SCORPIONS

[Gore_Obsessed]

[quote][i]Wysłane przez zekke[/i]
generalnie jebac scorpions. [/quote]
[quote][i]Wysłane przez O.D.I.N.[/i]
SRAL NA NICH PIES [/quote]
"Generalnie" może darujcie sobie takie "wypowiedzi" na przyszłość. To nie ściana szaletu.

[Block69]

Niemiecki zespół rockowy Scorpions ogłosił w niedzielę koniec kariery, trwającej od ponad 40 lat. "Zgodziliśmy się, że doszliśmy do kresu drogi" - oznajmiła grupa na swojej stronie internetowej.

"Skorpiony" wypuszczą jeszcze ostatnią płytę - album "Sting In The Tail" ukaże się w marcu. Potem od maja rozpoczynają od Niemiec światowe tournee, które potrwa kilka lat.

[est]

40 lat i emeryturka. Kilka lat koncertowania....mhm...ciekawe ile...

[Maleficio]

szkoda, uważam, ze ich płyty do Savage Amusement są bardzo dobre. Potem to jakaś już eurowizja.

[twoja_stara_trotzky]

ja uważam że to zespół jednej płyty - debiutu. kolejne to już jakieś nieporozumienie, jeszcze może dwójka daje radę.

[streetcleaner]

a ja nigdy za nimi nie przepadałem

[twoja_stara_trotzky]

a debiut znasz? ZAJEBISTY krautrock

[streetcleaner]

Nie znam, odrzuciłem ich po Virgin Killer/Lovedrive/ Blackout.
Ale krautrock powiadasz...

[olo1972]

100 tysięcy lat temu mój s.p koles przynósł mi na przegrywanej kasecie Still loving you...w wersji live i katowal mnie tym niemiłosiernie.Może to smieszne ale od tego zacząłem słuchać metalu....Tyle...

[Block69]

Właśnie zabawne jest to ilu jest fanów krautrocka a nie mają pojęcia co SCORPIONS grali na debiucie.

[Maleficio]

bo to tacy fani z zeszłego roku

[KreatoR]

"Holidays" i "When the smoke is going down" są bardzo ok. Jak dla mnie zespół jedynie od balladek, reszta dokonań to hard-rockowe popłuczyny.

[Block69]

^ O właśnie min. takie śmieszne komentarze "znafców" kapeli też miałem na myśli. Kumpel wypalił na DVD razem z dyskografią MANOWAR co ?

[KreatoR]

^ WOW! skąd wiesz? ale tej pierwszej nie zmieścił, bo zabrakło miejsca. poza tym jakaś inna była, taka nie-Scorpions'owa i mówił, że to w sumie strata czasu.
serdecznie pozdrawiam

[Gunman]

Mikkey Dee został perkusistą Scorpions. Czy oni już nie kończyli kariery jakąś pożegnalną trasą?

[moonfire]

Mikkey Dee został perkusistą Scorpions. Czy oni już nie kończyli kariery jakąś pożegnalną trasą?

Mieli chyba kilka takich tras i kilka ostatnich albumów. Co mają dziadki robić?

[Maleficio]

Nowy numer i okładka

[Oferma]

Mi strasznie robi. Nie wiem, czy od wczesnych lat 90 byli w takiej formie. Ten numer mógłby spokojnie wejść na takie „Blackout” czy „Lovedrive”

[gelO]

Okładka też mocno w starym stylu.

[Ascetic]

Mi strasznie robi. Nie wiem, czy od wczesnych lat 90 byli w takiej formie. Ten numer mógłby spokojnie wejść na takie „Blackout” czy „Lovedrive”