dlatego pakowanie ich do szuflady z innymi death metalowymi wyrobnikami jest nie na miejscu.

a kto ich do takiej szuflady pakowal? O_o no przeciez trzeba byc jakims gluchym zjebem zeby tak robic ;)

ja nie mówie ze to jest wielka plyta,ze dokonali na niej nie wiadomo czego,

no to dobrze, bo np. Drone pisal cos o 'wstepie do muzyki wspolczesnej', dobrze ze jestes rozsadniejszy ;)

bo jak juz wczesniej z kolega Mortem ustalilismy,sa pewne zgrzyty i pekniecia,ale obraz calosci i tak jest bardzo mocny.

no spoko, nie zgadzam sie, ale to juz jestem w stanie przelknac, w przeciwienstwie do tez o niebotycznym geniuszu ;)
o, wlaczylo sie Too Extreme - spoko, naprawde niezly numer, niepozbawiony zgrzytow (glownie po stronie Vincenta), ale gdyby cala plyta taka byla to byloby naprawde niezle. trudno, moze nastepnym razem.

i zgadzam sie ze Scaarphem, to NIE jest ekstremalna muzyka, sa najwyzej przeblyski ekstremy.

[[V]]

róznie mozna pojmowac ekstreme. bardzo rozlegly temat.

[Scaarph]

We've always done weird things. Fans were already complaining when we did Blessed are the Sick.People have to understand that we don't play death metal,we play extreme music.Death metal is one part of what we do. A long time ago we came up with a t shirt motive saying: Extreme music for extreme people, and what we are doing with this new album is adding to the definition of what extreme music is.

sęk w tym, że ja tam ekstremy jako takiej widzę niewiele, natomiast spore ilości plastikowej papki z mtv wymieszanej z nieudolnie wysranym gównem :)

bo Ty rozumujesz ekstreme jak 15 latek ktory wali konia pod klony Blasphemy.

;D

no ty jesteś już widocznie tak dorosły i urobiony, że i ten unspoken king to dla ciebie ekstrema, a - kto wie - za rok, albo i krócej, będziesz peany tu pisał o ekstremalności limp bizkit i alien ant farm. no kurwa, wultur ,nie dajmy się zwariować.

[Maria Konopnicka]

a Wy jeszcze o tym Morbid Angel? Dajcie spokój... przecież ich płyta wyciekła do netu już wczoraj. Nie odgrzewajmy starych kotletów - nie lepiej pogadać o jakiś nowościach?

[[V]]

pomyliles mnie z doktore,ja nie bronilem nigdy Unspoken King ;D

[Scaarph]

bardzo podobnie się zachowujesz to i cię pomyliłem :)

[[V]]

bardzo podobnie się zachowujesz to i cię pomyliłem :)

e tam,podoba nam sie ta sama plyta. Drone wpisal mnie kiedys na swoja liste wrogów nawet ;D

[Riven]

kurwa, zlitowalem sie nad ta plyta ale teraz znowu uswiadomilem sobie co ten wincent tam spiewa
"celebrate morbid victory", "kill a cop, kill a cop kill cop" (seriously???) "nevermore give me more" (cos w tym guscie), i o ile dobrze uslyszalem (spiewa wyraznie, ale kurwa to nie moze byc prawda), zajebisty rym "desecrate" z ... "desecrate". no sorry, ale jak zespol przez 90 % plyty spiewa o tym jaki jest zajebisty, ekstremalny i w ogole de best to swiadczy o jakims problemie ;)) abstrahuje w tym momencie od muzyki, niech by byla naprawde swietna -- te teksty to jest po prostu dno dna.

mialem jakies swoje prognozy co do tej plyty, muzycznie jednak mnie zaskoczyla, ale jesli chodzi o warstwe tekstowa i maniere dawida to spelnilo sie w 100% niestety. chociaz w sumie nie wiedzialem ze az tak pojada.