UNLEASHED

[Adrian696]

nie no Olo - Hammer miał straszne jebniecie - a tutaj brakuje takich mocnych, rasowych kawałków z niszczacym refrenem... jest dobrze, ale to za mało... co nie zmienia faktu, iz jako ich wyznawca słucham z przyjemnoscia...

[Olo]

chwytliwych refrenów w starym stylu mało, to fakt, przyznaję też, że jest kilka momentów cepeliastego neo-extreme-metalu, ale już taki choćby tytułowy kawałek ma naprawdę zajebistą czysto death metalową siłę, takiego zwolnienia jak w "Wir Kapitulieren Niemals" to nawet Asphyx by się nie powstydził (mówię to z małym " " ), momentami jest bardziej epicko, a poza tym to taka dosyć wyrachowana i rutynowa pozycja, którą nagrali i wyprodukowali nieco bardziej pod Nuclear Blast i niemiecki rynek

OK - gorsza niż Hammer, najgorsza po powrocie - przyznaję... taka mocno sfotoshopowana laska prężąca się w kiepskich pozach, która jednak w realu wciąż ma ponadprzeciętną urodę, a obecna sesja zdjęciowa była z przeznaczeniem do CKM i dlatego wyszło jak wyszło

[sveneld]

Bardzo dobra płyta, mimo nieco plastikowego brzmienia. Może nieco mniej napierdalana niż Hammer Battalion, ale ma ciężar, i taką ( jak już ktoś wcześniej napisał) epicką atmosferę, szczególnie w tytułowym kawałku. Moc. Muzyka łatwa i przyjemna w odbiorze jak zmrożony Absolut, ale Szwedzi zawsze tak grali. Typowy Unleashed, to dla mnie wystarczjąca rekomendacja.
A na deser kozacko odegrany Evil Dead wiadomo kogo.
Niepotrzebnie się przejąłem wypisywanymi przez Was herezjami i ukradłem sobie płytę z netu, żeby samemu obadać. Płytka juz czeka na mnie w ShockRocku, do odbioru w poniedziałek. Myślę, ze jak posłucham z prawidłowego nośnika to spodoba mi się jeszcze bardziej.

[Herezjarcha]

Jak zwykle ostatnio, nie spodziewałem się niczego dobrego po Unleashed, i jak zwykle chłopaki mnie nie zawiedli.

[mad]

Ot, herezja.

[YNKE]

ano, jakaś taka opapiała ta płytka, inną sprawą jest to że Unleashed nigdy nie należał do moich faworytów

[Gothmog]

W końcu zapoznałem się z nowym UNLEASHED bliżej... i w zasadzie nie kumam Waszego utyskiwania na ten album. Jak dla mnie urywa dupę... ale z niemal każdą ich płyta tak mam. Nie rozumiem też stwierdzeń, ze HB był lepszy, bo jak na mój gust nie był. chłopcy spod znaku Mjolnira łoją swoje aż miło. Może odkrywcze to to nie jest, ale chyba ten zespół ma swoje stabilne grono fanów, którzy oczekują od nich konkretnego grania i tyle. Zespół wywiązuje się z tego wzorowo. Płytę łykam bez popity:) Wypada tylko zakrzyknąć z Hedlundem "VIKNG DEATH METAL!" i machać banią, a co!

[cwajtata]

To pierwsza płyta Unleashed po "Victory" jaką słucham ....Victory Tomorrow.....podoba mi się hehehehe.

[empir]

A tu więcej http://muzyka.interia.pl/metal/news/unl ... 1750899,47

[Jimmy Boyle]

"To opowieść o przyszłości Yggdrasil i tych, którzy przeżyli Ragnarok. To opowieść o wojownikach Midgardu, którzy przenoszą tradycję wikingów do nowego świata Odalheim"
no, no kto by się spodziewał ;)

[witchfinder]

Midvinterblot bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Mało zespołów po tylko latach na scenie i tylu latach posuchy (no, HU było całkiem dobre) potrafi tak konkretnie przypierdolić. Hammer Batallion też fajny, ale już ostatnia płyta do zaorania.

[manieczki]

[Kurt]

Tutaj już nowa płyta w drodze, a ja nawet As Yggdrasil Trembles jeszcze nie poznałem. Wstyd. Czas najwyższy nadrobić zaległości, bo dwie poprzednie naprawdę fajne były, z tego co pamiętam.

[H-K44]

"As Yggdrasil Trembles" fajne, ale to chyba ich najsłabsza płyta od powrotu.

[Kurt]

No to mnie niespecjalnie zachęciłeś, nie powiem ;)

[Block69]

Skończyła im się kasa na okładki czy co? W tym formacie wygląda to jak trening Maćka z Klanu z kursem Photoshopa dodawanym gratis do Gazety Wyborczej.

[H-K44]

O ile to prawdziwa okładka.

[Nasum]

Szczerze to wolałbym aby była inna.

[Realista]

fajna okładka O/ O/ O/

[Block69]

A to na dole po prawej to je wejście do spiżarki Kubusia Puchatka ?