NOCTURNUS

[morbid]

Ja mam wrażenie, że najlepsze rzeczy w tym roku wypuszczą starcy z Nocturnus i starcy z Possessed.

+ 1

[Ascetic]

mi oklapł przy trzecim kawałku.

ps. wpadnie byrth - dam mu do pyska, to stanie na nowo. tak sądzę.

[Najprzewielebniejszy]

Bdb plyta!:-)

[Harlequin]

"tylko" bdb?

[Najprzewielebniejszy]

Niebawem sam ocenisz.
Jestem dopiero po dwoch przesłuchaniach i wychodzi na to, ze dla tych, którzy czekali na kontynuacje The key/Thresholds jest niemal wysmienicie.
Dla tych, ktorzy nie odworcili sie przy okazji Ethereal tomb to również udany powrót.
Natomiast na minus wokale Browninga. Gubieniem barwy i niedociągnięciami przypomina Willetsa z plyt Memorial...
Wkurwia mnie to, ze wydadza to na dwupłytowym winylu.

[Harlequin]

Browning zawsze śpiewał jakby odłączyli go właśnie od respiratora, więc nie obawiam sie o wokale :)

[Najprzewielebniejszy]

Dla wszystkich lepiej byloby gdyby skupil sie na jednym instrumencie.

[nicram]

Browning zawsze śpiewał jakby odłączyli go właśnie od respiratora

no dokładnie, nie potrafię zdzierżyć jego szczekania na The Key.

Dla wszystkich lepiej byloby gdyby skupil sie na jednym instrumencie.

+1

[Plagueis]

wychodzi na to, ze dla tych, którzy czekali na kontynuacje The key/Thresholds jest niemal wysmienicie

Tyle mi wystarczy. :)

[hcpig]

no dokładnie, nie potrafię zdzierżyć jego szczekania na The Key.

Taaaa, napisz jeszcze jakie to chujowe wokale zrobił na 'Abominations of Desolation'.

[byrgh]

no dokładnie, nie potrafię zdzierżyć jego szczekania na The Key.

Taaaa, napisz jeszcze jakie to chujowe wokale zrobił na 'Abominations of Desolation'.

Ostatnio jej słuchałem. Nudna płyta.

[nicram]

no dokładnie, nie potrafię zdzierżyć jego szczekania na The Key.

Taaaa, napisz jeszcze jakie to chujowe wokale zrobił na 'Abominations of Desolation'.

Oddal się ze swoimi projekcjami.

[535]

Browning nawet na zywo spuszcza wokalny wpierdol. Niemożliwe żeby coś zepsuł.

[hcpig]

To jest jeden z najbardziej unikalnych wokalistow DM, relikt z ery zastąpionej przez wysyp dennych, generycznych growli.

Określenia 'szczekania' użył też Dariusz Puch w Bad Taste z 2004, pamiętam że wtedy zbaraniałem jak można tak odbierać te genialne vokille.

[nicram]

Czy vokille to genialne szczekania? Jeżeli tak, to niech będzie - Browning robi to genialnie. Powiadasz, że jest takie zjawisko jak denne, generyczne growle? Bardzo ciekawe, mógłbyś podać jakieś przykłady? Po drugie, reagujesz na krytykę swoich mistrzów jak rozhisteryzowana panienka. Ja na przykład nie wiem, jak można nie lubić śpiewu Kingu Diamonda, ale nie robię problemu z tego, że komuś nie podchodzi. Każdy jest inny, ma różne preferencje. Deal with it.

[ultravox]

Ja na przykład lubię wokale Browninga, ale nie wiem czy najlepszych wokali w Nocturnus nie zrobił ten kolo co darł się na "Thresholds". Najsłabsze były na epce i "Etherial Tomb" (tu można by śmiało użyć słowa "generyczne", gdyby nie istniało polskie słowo pospolite). Ale i tak lubię wszystkie materiały wydane pod tym szyldem i wszystkich tych wokalistów.

[hcpig]

Powiadasz, że jest takie zjawisko jak denne, generyczne growle? Bardzo ciekawe, mógłbyś podać jakieś przykłady?

Nie no, stary, death metalu nigdy nie zalała fala generycznych growli, masz rację - nawet pojedynczej nazwy nie jestem w stanie podać.

[nicram]

The Book of Lambs...

[535]

Całe szczęście, że nie mam pojęcia co to są "generyczne wokale" , bo nie mam się nawet jak z wami pokłócić.

[nicram]

Jester nie ma pojęcia, że generyczny oznacza - właściwy danemu gatunkowi. :-) w tym jest problem, że jeżeli ktoś stosuje death metalowe wokale w death metalu, to u niego wywołuje to pejoratywne odczucia i swego rodzaju zmieszanie. Ale to przecież jester. Myślę, że to dziewczyna. :-)