No to jest jakiś matrix, ciekawe kiedy Loth lub ktoś inny założy zespół o nazwie "Tak". Ciekawe czy brali też pod uwagę "Kat & Roman Kostrzewski bez Romana"? Ale muzycznie spoko ten kawałek, lepszy niż promocyjny od Popióra.
Kat & Roman Kostrzewski
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1440
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
- TheDude
- zahartowany metalizator
- Posty: 6432
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Nie słucham żadnych wynalazków bez Romka, bo to pierdolone żerowanie na jego nazwisku i dokonaniach. Wielcy kurwa muzycy a do końca życia wszędzie będą sobie dopisywać w nawiasach ''ex - KAT & Roman" czy inne hasła.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 4950
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
- when_in_sodom
- postuje jak opętany!
- Posty: 371
- Rejestracja: 11-03-2018, 16:24
Re: Kat & Roman Kostrzewski
No troszkę umiaru winno być... Np. w projekcie Death To All, każdy ma swój projekt, zespół macierzysty, a tu się udziela w ramach trasy w hołdzie... Trochę dziwne, że główna działalność artystyczna jest skupiona wokół cudzych osiągnięć. Osobiście uważam, że powinny to być poboczne, dodatkowe projekty... Na koncertach zawsze moznaby zagrać ten 1 czy nawet 2 covery Romka.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1260
- Rejestracja: 06-09-2010, 23:25
Re: Kat & Roman Kostrzewski
666% racji! Zwykle odcinanie kuponów od dokonań Kostrzewskiego. Jebać te grupy rekonstrukcyjne kata.
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
I laugh as I cast the first stones at Christ
-
- rozkręca się
- Posty: 94
- Rejestracja: 03-03-2018, 20:56
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Przecież Popiór z repertuaru właściwego Kata gra właśnie raptem 2 numery (Odi i Głos), a pozostała część setlisty to kawałki z nowej płyty i rzeczy z płyty Popiór K&RK, którą to praktycznie w całości napisał Hiro. Już w ogóle pomijam fakt, że Roman właśnie chciał, żeby zespół w jakiejś formie trwał i tworzył po jego śmierci xD
- Stary Metal
- w mackach Zła
- Posty: 849
- Rejestracja: 21-03-2014, 20:07
Re: Kat & Roman Kostrzewski
24 będę z ekipą starych metali i metalówek na koncercie w Bogarcie. Hotel zarezerwowany. Ciekaw jestem, jak dadzą radę na żywo.
I kamp med kvitekrist
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9759
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Kat & Roman Kostrzewski
No właśnie Death to All to jest przykład totalnego braku umiaru. Coverband bez krzty silenia się na oryginalność, którzy trzepie ciężką kasę i żeruje na dziedzictwie Death. To już wolę te post-KATy.when_in_sodom pisze: ↑10-11-2023, 11:14No troszkę umiaru winno być... Np. w projekcie Death To All, każdy ma swój projekt, zespół macierzysty, a tu się udziela w ramach trasy w hołdzie... Trochę dziwne, że główna działalność artystyczna jest skupiona wokół cudzych osiągnięć. Osobiście uważam, że powinny to być poboczne, dodatkowe projekty... Na koncertach zawsze moznaby zagrać ten 1 czy nawet 2 covery Romka.
Guilty of being right
- Tatuś
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1655
- Rejestracja: 07-07-2017, 12:40
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Spokojnie by się to obroniło bez wyciągania Romka z grobu a tak wybrali drogę na skróty.
Palę się do roboty jak ruska jednostka mobilizacyjna.
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15717
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: Kat & Roman Kostrzewski
To jest generalnie jakiś chocholi taniec wokół wygaszonego ogniska. Już świta, alkohol się kończy, część zgromadzonych opadła z sił, ale jeszcze tańczą i ochryple śpiewają... jednak... DOBRZE JUŻ BYŁO. To koniec.
Charyzma umarła w raz z Romanem.
