NILE

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: NILE

04-11-2019, 17:04

Slucham teraz 3. Przepasc.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2231
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: NILE

05-11-2019, 10:54

E, nie jest to taka rzadka kupa jak sie spodziewałem. Odpalając pierwszy raz miałem wyobrażenie, że ta płyta przejdzie przeze mnie jak Fortrans przez układ pokarmowy a tu (nawet przyjemne) rozczarowanie.
Oczywiście to żaden przełom, tylko solidna płyta uznanego death metalowego komanda, będąca niczym więcej i niczym mniej jak solidnym kotletem, którą uznane zespoły serwują jako pretekst, by wyruszyć w trasę. Tak samo Nile, po 20 przeszło latach wydaje album, na który fani na przykład Cannibal Corpse nacinają się już od x lat. I jakos nikt nie narzeka.
Nie jest to poziom szamba jak nowo-twory Kreatora na przykład, przy niektórych fragmentach można potupac nóżką. Plus za "Władcę Pierścieni", mówione fragmenty i brak widocznego onanizmu gryfowego.
Rejwan pisze:
29-05-2025, 22:19
polecam poczytać Rothbarda
ursus
w mackach Zła
Posty: 727
Rejestracja: 03-11-2018, 16:14

Re: NILE

05-11-2019, 15:48

Płyta miętkim zrobiona. Wykreślono z listy zakupowej
Awatar użytkownika
Deathhammer66
w mackach Zła
Posty: 948
Rejestracja: 25-01-2015, 21:40

Re: NILE

28-03-2020, 21:03

Dzisiaj o wspaniałych początkach odrodziciela i innowatora death metalu, który potem zszedł na psy czy jak kto woli - począł zjadać swój własny egipski ogon. Zapraszam do lektury i wymiany poglądów!

Dlaczego późny NILE jebie zgniłym faraonem?

A tymczasem zarzucam sobie ostatnią, może coś się zmieniło? Ale już mnie wkurwiają te jadące pod deathcore wokale.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12670
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: NILE

28-03-2020, 21:11

No cóż. Nie zgadzam się z tezą postawioną w tytule. Każda płyta tak naprawdę jest inna, choć obraca się wokół wypracowanego stylu i każda jest co najmniej dobra.
all the monsters will break your heart
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2231
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: NILE

28-03-2020, 22:31

Deathhammer66 pisze:Dzisiaj o wspaniałych początkach odrodziciela i innowatora death metalu, który potem zszedł na psy czy jak kto woli - począł zjadać swój własny egipski ogon. Zapraszam do lektury i wymiany poglądów!

Dlaczego późny NILE jebie zgniłym faraonem?

A tymczasem zarzucam sobie ostatnią, może coś się zmieniło? Ale już mnie wkurwiają te jadące pod deathcore wokale.
Sam sobie odpowiedziałeś w poście na tezę z artykułu. :)

Nie potrafię wskazać zespołu, choć chętnie też zostanę wyprowadzony z błędu, który po przeszło 20 latach istnienia nagrywa muzykę przełomową, łamiącą bariery i jednocześnie przynajmniej bardzo dobrą. Gdzieś w pewnym momencie wkrada się rutyna, ginie świeżość i jak napisałem parę postów wyżej nowa płyta staje się pretekstem do wyjazdu w trasę by zwyczajnie odciąć kupony od starych szlagierów.
Rejwan pisze:
29-05-2025, 22:19
polecam poczytać Rothbarda
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4648
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: NILE

29-03-2020, 06:24

Pelson pisze:
Deathhammer66 pisze:Dzisiaj o wspaniałych początkach odrodziciela i innowatora death metalu, który potem zszedł na psy czy jak kto woli - począł zjadać swój własny egipski ogon. Zapraszam do lektury i wymiany poglądów!

Dlaczego późny NILE jebie zgniłym faraonem?

A tymczasem zarzucam sobie ostatnią, może coś się zmieniło? Ale już mnie wkurwiają te jadące pod deathcore wokale.
Sam sobie odpowiedziałeś w poście na tezę z artykułu. :)

Nie potrafię wskazać zespołu, choć chętnie też zostanę wyprowadzony z błędu, który po przeszło 20 latach istnienia nagrywa muzykę przełomową, łamiącą bariery i jednocześnie przynajmniej bardzo dobrą. Gdzieś w pewnym momencie wkrada się rutyna, ginie świeżość i jak napisałem parę postów wyżej nowa płyta staje się pretekstem do wyjazdu w trasę by zwyczajnie odciąć kupony od starych szlagierów.
Pink Floyd
Andrew G.
rozkręca się
Posty: 37
Rejestracja: 24-02-2018, 09:49

Re: NILE

29-03-2020, 08:46

Celtic Frost.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9061
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: NILE

29-03-2020, 09:18

Aftwrbirth z tematów bardziej aktualnych ;)
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16008
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NILE

29-03-2020, 11:23

Harlequin pisze:Aftwrbirth z tematów bardziej aktualnych ;)

No tak, zgoda, ale oni nagrali tylko dwie płyty. Wskazanie zespołu, który ma na koncie tyle płyt co Nile jest trudniejszym zadaniem.
pączek
postuje jak opętany!
Posty: 424
Rejestracja: 28-06-2017, 22:37

Re: NILE

29-03-2020, 11:29

Death
r o b e r t
weteran forumowych bitew
Posty: 1065
Rejestracja: 02-01-2020, 23:31

