NAPALM DEATH - Najlepsza płyta

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: Najlepsza płyta NAPALM DEATH

21-12-2008, 20:59

Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5334
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: Najlepsza płyta NAPALM DEATH

21-12-2008, 21:26

Drone pisze:Czy to nie IRON MAIDEN miało identyczne graficznie drzewo czy może ktoś jeszcze?
ja widziałem takie drzewo Frontside
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Najlepsza płyta NAPALM DEATH

21-12-2008, 21:37

Bonny > Thx!
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Grindead
postuje jak opętany!
Posty: 654
Rejestracja: 03-01-2003, 15:03

Re: Najlepsza płyta NAPALM DEATH

10-02-2009, 22:32

Oczywizm.
some additional disfigurement... some additional disfigurement... some additional disfigurement...
Sineater
postuje jak opętany!
Posty: 621
Rejestracja: 10-05-2008, 00:40

Re: Najlepsza płyta NAPALM DEATH

10-02-2009, 22:36

W chwili obecnej najbardziej lubię chyba "Fear, Emptiness, Despair". Kapitalna, cholernie ciężka i mieląca płyta. "More Than Meets The Eye" to przy okazji chyba mój ulubiony ich numer. W przypadku Napalm pozycja numer jeden jednak często się zmienia. W tym tygodniu Utopia, w następnym Harmony, później Order Of The Leech i tak dalej. A "Live Corruption" nie mam, ale, do licha, kupię w tym roku!!
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: Najlepsza płyta NAPALM DEATH

10-02-2009, 22:37

Bo tutaj Maria soniczny łomot nie ma wzięcia :lol:
Osobiście póki co cały czas słucham, ogarniam, trawię i znowu ogarniam. I tak od ponad tygodnia. Jak już całość ogarnę to coś napiszę. Jest to COŚ, znowu :D
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: Najlepsza płyta NAPALM DEATH

10-02-2009, 22:54

nowa jest ok, ale IMO słabsza od czterech poprzednich. jakaś taka zbyt plastikowa i melodyjna. no i za mało Celtic Frost :lol:
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: Najlepsza płyta NAPALM DEATH

11-02-2009, 01:10

Sineater pisze:A "Live Corruption" nie mam, ale, do licha, kupię w tym roku!!
No to życzę powodzenia i wytrwałości :D
Ja mam trzy wersje na CD: japońską (Toy Factory), australijską (Shock Rec.) i angielską (Earache). Paradoksalnie za ostatnią z nich, teoretycznie najłatwiejszą do zdobycia chodziłem najdłużej.
Awatar użytkownika
Melepeta
w mackach Zła
Posty: 709
Rejestracja: 07-02-2007, 12:51

Re: Najlepsza płyta NAPALM DEATH

11-02-2009, 08:22

Świetna płyta, ot co. Napiszę więcej po kolejnych 50 odsłuchach :)
Six o clock.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: Najlepsza płyta NAPALM DEATH

11-02-2009, 09:38

Time Waits For No Slave jest dobra, ale po doskonalym Smear Campaign to spadek formy
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: Najlepsza płyta NAPALM DEATH

07-03-2009, 18:27

zapis mojej rozmowy z Emburym po styczniowym koncercie w Krakowie:

http://www.darkplanet.pl/Luzna-rozmowa- ... 37112.html
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10156
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Najlepsza płyta NAPALM DEATH

07-03-2009, 23:23

Moja przygoda z ND zaczęła się od "Diatribes". Słyszałem oczywiście wcześniejsze ich wytwory ale jakoś za chuja nie brało mnię to:). Pierwszy raz zetknąłem się z nimi kiedy wydawali "FETO" i jakoś nie podzielałem jeszcze wtedy zachwytu kolegów z podwórka. Nie będę już nawet pisać co się na podwórku działo po wydaniu "HC":). W każdym razie ciężko mi wybrać ich najlepszy album ale gdybym był zmuszony, padłoby na "Diatribes" właśnie, bo od tego wszystko się zaczęło.
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: Najlepsza płyta NAPALM DEATH

