CULTES DES GHOULES
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Re: CULTES DES GHOULES
Napisałem wyraźnie "niektórym". W tym przypadku miałem na myśli innych użytkowników, a żadnej masturbacji tu nie ma. Zwyczajna wymiana poglądów na temat płyty x. Dziwię się, że komuś może to przeszkadzać. Tym bardziej na forum muzycznym. Zresztą wystarczy nie wchodzić do tego tematu i sprawa załatwiona.
- Sova
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2601
- Rejestracja: 13-01-2010, 23:16
Re: CULTES DES GHOULES
wróć, teraz doczytałem. M. akurat nie w tym fragmencie...ale przecież to słychać od 16,30 minuty.babayaga pisze:
Najlepszy punkt programu to scena pierwsza - wokale to jakieś mistrzostwo. Jak wchodzi wycie "Aye he's right..." to normalnie mam ciary (tutaj też jest genialny riff). :) Jeśli to rzeczywiście jest M. to uważam, że Cultesi powinni go zatrudniać częściej.
- Sova
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2601
- Rejestracja: 13-01-2010, 23:16
Re: CULTES DES GHOULES
ja jebie, łapiesz mnie na literówce, gdy pije alko i dobrze sie bawię? idź udawaj kapitana amerykę gdzieś indziej, jest też realny świat plastuś poza komiksami, ale to już pewnie masz na wielu diagnozach szpitalnych.Plastek pisze:
Nie ma czegoś takiego jak tempr głosu. Jest tembr proszę pana.
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4730
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: CULTES DES GHOULES
Niby masz rację. Ale postanowiłem zrobić odrobinę statystyki, oto wyniki (liczba stron) dla wątków o poszczególnych kapelach:535 pisze:Napisałem wyraźnie "niektórym". W tym przypadku miałem na myśli innych użytkowników, a żadnej masturbacji tu nie ma. Zwyczajna wymiana poglądów na temat płyty x. Dziwię się, że komuś może to przeszkadzać. Tym bardziej na forum muzycznym. Zresztą wystarczy nie wchodzić do tego tematu i sprawa załatwiona.
Mgła 237
Mayhem 167
Marduk 136
CdG 107
Immortal 66
Emperor 44
Gorgoroth 32 (!)
Mortuary Drape 24
Gehenna 12 (!!!)
Varathron 7 (!!!)
OK, to jest Polska. OK, każdy ma prawo pisać, o czym chce. Nic mi do tego, co piszą inni, ale i skomentować to mogę. Ja lubię Mgłę, ja nie mam nic przeciwko CdG. Powtórzę jednak: znajmy miarę.
Ostatnio zmieniony 24-11-2016, 23:26 przez Lukass, łącznie zmieniany 1 raz.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
Re: CULTES DES GHOULES
Statystyka. W tym sprytnym ujęciu. Zdajesz sobie sprawę, że te liczby nic nie znaczą. Przecież w tym pierwszym temacie, były największe przepychanki. W ogóle mnie nie przekonałeś.
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4730
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: CULTES DES GHOULES
Znaczą, znaczą. Statystyka nie kłamie. Dodałem jeszcze Emperor, też sporo mówi. Przepychanki w temacie Mgła oczywiście były. Ale znaczna część to nadal zachwyty. Nad kapelą, w której akurat ducha Gehenna słychać bardzo wyraźnie. 237:12. No proszę Cię. I wspaniałe greckie echa na CdG. 107:24 i 107:7. No proszę Cię po raz drugi.535 pisze:Statystyka. W tym sprytnym ujęciu. Zdajesz sobie sprawę, że te liczby nic nie znaczą. Przecież w tym pierwszym temacie, były największe przepychanki. W ogóle mnie nie przekonałeś.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- Sova
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2601
- Rejestracja: 13-01-2010, 23:16
Re: CULTES DES GHOULES
No dobra, kurwa, robi się jakiś niewiarygodny bajzel.
Chłopaki nagrali płyte jaką chcieli, zupełnie nie patrząc na trendy i mody jakie teraz panują. Hołdują swoim zasadom i mają wyjebane na to, co się teraz dzieje w świecie BM.
Przecież te 100 minut, można by wydać jako 2 płyty i epke - każda by się sprzedała zajebiście. Stwierdzili, ze chcą inaczej, bo tak to czuli, tylko tyle i aż tyle.
Muzycznie oczywiście żaden rubikon, do chuja. Nikt o zdrowych zmysłach tak nie twierdzi. Nie znaczy to, ze płyta może nie być dla wielu najlepszym album tego roku. Dla mnie jest, bo odnajduję tam wszystko, co mnie rzeczywiście kręci w takiej muzyce. Rozumiem też inne opinie - jak ktoś nie słucha namiętnie, wcześniej wymienionych przeze mnie zespołów ( Necromantia / Mortuary Drape ), to może mieć problem z tą płytą. Proste jak jebanie dziewic na łysej górze.
Chłopaki nagrali płyte jaką chcieli, zupełnie nie patrząc na trendy i mody jakie teraz panują. Hołdują swoim zasadom i mają wyjebane na to, co się teraz dzieje w świecie BM.
