Żeby zrozumieć tę płytę (s/t VOIVOD), należy płynąć podskórnym nurtem! Powierzchownie nie ma ona rzeczywiście wiele do zaoferowania. Tajemnica kryje się NIŻEJ.hcpig pisze:IMHO jest cienki jak dupa węża, kawałki bez pomysłu i ognia, do tego najgorsza forma wokalna Snejka ever, obraza dla takiej marki jaką jest Voivod, a która do tej płyty prowadziła tzw. perfect run.
VOIVOD
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: VOIVOD
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10438
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: VOIVOD
Właśnie nic się tam nie kryje i jak na nich jest to album straszenie płytki, to jest podręcznikowa definicja popłuczyn. Po rewolucyjnej i niedocenionej Phobos nagrali kotleta, który miał nawiązywać do Nothingface / Outer Limits ale nie dali rady odtworzyć tej jakości, do tego wiek Snejka robi swoje i mamy obraz bidy z nędzą. Nie sprawia mi przyjemności pisanie tego ale sorry, nie jestem zaślepionym fanbojem.
Yare Yare Daze
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: VOIVOD
Ja uważam tę płytę za ostatecznie udaną, choć ich najsłabszą nie licząc "Target Earth", która jest daleko gorsza. Ale to w sumie bez znaczenia, bo dźwignęli się nową epką! Słuchałeś już?
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10438
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: VOIVOD
Ja się ich już boję słuchać, s/t i Katorz to niemal dno, a Infini i TE są płytami znacznie lepszymi, ale nijak mającymi się do jakości klasyków. Pozostanę przy płytach od WaP do Phobos.
PS. W ogóle chyba się robię na stare lata prymitywny bo najbardziej od nich w ostatnich czasie chce mi się wracać do pierwszych dwóch, w kategorii klony Venom tylko Gehennah i Warfare osiągnęło TEN poziom.
PS. W ogóle chyba się robię na stare lata prymitywny bo najbardziej od nich w ostatnich czasie chce mi się wracać do pierwszych dwóch, w kategorii klony Venom tylko Gehennah i Warfare osiągnęło TEN poziom.
Yare Yare Daze
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4170
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: VOIVOD
a jeśli nagrałby to inny zespół?hcpig pisze:Właśnie nic się tam nie kryje i jak na nich jest to album straszenie płytki, to jest podręcznikowa definicja popłuczyn. Po rewolucyjnej i niedocenionej Phobos nagrali kotleta, który miał nawiązywać do Nothingface / Outer Limits ale nie dali rady odtworzyć tej jakości, do tego wiek Snejka robi swoje i mamy obraz bidy z nędzą. Nie sprawia mi przyjemności pisanie tego ale sorry, nie jestem zaślepionym fanbojem.
support music, not rumors
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10438
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: VOIVOD
Gdyby nagrały to Staszki z Koziej Wólki to byłaby to płyta dobijająca do przeciętnej, jak na ultrakurwageniuszynestorówmetylu to totalna porażka.
Yare Yare Daze
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: VOIVOD
Moim zdaniem "Infini" to płyta niemal na poziomie TOL i "Phobos", jest totalnie niedoceniona. Natomiast dwie pierwsze są fantastyczne, sam ich słucham bardzo często, ale to nie jest ta sama bajka, co VENOM, już wtedy to było bardziej zagmatwane. A WARFARE trudno nazwać klonem VENOM, takie czasy były, to tak jak nazwać DISMEMBER klonem ENTOMBED.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10438
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: VOIVOD
Ale Dismember JEST klonem Entombed w tym samym znaczeniu, kopiuje żywcem 'rdzeń' i dodaje swoją 'obudowę' (melodyjne sola), dobre porównanie tylko zamień 'melodyjne' na 'bardziej techniczne' w relacji Venom - Voivod. W przypadku Warfare różnice są jeszcze mniejsze.
Yare Yare Daze
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: VOIVOD
Tak to dziś wygląda, ale wtedy oni tak po prostu grali. Taki był duch tego miejsca i czasu.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
535
Re: VOIVOD
Brednie. Za dużo internetu.hcpig pisze:IMHO jest cienki jak dupa węża, kawałki bez pomysłu i ognia, do tego najgorsza forma wokalna Snejka ever, obraza dla takiej marki jaką jest Voivod, a która do tej płyty prowadziła tzw. perfect run.
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4170
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: VOIVOD
Nie mam więcej pytań. Dziękuję.hcpig pisze:Gdyby nagrały to Staszki z Koziej Wólki to byłaby to płyta dobijająca do przeciętnej, jak na ultrakurwageniuszynestorówmetylu to totalna porażka.
support music, not rumors
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10438
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: VOIVOD
Tak? To np. na której płycie Snake był w jeszcze słabszej kondycji wokalnej? Fanbojstwo fanbojstwem ale jak można bronić tego anemicznego stękania?535 pisze:Brednie. Za dużo internetu.hcpig pisze:IMHO jest cienki jak dupa węża, kawałki bez pomysłu i ognia, do tego najgorsza forma wokalna Snejka ever, obraza dla takiej marki jaką jest Voivod, a która do tej płyty prowadziła tzw. perfect run.
Yare Yare Daze
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: VOIVOD
+0.75535 pisze:Na każdej jest przynajmniej dobry. To takie proste.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
535
Re: VOIVOD
O ja pierdolę. Miał wtedy 38 lat...Przypomniałeś mi coś, zaraz znajdę i wam tu napiszę. Ten sam argument, w ten sam, delikatnie mówiąc niefortunnie użyty.hcpig pisze:, do tego wiek Snejka robi swoje i mamy obraz bidy z nędzą..
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10438
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: VOIVOD
Ja pierdole, to już jest takie ślepe fanbojstwo że nie mam słów, jak z PiSu. Różnica między s/t a klasykami, zwłaszcza tymi do których niby nawiązuje jest jak pomiędzu 4 pierwszymi Danzigami a 777, niby podobna stylistyka ale w wersji dla ubogich vel siódma woda po kisielu, z dotkniętym zębem czasu wokalistą, cieniem przeszłości. Analogia też jest dobra bo Eric Forrest korzystał wiele z nakładek wokalnych tak jak Danzig na 5 i 6 a gdy wystąpił 'wokal po latach' wyszła cała bieda.
Tobie najwyraźniej wystarczy logo Voivod żeby się jarać, mi muzyka.
Tobie najwyraźniej wystarczy logo Voivod żeby się jarać, mi muzyka.
Yare Yare Daze
-
535
Re: VOIVOD
Dlatego wypominasz wiek facetowi który ma 38 lat? Zabawne. Widziałeś chłopa ostatnio w akcji? Czegoś mu brakuje?
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10438
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
-
535
Re: VOIVOD
Dodam tylko, że dwójka jest płytą SKANDALICZNIE niedocenianą. No i trzeba mieć poważnie uszkodzony słuch, by stwierdzić, że to tylko klon Venom.Drone pisze:. Natomiast dwie pierwsze są fantastyczne, sam ich słucham bardzo często, ale to nie jest ta sama bajka, co VENOM, już wtedy to było bardziej zagmatwane.
-
pr0metheus
Re: VOIVOD
:D
hcpig wrócił ze swoimi mądrosciami. Co tam teraz w modzie jest w metalu? Dalej trendziarski ildjarn i klony blasphemy? :D
hcpig wrócił ze swoimi mądrosciami. Co tam teraz w modzie jest w metalu? Dalej trendziarski ildjarn i klony blasphemy? :D



