MGŁA

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Maria Konopnicka

Re: MGŁA

19-07-2012, 12:10

twoja_stara_trotzky pisze: to nie ja zresztą jadę po Behemoth tylko dlatego, że się im udało stać jednym z największych zespołów metalowych na świecie :D
Już nie przesadzaj - największe metalowe zespoły na świecie to: Black Sabbath, Metallica, Iron Maiden. To zespoły, które zapełniają stadiony. Behemoth na razie zapełnia kluby - podobnie jak Amon Amarth, Children Of Bodom i Sabaton. To jest póki co ich liga.
A na Behemotha nikt tu nie jedzie za to, że odnieśli sukces. Nergal miał wizję, bardzo chciał, napracował się jak skurwysyn, życie poświęcił tej kapeli i mu się udało. Nie sztuką jest odnieść sukces jak się ma talent i jest się wybitnym z natury - sztuką jest wspiąć się na wyżyny dzięki sile woli i uporowi. Mogę krytykować Behemoth za muzykę, która do mnie nie trafia, ale za to co osiągnęli szacunku nigdy im nie odmówię.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18315
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: MGŁA

19-07-2012, 12:12

Maria Konopnicka pisze:
ultravox pisze:Nie no, nie powiesz mi, że te kapele wymyśliły coś nowego i nikogo nie naśladują. Na dobrą sprawę robią to na podobnej zasadzie jak Behemoth, tylko czerpią z innych źródeł.
Po takich wypowiedziach widać jak niektórzy bardzo nie czują tego co robi Mgła. Różnica między Mgłą a Behemothem polega na tym, że możesz albo komuś poderżnąć gardło, albo przystawić mu do szyi plastikowy nóż i pomazać ją czerwoną farbą. Rozpatrując te dwa warianty w kategorii oryginalności rzeczywiście można stwierdzić, że ani jedno ani drugie nie jest czymś innowacyjnym. Różnice pojawiają się dopiero na płaszczyźnie emocjonalnej.
To ty Marian, na bazie wlasnych subiektywnych odczuc, uczuc i emocji chcesz budowac jakies kategorie ogolne i metody segregacji? A jak ci sie np. dzidzius urodzi i zaczna cie wzruszac kreskowki dla 2-letnich berbeci to muzyka tez ci sie wtedy przewartosciuje?
woodpecker from space
Maria Konopnicka

Re: MGŁA

19-07-2012, 12:16

DCI Hunt pisze: A właśnie, że istniało i nie miało się czego wstydzić ;)
Też ich lubię, ale bądźmy obiektywni ... :)
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: MGŁA

19-07-2012, 12:18

Maria Konopnicka pisze:Po takich wypowiedziach widać jak niektórzy bardzo nie czują tego co robi Mgła. Różnica między Mgłą a Behemothem polega na tym, że możesz albo komuś poderżnąć gardło, albo przystawić mu do szyi plastikowy nóż i pomazać ją czerwoną farbą. Rozpatrując te dwa warianty w kategorii oryginalności rzeczywiście można stwierdzić, że ani jedno ani drugie nie jest czymś innowacyjnym. Różnice pojawiają się dopiero na płaszczyźnie emocjonalnej.
Są różnice, taki "Lucyfer" faktycznie ma w sobie coś drapieżnego, jakiś element niepokoju, który nie jest zależny od tego jakie kto robi sobie foty i czy okładka płyty jest czarno-biała i nic na niej nie widać, czy może super cacy kolorowa. Pewne rzeczy mogą się wydarzyć w najmniej spodziewanych okolicznościach. Ty patrzysz chyba na to według takiego schematu "podziemny = drapieżny, popularny = dla dzieci", a tymczasem sowy często nie są tym, czym się wydają ;) Dlatego na przykład uważana przez niektórych za "młodzieżową" Furia jest dla mnie zjawiskiem o wiele bardziej radykalnym niż niejedna kapela obwieszona łańcuchami i gwoździami. Ty słyszysz Dimmu Borgir na płycie Marduk, ja słyszę tam diabła, którego zabrakło mi na WHTN.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: MGŁA