Charyzma umarła w raz z Romanem.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1311
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Nie obroniłoby się. Ta muzyka jest naprawdę bardzo mocno średnia, Na pierwszą trasę może fani Romana przyjdą z ciekawości, ale potem już nie będzie tego efektu nowości i nawet najzagorzalsi fani oleją. Przy tak obfitej ofercie koncertowej w większych miastach w Polsce, to trudno przypuszczać, że ktoś będzie wolał wydać pieniądze na Popiór, zamiast na Vadera, Antigame, Decapitated, czy co tam jeszcze lubi ruszyć w dłuższe trasy po Polsce. Paradoksalnie bazowanie na dziedzictwie Romana daje im hype teraz, ale w dalszej perspektywie może być zbędnym balastem. Bo już zawsze będzie łatka "Ci co udają Kata", zamiast "nowy ciekawy zespół thrash/death z Krakowa".
No chyba, że znajdą prawdziwych fanów swojej autorskiej muzy, ale to nie lada wyzwanie.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
- Alkoholokaust
- postuje jak opętany!
- Posty: 625
- Rejestracja: 09-01-2007, 13:49
- Lokalizacja: delirium
- Kontakt:
Re: Kat & Roman Kostrzewski
"Popiór" to bardzo dobra płyta, dla mnie osobiście pozytywne zaskoczenie, bo spodziewałem się generycznej, nowoczesnej kapy utkanej na zasadzie podkładu muzycznego do wokalu Romana. Jednak w tych trzech kwadransach znalazła się kupa fajnej muzyki, co w połączeniu z wokalami i tekstami Romka złożyło się na konkretny album, który spokojnie można traktować jako follow-up dokonań właściwego Kata.
Z "Pomarliska" słyszałem jeden numer i wystarczy, to już nie moja bajka, bo słabe to i generyczne aż do bólu. Z wokalem nie dam rady się oswoić, bo jeśli chodzi o teksty wyśpiewane po polsku mam nader duże wymagania. Natomiast sama płyta zbiera raczej dobre recenzje, sprzedaje się również nieźle, sądząc po rankingach empikowych i własnych obserwacji. Inna sprawa, że taki Popiór odbiorców ma i mieć będzie przez lata, bo fani Kat to w pewien sposób stan umysłu i oni łykną wszystko, co leży obok tej kapeli. Zespół jest właśnie w trakcie trasy koncertowej i na brak frekwencji narzekać nie może. Jeżeli będą dalej nagrywać rzeczy okołokatowe, nawiązywać tekstowo do liryk Romka i rzucać na bis jakieś dwa klasyki z pierwszych płyt - to sądzę, że może to żreć jeszcze długo. Pamiętajmy, że tylko kwestią czasu jest, kiedy to Piolucz skrytykuje na swój sposób działalność ekipy, która przejęła schedę po Romku, co jak zwykle zaowocuje w sposób odwrotny do zamierzonego i przyniesie ekipie JackaHira jeszcze więcej sympatyków.
Z "Pomarliska" słyszałem jeden numer i wystarczy, to już nie moja bajka, bo słabe to i generyczne aż do bólu. Z wokalem nie dam rady się oswoić, bo jeśli chodzi o teksty wyśpiewane po polsku mam nader duże wymagania. Natomiast sama płyta zbiera raczej dobre recenzje, sprzedaje się również nieźle, sądząc po rankingach empikowych i własnych obserwacji. Inna sprawa, że taki Popiór odbiorców ma i mieć będzie przez lata, bo fani Kat to w pewien sposób stan umysłu i oni łykną wszystko, co leży obok tej kapeli. Zespół jest właśnie w trakcie trasy koncertowej i na brak frekwencji narzekać nie może. Jeżeli będą dalej nagrywać rzeczy okołokatowe, nawiązywać tekstowo do liryk Romka i rzucać na bis jakieś dwa klasyki z pierwszych płyt - to sądzę, że może to żreć jeszcze długo. Pamiętajmy, że tylko kwestią czasu jest, kiedy to Piolucz skrytykuje na swój sposób działalność ekipy, która przejęła schedę po Romku, co jak zwykle zaowocuje w sposób odwrotny do zamierzonego i przyniesie ekipie JackaHira jeszcze więcej sympatyków.
hare hare supermarket
nsbm.pl
nsbm.pl
- Tatuś
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1655
- Rejestracja: 07-07-2017, 12:40
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Kat & Roman Kostrzewski
No to nie obroniłoby się. Niech sobie to życie zweryfikuje...
