IRON MAIDEN

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: IRON MAIDEN

07-12-2011, 18:21

Dance of death byla fatalna, ale nie sluchalem jej od czasu premiery.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: IRON MAIDEN

07-12-2011, 18:56

No to musze jej posluchac. Przy nastepnej fazie na Iron Maiden.
this is a land of wolves now
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: IRON MAIDEN

08-12-2011, 11:09

kregozmyk pisze:Ale on ma rację. BNW to taki Death Magnetic.
Bez jaj. "Death magnetic" to zasadniczo nuda i jedna z najsłabszych płyt w dyskografii mety. "Brave..." z kolei to moja ulubiona płyta Maiden (przy czym zaznaczam - uwielbiam wszystko co zrobili w latach 80. i 90.), pełna znakomitych riffów, świetnych pomysłów i melodii, do tego strasznie energetyczna i mam wrażenie, że spontaniczna. Czuć tę radość z ponownego zejścia się z Dickinsonem i Smithem, wg mnie tam właśnie nie ma żadnych kalkulacji i wyrachowania. Po prostu usiedli, każdy rzucił swoje pomysły i po tygodniu czy dwóch mieli już gotowy, znakomity album.
Na Dance of Death masz w sumie tylko jeden doskonały numer ("Paschendale"), kilka bardzo dobrych (tytułowy, "Montsegur", "Rainmaker"), a resztą to przeciętniaki, z których większość spokojnie mogłaby nie istnieć, np. taki "Age of Innocence" albo "Gates of Tomorrow". Co to w ogóle za wymęczone klocki? Albo "No More Lies" - to jest dopiero nuda, ten w nieskończoność powtarzany refren, no sorry... Generalnie od tego albumu zaczął się mocny zjazd w dół, bo niestety postanowili być mocno "progresywni" (lol) i jak to się skończyło widzimy na dwóch ostatnich albumach. Co prawda Harris ma zmysł do komponowania długich, rozbudowanych kawałków, z tym że lepiej jak by się trzymał zasady, że robi jeden taki numer na jednej płycie, bo pomysłów ewidentnie zaczyna brakować.
kregozmyk pisze:BNW jest bardzo przewidywalna. Zwrotka - refren - zwrotka - refren - solo - refren itd, i wiesz nawet kiedy ooooo ooooo śpiewać. Tam są odgrzewane kotlety. Dance Of Death jest bardziej przebojowa, ale i dopracowana, lepsza pod względem kompozycyjnym (kawałki są bardziej złożone), rozwojowa i jak na IRON MAIDEN bardziej "nowatorska". Na DoD poszli do przodu, podczas gdy na BNW stanęli w miejscu, a nawet cofnęli się.
Cóż, po stokroć wolę tę przewidywalność niż tego rodzaju rozwój i nowatorstwo. Co do przebojowości mam oczywiście zdanie zgoła odmienne.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: IRON MAIDEN

08-12-2011, 18:17

Heretyk pisze:
kregozmyk pisze:Ale on ma rację. BNW to taki Death Magnetic.
Bez jaj. "Death magnetic" to zasadniczo nuda i jedna z najsłabszych płyt w dyskografii Mety. "Brave..." z kolei to moja ulubiona płyta Maiden (przy czym zaznaczam - uwielbiam wszystko co zrobili w latach 80. i 90.), pełna znakomitych riffów, świetnych pomysłów i melodii, do tego strasznie energetyczna i mam wrażenie, że spontaniczna. Czuć tę radość z ponownego zejścia się z Dickinsonem i Smithem. Według mnie tam właśnie nie ma żadnych kalkulacji i wyrachowania. po prostu usiedli, każdy rzucił swoje pomysły i po tygodniu czy dwóch mieli już gotowy, znakomity album.
This & this & this!
Na pewno nie jest to ambitna czy nowatorska plyta, ale dla mnie brzmi calkowicie autentycznie i bez cienia wymuszenia (jak wlasnie nieszczesny DM).
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: IRON MAIDEN

08-12-2011, 18:28

Trudno, mowimy chyba w innych jezykach, bo ja tam slysze dokladne przeciwienstwo tego co opisujesz. Let's agree to disagree. ;)
this is a land of wolves now
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: IRON MAIDEN

08-12-2011, 18:53

Tego jak bylo nie wiemy, choc ja tez obstawiam za wyrachowaniem i kalkulacjami. Nie zmienia to faktu, ze znakomicie mi sie slucha tego albumu.
I AM MORBID
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: IRON MAIDEN

09-12-2011, 11:31

kregozmyk pisze:Nie zgodzę się. Na Brave New World jest przede wszystkim zimne wyrachowanie, chłodne kalkulacje i czysta matematyka. Żadnego spontanu, luzu i tylko odrobina radości:D
Tak możesz to sobie odbierać, ale w wywiadach muzycy mówili zupełnie coś innego, podobnie jak w biografii dotyczącej IM. i nie ma żadnego powodu by im nie wierzyć. Podczas sesji nagraniowej była taka chemia między nimi, że ja pierdolę. Porównywalna chyba tylko z wczesnymi latami 80. i to bardzo wyraźnie słychać. Czytałeś w ogóle gdzieś o procesie powstawania tej płyty, czy piszesz wyłącznie o własnych odczuciach?
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: IRON MAIDEN