19-07-2012, 12:19

Maria Konopnicka pisze:
twoja_stara_trotzky pisze:to nie ja zresztą jadę po Behemoth tylko dlatego, że się im udało stać jednym z największych zespołów metalowych na świecie :D
Już nie przesadzaj - największe metalowe zespoły na świecie to Black Sabbath, Metallica, Iron Maiden. To zespoły, które zapełniają stadiony. Behemoth na razie zapełnia kluby - podobnie jak Amon Amarth, Children Of Bodom i Sabaton. To jest póki co ich liga.
A na Behemotha nikt tu nie jedzie za to, że odnieśli sukces. Nergal miał wizję, bardzo chciał, napracował się jak skurwysyn, życie poświęcił tej kapeli i mu się udało. Nie sztuką jest odnieść sukces jak się ma talent i jest się wybitnym z natury - sztuką jest wspiąć się na wyżyny dzięki sile woli i uporowi. Mogę krytykować Behemoth za muzykę, która do mnie nie trafia, ale za to co osiągnęli szacunku nigdy im nie odmówię.
Z całym szacunkiem, ale Sabaton, Amon Amarth czy Children of Bodom grają w zupełnie innej lidze niż Behemoth, przespałeś kilka ładnych lat. :D
Maria Konopnicka

Re: MGŁA

19-07-2012, 12:21

twoja_stara_trotzky pisze:najlepsze jest to, że Mikołaj i Ner zdaje się bardzo się lubią, Mikołaj przecież nawet koszulki dla Behemotha robił :DDDD
Ale co to ma do rzeczy? :) LOL Nie powinni się lubić? hehehe, ale mnie ubawiłeś, aż się oplułem herbatą :)
Maria Konopnicka

Re: MGŁA

19-07-2012, 12:24

twoja_stara_trotzky pisze:później mi zarzucasz, że biorę pod uwagę aspekt komercyjny, a nie jakościowy, kiedy ja biorę pod uwagę TYLKO aspekt jakościowy :D
To jeszcze Chopina, Wagnera i Mocarta dorzuć - King Crimson, The Beatles, może coś z jazzu, county...
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: MGŁA

19-07-2012, 12:29

Maria Konopnicka pisze:
twoja_stara_trotzky pisze:najlepsze jest to, że Mikołaj i Ner zdaje się bardzo się lubią, Mikołaj przecież nawet koszulki dla Behemotha robił :DDDD
Ale co to ma do rzeczy ? :) LOL Nie powinni się lubić ? hehehe, ale mnie ubawiłeś, aż się oplułem herbatą :)
Skoro jeden to taki pozer, a drugi to taki facet, co to przykłada niemowlakom nóż do gardła, to teoretycznie nie powinni się lubić i wspierać. :D
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: MGŁA

19-07-2012, 12:30

Maria Konopnicka pisze:
twoja_stara_trotzky pisze:później mi zarzucasz, że biorę pod uwagę aspekt komercyjny, a nie jakościowy, kiedy ja biorę pod uwagę TYLKO aspekt jakościowy :D
To jeszcze Chopina, Wagnera i Mocarta dorzuć - King Crimson, The Beatles, może coś z jazzu, county...
Mocarta? tego wokalistę Umbra Et Imago?
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: MGŁA

19-07-2012, 12:33

twoja_stara_trotzky pisze:Amon Amarth czy Children of Bodom grają w zupełnie innej lidze niż Behemoth, przespałeś kilka ładnych lat :D
Jezeli chodzi o poziom artystyczny to moze i ta sama liga, nie wiem, nie slyszalem Amon Amarth. Jezeli mowa o tym jak kapela radzi sobie na rynku, to rzeczywiscie Amon Amarth to zupelnie inna liga, ostatniej plyty w pierwszym tygodniu sprzedali w USA prawie dwa razy wiecej niz Behemoth Evangelion(15000 vs 8500).
I AM MORBID
Maria Konopnicka