Przecież te 100 minut, można by wydać jako 2 płyty i epke - każda by się sprzedała zajebiście. Stwierdzili, ze chcą inaczej, bo tak to czuli, tylko tyle i aż tyle.
Muzycznie oczywiście żaden rubikon, do chuja. Nikt o zdrowych zmysłach tak nie twierdzi. Nie znaczy to, ze płyta może nie być dla wielu najlepszym album tego roku. Dla mnie jest, bo odnajduję tam wszystko, co mnie rzeczywiście kręci w takiej muzyce. Rozumiem też inne opinie - jak ktoś nie słucha namiętnie, wcześniej wymienionych przeze mnie zespołów ( Necromantia / Mortuary Drape ), to może mieć problem z tą płytą. Proste jak jebanie dziewic na łysej górze.
Re: CULTES DES GHOULES
Przecież to naturalne, że dyskusja nakręca się w tematach aktualnych. Zawsze ktoś się przyłączy, choćby dla zabawy, czego jestem idealnym przykładem. Do tego dochodzą postawy skrajne, masa wątków pobocznych, pojedyncze awantury i masz statystykę. Gehenna, czy Varathron nie budzą takich skrajnych emocji. Tyle można z tych liczb wywnioskować. Równie dobrze mógłbyś podać zestawienie wklejonych okładek płyt bez podziału na użytkowników. To zbliżona "wartość dowodowa".Lukass pisze:Znaczą, znaczą. Statystyka nie kłamie. Dodałem jeszcze Emperor, też sporo mówi. Przepychanki w temacie Mgła oczywiście były. Ale znaczna część to nadal zachwyty. Nad kapelą, w której akurat ducha Gehenna słychać bardzo wyraźnie. 237:12. No proszę Cię. I wspaniałe greckie echa na CdG. 107:24 i 107:7. No proszę Cię po raz drugi.535 pisze:Statystyka. W tym sprytnym ujęciu. Zdajesz sobie sprawę, że te liczby nic nie znaczą. Przecież w tym pierwszym temacie, były największe przepychanki. W ogóle mnie nie przekonałeś.
- Sova
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2601
- Rejestracja: 13-01-2010, 23:16
Re: CULTES DES GHOULES
Teraz, abstrahując od muzyki, nie widzę innego BM zespołu na świecie, który ( w obecnych czasach ) mógł wydać płytę w takiej formie. HHR w swoim, mocno średnim anonsie, porównuje do The Jilemnice Occultist. Jasne, płyta kanon - wiem, ze chłopaki są fanami, ale ja tam widzę bardziej Króla Diamonda i jego opowieści.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 263
- Rejestracja: 08-01-2016, 21:38
Re: CULTES DES GHOULES
Czy prawdą aby jest, iże:
miałoby się ukazać?Cultes des Ghoules / Sepulchral Zeal 10''EP - Split
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: CULTES DES GHOULES
This. Poza tym - podejście niektórych sprawiło, że w temacie danej płyty nie za bardzo wypada pisać o niej dobrze, a jebanie dla jebania to podstawa. Wtedy w ich mniemaniu jest w porządku. Co się tyczy podanych powyżej przykładowych tematów, to weźmy pierwszy z brzegu o Gehennie - kapela nagrała jeden z najlepszych materiałów BM w 2013 i co? Jakoś ich tam nie widać, jak i w WIĘKSZOŚCI innych.535 pisze:
Napisałem wyraźnie "niektórym". W tym przypadku miałem na myśli innych użytkowników, a żadnej masturbacji tu nie ma. Zwyczajna wymiana poglądów na temat płyty x. Dziwię się, że komuś może to przeszkadzać. Tym bardziej na forum muzycznym. Zresztą wystarczy nie wchodzić do tego tematu i sprawa załatwiona.
'Come the Blessed Madness'
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: CULTES DES GHOULES
Tak się właśnie zachowujesz, można sobie przejrzeć tematy i wyrobić zdanie. Jeszcze jedno, to był ostatni twój wyjazd w moją, czy kogoś innego stronę. jeśli Olo, czy Anal będą chcieli coś zmienić to ok, ich forum, ale do tej pory każdy taki twój post będzie usuwany.
'Come the Blessed Madness'
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5009
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: CULTES DES GHOULES
Ja tylko życzliwie koledze tłumaczę, podobnie jak czynił to nicram, Lukass i paru innych kolegów. Ale jak nie trafiało tak nie trafia, cóż to może znaczyć?