09-12-2011, 16:49

kregozmyk pisze:wszystko na BNW jest z jednej strony dopracowane, a z drugiej strony przewidywalne, każde uderzenie perkusji, każdy zaśpiew ooooooo czy przejście.
Tak, BNW to album w zasadzie idealnie realizujący formułę Ironów, dopracowany, nośny, szlagier goni szlagier, jest energia, jest "chemia", jest fajnie, ale być może właśnie przez to nie jestem w stanie go wysłuchać do końca. Żeby nie było, bardzo lubię większość kawałków z tej płyty, ale tylko osobno, nie w kontekście całości. Całość mnie męczy, bo jest po prostu zbyt dobrze skrojona, jakkolwiek by to idiotycznie nie brzmiało.
DoD nie słyszałem, a dwie ostatnie to kiła. Final Frontier jest tak przeraźliwie do wyrzygania nudny, że aż się smutno robi, tym bardziej, że jest tam mnóstwo fajnych momentów. Niestety, mielone do porzygania w kółko toną w oceanie monotonii i nudy, a na koncercie numery te przyprawiały mnie o mdłości.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: IRON MAIDEN

10-12-2011, 10:52

kregozmyk pisze:To tak jakbyś pytał Adriana696 czy czytał gdzieś o procesie powstawania jakiejkolwiek płyty SLAYER. Nie zadawaj proszę więcej takich pytań, tak samo nie pytaj mnie proszę ile mam płyt IRON MAIDEN i na jakich nośnikach, jakie to wydania i kiedy poznałem ten zespół. :D
heheh :D Spoko. Nie wiedziałem, że aż taki z ciebie fan.
Myślę, że nie ma sensu ciągnąć dalej tej dyskusji.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: IRON MAIDEN

10-12-2011, 13:51

zajebiste, ale czy to:


tez nie jest wyjebane?
definicja epickiego heavy metalu jak dla mnie
jak wchodza riffy i perkusja po intrze to nie wiem jak mozna nie miec ciar (chociaz akurat sama gitara rytmiczna lepiej brzmi w wersji studyjnej)

tak w ogole to najbardziej lubie Powerslave
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5263
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: IRON MAIDEN

10-12-2011, 16:06

Heretyk pisze:dużo zniosę, ale to się już do złotych war spokojnie kwalifikuje :)
Tia, typowe pisowskie zagranie. ;)
Baton pisze:Tak. BNW to album w zasadzie idealnie realizujący formułę Ironów, dopracowany, nośny, szlagier goni szlagier, jest energia, jest "chemia", jest fajnie, ale być może właśnie przez to nie jestem w stanie go wysłuchać do końca. Żeby nie było, bardzo lubię większość kawałków z tej płyty, ale tylko osobno, nie w kontekście całości. Całość mnie męczy, bo jest po prostu zbyt dobrze skrojona, jakkolwiek by to idiotycznie nie brzmiało.
Doskonale to ująłeś.
Awatar użytkownika
Glene
weteran forumowych bitew
Posty: 1643
Rejestracja: 03-12-2009, 22:45

Re: IRON MAIDEN

10-12-2011, 19:36

To jest doszukiwanie sie dziury w calym:)
BOLEK
weteran forumowych bitew
Posty: 1728
Rejestracja: 22-10-2010, 19:19

Re: IRON MAIDEN

14-12-2011, 10:38

Obrazek
świetna płyta wyrzuciłbym tylko otwieracz.
the legacy - majstersztyk
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1543
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: IRON MAIDEN

14-12-2011, 22:04

Oczywiście, że świetna płyta. A otwieracz bym zostawił. Zanim ustawimy głośność, sięgniemy do lodówki po piwko, wygodnie się usadowimy w fotelu, otworzymy puszeczkę lub butelkę - akurat utworek przeminie ;)
Jeśli chodzi o Dziewicę od czasów powrotu Dickinsona: jednak najwyżej stawiam BTW. Po prostu tam są najlepsze kompozycje. Potem właśnie AMOLAD, później Dance Of Death (zawiera może najlepszy utwór Dziewicy od 20 lat: Paschendale), a na końcu wlecze się ostatni album.
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6580
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: IRON MAIDEN

15-12-2011, 00:17

BOLEK pisze:Obrazek
świetna płyta wyrzuciłbym tylko otwieracz.
the legacy - majstersztyk
Przeciętniactwo straszne. Powtarzanie podpierdolonych od siebie samych riffów do zerzygania i stękający Bronek. Chociaż bardziej surowe brzmienie i poważniejsza atmosfera akurat na plus.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: IRON MAIDEN

15-12-2011, 00:40

Z ostatniej płyty nie słyszałem jeszcze nic, natomiast "Different World", "The Reincarnation of Benjamin Breeg" czy "Rainmaker" to według mnie świetne utwory.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Edinazzu
weteran forumowych bitew
Posty: 1035
Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
Lokalizacja: Beyond Political Correctness

Re: IRON MAIDEN

15-12-2011, 00:55

Maniek robisz się coraz bardziej progresywny....Niepokoi mnie to :-)
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: IRON MAIDEN

15-12-2011, 03:18

Dobrze jest. :)
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: IRON MAIDEN

15-12-2011, 10:52

mad pisze:później Dance Of Death (zawiera może najlepszy utwór Dziewicy od 20 lat: Paschendale).
Wspominałem niedawno o tym utworze. Fantastyczny jest, ale czy najlepszy od 20 lat to trudno stwierdzić.
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1543
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: IRON MAIDEN

15-12-2011, 15:52

kregozmyk pisze:
mad pisze: najwyżej stawiam BTW.
WTF? ;)

BTW to nagrał RHCP a nie IM :D
Zjebałem clicka przy piwku. :) BNW rzecz jasna.
ODPOWIEDZ