Re: MGŁA

19-07-2012, 12:40

ultravox pisze:No są różnice, taki "Lucyfer" faktycznie ma w sobie coś drapieżnego, jakiś element niepokoju, który nie jest zależny od tego jakie kto robi sobie foty i czy okładka jest płyty jest czarno biała i nic na niej nie widać, czy może super cacy kolorowa. Pewne rzeczy mogą się wydarzyć w najmniej spodziewanych okolicznościach.
To sprawa indywidualna - jak usłuszałem po raz pierwszy początek Thunderstruck AC/DC to wydawał mi się tak złowieszczy i obłędnie zły, że aż mi łydki drżały. Czasami potrafimy nadawać znaczenie i wydaje nam się, że sowa może być czymś innym niż jest w rzeczywistości :)
ultravox pisze:"podziemny = drapieżny, popularny = dla dzieci",.
w zasadzie kwestia podziemny= popularny zupełnie mnie nie interesuje. Te kwestie mogę przesądzać jedynie o dostępności do muzyki i oczywiście zwykle niewiele mają wspólnego z jej jakością.
ultravox pisze:Dlatego na przykład uważana przez niektórych za "młodzieżową" Furia jest dla mnie zjawiskiem o wiele bardziej radykalnym niz niejedna kapela obwieszona łańcuchami i gwoździami.
Tu się z Tobą zgodzę.
ultravox pisze:Ty słyszysz Dimmu Borgir na płycie Marduk, ja słyszę tam diabła, którego zabrakło mi na WHTN.
Trochę uprościłeś - jeśli kobieta po pijaku na imprezie musnęła się językiem podczas tańca z kolegą to jeszcze nie znaczy, że jest gwiazdką porno i uprawia seks ze zwierzętami. :)
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5330
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: MGŁA

19-07-2012, 12:41

Maria Konopnicka pisze:
twoja_stara_trotzky pisze:najlepsze jest to, że Mikołaj i Ner zdaje się bardzo się lubią, Mikołaj przecież nawet koszulki dla Behemotha robił :DDDD
Ale co to ma do rzeczy ? :) LOL Nie powinni się lubić ? hehehe, ale mnie ubawiłeś, aż się oplułem herbatą :)
Ale czekaj czekaj Torcki....przeciez to Maria mowil, ze to Drone sie dobrze zna i lubi z Mikolajem!?!!?
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: MGŁA

19-07-2012, 12:43

może Mikołaj wszystkich lubi? i dlatego takie wesołe, radosne riffy wymyśla?
Maria Konopnicka

Re: MGŁA

19-07-2012, 12:44

twoja_stara_trotzky pisze:Mocarta? tego wokalistę Umbra Et Imago?
Jakbyś był bardziej obyty muzycznie to zorientowałbyś się, że napisałem "c" zamiast "z" i chodziło o Mozarta :) Austriacki kompozytor - szczegóły znajdziesz w wikipedii, a jak obadasz na youtube i Ci się coś spodoba to daj znać - napiszę Ci od czego zacząć, albo pozgrywam Ci kilka rzeczy :)
Awatar użytkownika
aginsiak
w mackach Zła
Posty: 783
Rejestracja: 21-12-2008, 19:52

Re: MGŁA

19-07-2012, 12:47

twoja_stara_trotzky pisze:może Mikołaj wszystkich lubi? i dlatego takie wesołe, radosne riffy wymyśla?
Mikołaj przede wszystkim jest od roznoszenia prezentów. Ewentualnie rózg dla głupich i grubych jebanych debili.
Maria Konopnicka

Re: MGŁA

19-07-2012, 12:47

twoja_stara_trotzky pisze:z całym szacunkiem, ale Sabaton, Amon Amarth czy Children of Bodom grają w zupełnie innej lidze niż Behemoth, przespałeś kilka ładnych lat :D
No przesadziłem - do Amon Amarth rzeczywiście Behemothowi jeszcze brakuje. Chodziło mi ogólnie o skalę popularności - po prostu bliżej im do tych kapel niż do Metallica czy nawet Iron Maiden.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: MGŁA

19-07-2012, 12:50

Maria, który z tych kawałków jest bardziej melodyjny, przystępny i ma w sobie mniej dysonansu?

Maria Konopnicka

Re: MGŁA

19-07-2012, 12:50

twoja_stara_trotzky pisze:skoro jeden to taki pozer, a drugi to taki facet, co to przykłada niemowlakom nóż do gardła, to teoretycznie nie powinni się lubić i wspierać :D
Nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem :)
Poczytaj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Alegoria
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: MGŁA

19-07-2012, 12:51

Oj, już przestań pierdolić. :D
Brniesz w ślepą uliczkę. :D
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18315
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: MGŁA

19-07-2012, 12:51

aginsiak pisze:
twoja_stara_trotzky pisze:może Mikołaj wszystkich lubi? i dlatego takie wesołe, radosne riffy wymyśla?
Mikołaj przede wszystkim jest od roznoszenia prezentów. Ewentualnie rózg dla głupich i grubych jebanych debili.
Dlaczego sie smiejesz z grubych? Ze sie nabieraja na magiczne specyfiki od chudniecia? Jest taki film "grubsi nie glupsi".
woodpecker from space
ODPOWIEDZ