HALFORD

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: HALFORD

05-10-2010, 16:24

IRONMIL pisze: nawet emtiviwowy Ozzy starzeje się z większym wdziękiem.
wspomniany prze ze mnie Lemmy nie starzeje sie w ogóle.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
Maria Konopnicka

Re: HALFORD

05-10-2010, 21:36

Xapapote pisze:
IRONMIL pisze: nawet emtiviwowy Ozzy starzeje się z większym wdziękiem.
wspomniany prze ze mnie Lemmy nie starzeje sie w ogóle.
On zawsze miał wokal jak stary, przepity dziad, więc jak teraz jest starym przepitym dziadem to wciąż ma wokal jak 30 lat temu :)) Lemmy rządzi! Przede wszystkim sprawia wrażenie autentycznego i szczerego, czego nie można powiedzieć o innych ikonach metalu.
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: HALFORD

05-10-2010, 22:26

Lemmy jest dziesięć klas wyżej niż wszyscy pozostali. To fenomen, ale może bez truizmów.

Co do ostatnich dokonań Halforda:
"Angel of retribution" kupiłem kilka miesięcy temu, ale tak jakoś wyszło, że wciąż leży zafoliowane. Z tej płyty znam tylko "Judas rising" i uważam, że to bardzo konkretny kawałek.
"Nostradamus" wciąż nie posiadam. Nie słyszałem też nic z tej płyty, ale nie mam kompletnie ciśnienia na zmianę tego stanu.
"Winter songs" jak wyżej.

"Crucible" mi się podobał. Mam nawet w dwóch wersjach, bo najpierw dorwałem uboższą za grosze, a potem udało się w równie atrakcyjnej cenie upolować slipcase z dwoma dodatkowymi utworami. Dawno tego nie słuchałem.

Jest oczywista prawda, że wystarczy włączyć "Dream(er) Deceiver" i wszystko co nagrał w ciągu ostatnich dwóch dekad przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: HALFORD

05-10-2010, 23:04

"Angel of retribution" kupiłem kilka miesięcy temu, ale tak jakoś wyszło, że wciąż leży zafoliowane. Z tej płyty znam tylko "Judas rising" i uważam, że to bardzo konkretny kawałek.
Na tym krążku jest dużo więcej konkretnych kawałków, odfoliuj czym prędzej. Ja od dnia zakupu mieliłem tą płytę dobre 2 tygodnie bez przerwy.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6603
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: HALFORD

05-10-2010, 23:12

Lykantrop pisze:
"Angel of retribution" kupiłem kilka miesięcy temu, ale tak jakoś wyszło, że wciąż leży zafoliowane. Z tej płyty znam tylko "Judas rising" i uważam, że to bardzo konkretny kawałek.
Na tym krążku jest dużo więcej konkretnych kawałków, odfoliuj czym prędzej. Ja od dnia zakupu mieliłem tą płytę dobre 2 tygodnie bez przerwy.

Bo to dobry album, acz niespójny i nierówny ;).
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: HALFORD

06-10-2010, 12:28

Może do Judasów zbyt bezkrytyczne mam podejście, ale na tym albumie jedynym zgrzytem jest dla mnie "Revolution".
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: HALFORD

06-10-2010, 13:07

Lykantrop pisze:Może do Judasów zbyt bezkrytyczne mam podejście, ale na tym albumie jedynym zgrzytem jest dla mnie "Revolution".
LOL!
najlepszy numer na płycie, zdecydowanie. maksymalnie w klimacie lat 70. czysta moc i potęga.
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4952
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: HALFORD

06-10-2010, 13:36

Jakby wyjebać jeszcze te płaczliwe Angel i Loch Ness to by było super i większych uwag bym nie miał.
PENIS METAL
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: HALFORD

06-10-2010, 13:47

i z tym się mogę zgodzić.
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: HALFORD

06-10-2010, 14:44

Block69 pisze:Jakby wyjebać jeszcze te płaczliwe Angel i Loch Ness to by było super i większych uwag bym nie miał.
Dla mnie "Loch Ness" to zajebiste i monumentalne zwieńczenie płyty. Przypomina mi trochę "Living Bad Dreams" i nic nie poradzę, że mam jakąś słabośc do ckliwych balladek w wykonaniu Judas.
najlepszy numer na płycie, zdecydowanie. maksymalnie w klimacie lat 70. czysta moc i potęga.
Każdy numer z "Killing Machine", "Sin After Sin", "Sad Wings..." bije na łeb i szyję ten smętny i dłużący się wałek o konsystencji błotnej brei.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: HALFORD

06-10-2010, 18:39

ale ja się zgadzam, że każdy numer z Killing Machinme, Sad Wings czy Sin After Sin niszczy każdy numer nagrany później ;)
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2059
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

Re: HALFORD

06-10-2010, 18:44

Jakoś całość, Unleashed In The East bije na głowę wszystko co było później, jak i wcześniej ;)
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
ODPOWIEDZ