Palę się do roboty jak ruska jednostka mobilizacyjna.
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1311
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Zgodzę się z tym, że Popiór to bardzo ciekawa płyta, tym bardziej dziwne jak kiepskie jest Pomarlisko. Z pozostałymi obserwacjami nie do końca. Bo to, że fani Kata są specyficzni, to wiadomo. Ale czy teraz bez Romana będą kupowali wszystko jak leci? Bo owszem, niby jest nazwa Popiór, niby są dwa covery, ale ta scheda jest baardzo mocno naciągana. Ja wiem, że Roman sobie życzył kontynuowania dziedzictwa, ale no nie wina Romana, że skończyło się jedną wielką draką i wszystko potoczyło się w tak żenujący sposób. Coraz wiecej fanów Romana też na grupach się frustruje, bo kilka lat temu poskładali zamówienia i do dziś nie dotarły (powód oczywiście znany i zrozumiały) - fanatycy RK nie są już tak zjednoczeni jak w czasie choroby. Piolucz myślę, że nie zabierze głosu - bo w sumie czemu by miał? W końcu Popiór gra głównie swój materiał, nazwa w ogóle nie jest związana z Katem (co innego jakby nazwali się "Czarne Zastępy", "Diabelski Dom", czy coś w tym stylu). Może trochę przesadziłem z tym, że przepadną całkowicie w niebyt, ale raczej wróżę im poziom popularności a'la Corruption - jakaś grupa fanów, traski w małych miejscowościach, ale jednak na uboczu "regularnej" sceny. Ale kto wie - może się mylę, a dostaną support przed jakimś Megadeth, czy coś w tym stylu i fani ich pokochają?Alkoholokaust pisze: ↑13-11-2023, 19:10Inna sprawa, że taki Popiór odbiorców ma i mieć będzie przez lata, bo fani Kat to w pewien sposób stan umysłu i oni łykną wszystko, co leży obok tej kapeli. Zespół jest właśnie w trakcie trasy koncertowej i na brak frekwencji narzekać nie może. Jeżeli będą dalej nagrywać rzeczy okołokatowe, nawiązywać tekstowo do liryk Romka i rzucać na bis jakieś dwa klasyki z pierwszych płyt - to sądzę, że może to żreć jeszcze długo. Pamiętajmy, że tylko kwestią czasu jest, kiedy to Piolucz skrytykuje na swój sposób działalność ekipy, która przejęła schedę po Romku, co jak zwykle zaowocuje w sposób odwrotny do zamierzonego i przyniesie ekipie JackaHira jeszcze więcej sympatyków.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
-
- rozkręca się
- Posty: 94
- Rejestracja: 03-03-2018, 20:56
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Pewnie, że fani Kata nie są już tak zjednoczeni jak rok temu, ale dalej jest to nad wyraz osobliwe środowisko. Polecam zajrzeć do grupki Roman Kostrzewski i Kat. Jak się przebrnie przez pokłady analfabetyzmu i boomerskiego shitpostingu, którego jest tam serio sporo, to można znaleźć naprawdę ciekawe kwiatki. Na każde pytanie dotyczące statusu zamówienia w sklepie K&RK dostaje się kilka odpowiedzi typu "chujuuuu jak możesz w ogóle pytać o takie rzeczy w tej sytuacji", także według mnie ten odłam fanatyków mimo wszystko jakoś się trzyma. W każdym razie - ogólnie ludzie z tej grupy są Popiórem w miarę zadowoleni. Nie każdy, jasne, ale jednak jak wstawiają materiały z ostatnich gigów, to piszą o nich przeważnie w pozytywnym tonie. Band pewnie będzie cieszył się popularnością na poziomie takiego Dragona, ale w sumie pytanie, czy oni w ogóle zakładali jakikolwiek spektakularny sukces.