Re: NILE

29-03-2020, 12:04

Napalm Death , Body Count , P.L.F. ,Akercocke, Antigama , Suffocation , Immolation , dla mnie Morbid Fucking Angel cały czas dają radę a trochę płyt te kapele wydały
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16008
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NILE

29-03-2020, 12:35

r o b e r t pisze:Napalm Death , Body Count , P.L.F. ,Akercocke, Antigama , Suffocation , Immolation , dla mnie Morbid Fucking Angel cały czas dają radę a trochę płyt te kapele wydały

Napalm Death i Antigama w zasadzie pasują do postawionej wyżej tezy - chodzi o długoletnie zespoły, które tworzą muzykę na kolejnych płytach bardzo dobrą, ale jednocześnie świeżą i przełamującą bariery. Pozostałe zespoły wydaje mi się, że nagrywają cały czas bardzo dobre albumy, ale nie wnoszą one do gatunku niczego nowego.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: NILE

29-03-2020, 13:10

A Incantation? A Autopsy?
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16008
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NILE

29-03-2020, 13:34

maciek z klanu pisze:A Incantation? A Autopsy?

A w którym miejscu wyżej wymienione zespoły wtłaczają świeży powiew do gatunku? W którym miejscu ich płyty przełamują pewne zastane bariery?
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2231
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: NILE

29-03-2020, 17:08

Nasum pisze:
r o b e r t pisze:Napalm Death , Body Count , P.L.F. ,Akercocke, Antigama , Suffocation , Immolation , dla mnie Morbid Fucking Angel cały czas dają radę a trochę płyt te kapele wydały

Napalm Death i Antigama w zasadzie pasują do postawionej wyżej tezy - chodzi o długoletnie zespoły, które tworzą muzykę na kolejnych płytach bardzo dobrą, ale jednocześnie świeżą i przełamującą bariery. Pozostałe zespoły wydaje mi się, że nagrywają cały czas bardzo dobre albumy, ale nie wnoszą one do gatunku niczego nowego.
This! ^^
Z powyższych przykładów w sumie żaden mnie nie przekonuje, z zastrzeżeniem, że całej dysko Antigamy i Napalm Death nie znam na pamięć, zwłaszcza ostatnich płyt tego ostatniego.
Celtic Frost to efemeryda, od czasów Monothest, czyli 2006 nie wydali nic nowego, przerwę w wydawnictwach wcześniej też mieli kilkunastoletnią więc nijak pasują do tezy. Suffo, Incantation, Morbidzi, Immolation też nijak się mają do tego co napisałem. To są raczej idealne przykłady ścieżki, jaką od pewnego momentu zaczyna kroczyć większość zespołów, które chcą i muszą uzasadnić swój byt na rynku. Cykl: (nijaka czyt. solidna) płyta, trasa, kolejna solidna płyta, trasa, razy: powtórz do porzygu. Gdzieś w międzyczasie, gdy siły twórcze są na rzeczywistym wyczerpaniu, a z czegoś jednak rachunki trzeba opłacić to się pcha grajdół na trasę pod nazwą odgrywamy w całości kultowy album xyz, a jak jest rzeczywiście ostateczna posucha w kreatywności to się wydaje remastery swej co bardziej chlubnej twórczości.

Zmierzam do tego, że na palcach jednej ręki stolarza można policzyć ilość zespołów grających od, powiedzmy przeszło 20 lat, regularnie wydających nową muzykę i nie zawieszających swojej działalności, które by miały muzycznie jeszcze coś nowego do powiedzenia. Bohaterom tematu sił starczyło na 4.5 płyty, a później zaczęli się poruszać w ramach wcześniej wypracowanej konwencji, raz lepiej, a raz gorzej. A, że akurat ramy twórcze Nile są dość wąskie to nie dziwię się Deathhammerowi, ze mu nowa muzyka jebie rybą. Niestety, po iluś tam latach stałego muzykowania, ludkom umownie w wieku średnim byt określa świadomość. Żeby nie było- mnie to ani dziwi, ani przeszkadza.
Rejwan pisze:
29-05-2025, 22:19
polecam poczytać Rothbarda
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16008
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NILE

29-03-2020, 20:24

Pelson pisze: Zmierzam do tego, że na palcach jednej ręki stolarza można policzyć

:-)))
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: NILE

30-03-2020, 11:47

nicram pisze:No cóż. Nie zgadzam się z tezą postawioną w tytule. Każda płyta tak naprawdę jest inna, choć obraca się wokół wypracowanego stylu i każda jest co najmniej dobra.
Nie inaczej.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Wódka i Piwo
weteran forumowych bitew
Posty: 1414
Rejestracja: 19-10-2011, 16:55

Re: NILE

30-03-2020, 12:36

Plagueis pisze:
nicram pisze:No cóż. Nie zgadzam się z tezą postawioną w tytule. Każda płyta tak naprawdę jest inna, choć obraca się wokół wypracowanego stylu i każda jest co najmniej dobra.
Nie inaczej.
Zdecydowanie inaczej.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: NILE

30-03-2020, 13:00

Wódka i Piwo pisze:
Plagueis pisze:
nicram pisze:No cóż. Nie zgadzam się z tezą postawioną w tytule. Każda płyta tak naprawdę jest inna, choć obraca się wokół wypracowanego stylu i każda jest co najmniej dobra.
Nie inaczej.
Zdecydowanie inaczej.
Co kto lubi - ja tam się nigdy nie przejechałem na którejkolwiek z płyt Nile, choć wiadomą rzeczą jest, że pierwsze cztery >>>> reszta.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
ODPOWIEDZ