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18224
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: CULTES DES GHOULES
No wlasnie, a futurystyczny, kwantowy black metal Deatshpell Omega lezy i sie kurzy . O tempora! O mores! Co sie dzieje, Furia i Cultes Des Ghoules budza wieksze zainteresowanie niz Wielka Przedwieczna Omega. Niepojete, gdzie sa profesorowie Trociniak, Droniak i Marianik zeby to jakos skalkulowac i wyciagnac calke powierzchniowa z tej niedorzecznosci?Lukass pisze:Muszę się pod tym, niestety, podpisać wszystkimi kończynami i jeszcze w miarę możliwości penisem. To nie wypada. Powtórzę raz jeszcze - to bardzo przyzwoity materiał. Ale rubikoń nie został przekroczony, piekło nie zamarzło, a black metal nie zyskał nowego punktu odniesienia. Ciągła masturbacja nad tą płytą staje się trochę śmieszna, a wymienianie zapożyczeń jako zalet jest wręcz komiczne. Znajcie miarę, Panowie. To nie DMDS czy Chimera, ani Adimiron Black albo inne WW. Mocny, ale zaskakująco zachowawczy album. Tyle.nicram pisze:[Chodzi o formę walenia tysiąca postów na ten sam temat - rzekomej zajebistości ostatniego CdG. Niech się komuś to podoba, ale czemu muszę czytać na ten temat w co drugim poście? I jeszcze jedno, jak ktoś tak się zachwyca tą płytą to jest to jawny dowód na ograniczenie muzycznych horyzontów. Oczywiście jest to tylko moje zdanie. Małego forumowego trola.
woodpecker from space
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: CULTES DES GHOULES
Na siłę mam słuchać, żebyś był zadowolony? Skoro mi nie po drodze, to chyba normalne.Triceratops pisze:
No wlasnie, a futurystyczny, kwantowy black metal Deatshpell Omega lezy i sie kurzy .
'Come the Blessed Madness'
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18224
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: CULTES DES GHOULES
Jakie na sile, czy ja kogos zmuszam? Muzyka to nie przymus. Sluchales w ogole?COFFIN pisze:Na siłę mam słuchać, żebyś był zadowolony? Skoro mi nie po drodze, to chyba normalne.Triceratops pisze:
No wlasnie, a futurystyczny, kwantowy black metal Deatshpell Omega lezy i sie kurzy .
Wyrazilem jedynie swoje zdziwienie, to jeszcze chyba mi wolno? To tak jakby wszyscy zamiast nowa plyta Slayer podniecali sie nowa plyta Hunter.
woodpecker from space
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: CULTES DES GHOULES
Bezsensowne porównanie. Tutaj masz moje zdanie, przerzucone z innego tematu:Triceratops pisze: To tak jakby wszyscy zamiast nowa plyta Slayer podniecali sie nowa plyta Hunter.
COFFIN pisze: Znam ten projekt od początku, a nawet wcześniej, jesli brać pod uwagę genealogię. Płyta po płycie, materiał po materiale widziałem, co i jak się dzieje. To, że muzycznie odeszli od tego, co lubię nie oznacza przecież, że robią gówno. Dlatego nigdy ich nie zjebalem, bo szanuję.
'Come the Blessed Madness'
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5009
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: CULTES DES GHOULES
To żadna literówka, tylko błąd wynikający z miernego poziomu intelektualnego. Literówka jest gdy palec omsknie się na klawiaturze, a literkę "p" dzieli jednak duża odległość od "b". Poza tym to była życzliwa rada. A mnie nie będzie pouczać zapijaczony jegomość nie wiedzący jak pisze się tembr więc daruj sobie; nie ten poziom przyjacielu:) Miłego picia, jak to mówisz "alko" życzę:)Sova pisze:ja jebie, łapiesz mnie na literówce, gdy pije alko i dobrze sie bawię? idź udawaj kapitana amerykę gdzieś indziej, jest też realny świat plastuś poza komiksami, ale to już pewnie masz na wielu diagnozach szpitalnych.Plastek pisze:
Nie ma czegoś takiego jak tempr głosu. Jest tembr proszę pana.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18224
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: CULTES DES GHOULES
Ok, moglem przeoczyc i rozumiem, ale to i tak byla uwaga dosc ogolna, nie tyle przytyk personalny co zdziwienie sama skala zjawiska, ktore mnie szalenie dziwi.COFFIN pisze:Bezsensowne porównanie. Tutaj masz moje zdanie, przerzucone z innego tematu:Triceratops pisze: To tak jakby wszyscy zamiast nowa plyta Slayer podniecali sie nowa plyta Hunter.
COFFIN pisze: Znam ten projekt od początku, a nawet wcześniej, jesli brać pod uwagę genealogię. Płyta po płycie, materiał po materiale widziałem, co i jak się dzieje. To, że muzycznie odeszli od tego, co lubię nie oznacza przecież, że robią gówno. Dlatego nigdy ich nie zjebalem, bo szanuję.
Ostatnio zmieniony 25-11-2016, 10:28 przez Triceratops, łącznie zmieniany 1 raz.
woodpecker from space
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: CULTES DES GHOULES
Spoko:) Mnie nie dziwi, bo ten zespół już przy poprzedniej płycie potwierdził swoją klasę i markę. I piszą o tym ludzie z całego padołu na takim forum NWN, i mają rację.Triceratops pisze:
Ok, moglem przeoczyc i rozumiem, ale to i tak byla uwaga dosc ogolna, nie tyle przytyk personalny co zdziwienie sama skala zjawiska, ktore mnie szalenie dziwi.
'Come the Blessed Madness'