A tak w ogóle to znajomy pytał ostatnio Hiro o DVD z Wrocka i podobno lepiej na nic nie liczyć xD
A tak w ogóle to znajomy pytał ostatnio Hiro o DVD z Wrocka i podobno lepiej na nic nie liczyć xD
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1311
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: Kat & Roman Kostrzewski
DVD chociaż istnieje i moim zdaniem ono na pewno prędzej, czy później w jakiejś formie się ukaże (nawet jeśli forma ta będzie daleka od tego czego oczekujemy). Bardziej natomiast obawiam się o "Luft". Nie ukrywam, że bardzo zależy mi na tym, by mieć możliwość zapoznania się z tym materiałem. Finalnie potwierdziły się najgorsze przypuszczenia, tj. że ta płyta w sumie nigdy nie istniała i była daleka ukończenia. Przyjaciele Romana mieli pomóc, ale od tej zapowiedzi trochę czasu minęło.
Są to jednak ostatnie rzeczy jakie nagrał Roman - myslę, że już to czyni ten materiał wyjątkowym. Drugi powód jest taki, że uwielbiam Wodę i bardzo długo czekalem na kontynuację solowej tworczości. Mnie zadowolą nawet surowe dema i niedokończone tracki. Albo instrumentale, a teksty, które były dla niej przewidziane jako tomik poezji-booklet.
Kto wie - może za kilka lat płyta zostanie dokończona... przy użyciu AI? Beatlesi już z tym kombinowali ostatnio, co prawda nie na taką skalę, by od zera stworzyć głos, ale mysle, ze to kwestia czasu, nim main stream zacznie to wykorzystywać.
Są to jednak ostatnie rzeczy jakie nagrał Roman - myslę, że już to czyni ten materiał wyjątkowym. Drugi powód jest taki, że uwielbiam Wodę i bardzo długo czekalem na kontynuację solowej tworczości. Mnie zadowolą nawet surowe dema i niedokończone tracki. Albo instrumentale, a teksty, które były dla niej przewidziane jako tomik poezji-booklet.
Kto wie - może za kilka lat płyta zostanie dokończona... przy użyciu AI? Beatlesi już z tym kombinowali ostatnio, co prawda nie na taką skalę, by od zera stworzyć głos, ale mysle, ze to kwestia czasu, nim main stream zacznie to wykorzystywać.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
- Mass-Turbo
- postuje jak opętany!
- Posty: 453
- Rejestracja: 19-04-2017, 12:16
- Lokalizacja: west mazovia
Re: Kat & Roman Kostrzewski
W Pagan Rec pre-order na winyle "Czarne Zastępy – w Hołdzie Kat 2LP"
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Pierdolę cztery podejścia, żeby wysłuchać jednego albumu. CD załatwia temat znacznie lepiej. Winyl-Srynyl.
PLASTIK NIE JEST METALEM
- Stary Metal
- w mackach Zła
- Posty: 849
- Rejestracja: 21-03-2014, 20:07
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Wybiera się ktoś może do Gumonic na Popióra w ten piątek?
I kamp med kvitekrist
- Stary Metal
- w mackach Zła
- Posty: 849
- Rejestracja: 21-03-2014, 20:07
Re: Kat & Roman Kostrzewski
Koncert był bardzo dobry.
Zjebane nagłośnienie wokalu.
Za krótko.
Ale moc była.
Szczególnie na koniec.
Kiedy dali Odi Profanum Vulgus i Głos z ciemności.
Szał.
Ale więcej chyba już nie pójdę. Bo byłem,zobaczyłem i wiem.
Ale następną płytę ( jak nagrają i wyjdzie) to kupię.
Zjebane nagłośnienie wokalu.
Za krótko.
Ale moc była.
Szczególnie na koniec.
Kiedy dali Odi Profanum Vulgus i Głos z ciemności.
Szał.
Ale więcej chyba już nie pójdę. Bo byłem,zobaczyłem i wiem.
Ale następną płytę ( jak nagrają i wyjdzie) to kupię.
I kamp med kvitekrist