07-03-2009, 23:44

Diatribes powinno być wymazane z pamięci, a pozostałe w sprzedaży egzemplarze zniszczone. Zespół powinien przeprosić i obiecać, że już nigdy nie nagra takiego gniota :) To nie jest Napalm Death, tylko jakimś złośliwym zrządzeniem kapryśnej Fortuny logo tego zespołu przylgnęło do tej płyty.
Z perspektywy czasu utwierdzam się w przekonaniu, że to była jedna z największych wpadek w historii. Z drugiej strony nie będę ukrywał, że w '96 dałem się na nią nabrać :oops:
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10156
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Najlepsza płyta NAPALM DEATH

08-03-2009, 00:12

Bonny pisze:Diatribes powinno być wymazane z pamięci, a pozostałe w sprzedaży egzemplarze zniszczone. Zespół powinien przeprosić i obiecać, że już nigdy nie nagra takiego gniota :) To nie jest Napalm Death, tylko jakimś złośliwym zrządzeniem kapryśnej Fortuny logo tego zespołu przylgnęło do tej płyty.
Z perspektywy czasu utwierdzam się w przekonaniu, że to była jedna z największych wpadek w historii. Z drugiej strony nie będę ukrywał, że w '96 dałem się na nią nabrać :oops:
Aż tak? Wiem, że ludzie nie lubią tej płyty i nie dziwię się bo strasznie odstaje ona od tego, do czego przyzwyczaili swoich fanów. Dla mnie zabawne jest to, że kolejna nie zbiera takich "cięgów" a była o wiele, wiele słabsza. Zresztą sytuacja wewnątrz zespołu w tamtym czasie mówi sama za siebie. Dla mnie jednak to płyta bardzo ważna, bo bez niej zapewne do dzisiaj olewałbym wypociny tych nie najmłodszych już Angoli!!!
Awatar użytkownika
YNKE
w mackach Zła
Posty: 865
Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
Lokalizacja: Kłodzko

Re: Najlepsza płyta NAPALM DEATH

19-03-2009, 19:45

Dla mnie chyba łatwiej byłoby wskazać płytę najsłabszą, a jest nią "Order of the Leech" na której widać jak na dłoni że była nagrywana na siłę, a co do "Diatribes" i "Inside the torn apart" to 12 lat temu bardzo się nimi jarałem no a teraz z perspektywy czasu mogę powiedzieć że to raczej nieudany eksperyment.
„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”
Awatar użytkownika
Melepeta
w mackach Zła
Posty: 709
Rejestracja: 07-02-2007, 12:51

Re: Najlepsza płyta NAPALM DEATH

19-03-2009, 20:37

Zupełnie się nie zgadzam z Bonnym. Doskonale pamiętam wyczekiwanie jakie mi towarzyszyło 1996 r. z "racuchami" na twarzy pobiegłem do sklepu po wersję kasetową albumu i szczerze.......... nie zawiodłem się. Zajebiste brzmienie, ciekawe riffy, masa przestrzeni, !!!!!!!!!! zajebisty !!!!!!!! klimat. A "Glimpse Into Genoicide" to dla mnie jeden z najlepszych numerów EVER Brytoli. Prawdą jest że wszystko brzmi selektywnie, mało hałasu i chaosu, jednak ładunek energetyczny, forma chłopaków to najwyższa półka. Jeżeli chodzi o "eksperymentatorski" okres Napalmianki to jest to dzieło bijące na głowę chociażby "WFTEW", który jest bardzo nierównym albumem z niepotrzebnymi płyciznami i sporą ilością miałkich riffów.

Przesluchalem nowy album ponad 200 razy i uwazam ze jest jeno troche slabszy od "Smear Campaign". Ci kolesie to Rolling Stones extremalnej sceny!!!! Życze wszystkim mlodzieniaszkom takiej werwy jak te staruszki ;)
Six o clock.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: Najlepsza płyta NAPALM DEATH

19-03-2009, 20:42

Bonny pisze:Diatribes powinno być wymazane z pamięci, a pozostałe w sprzedaży egzemplarze zniszczone. Zespół powinien przeprosić i obiecać, że już nigdy nie nagra takiego gniota :) To nie jest Napalm Death, tylko jakimś złośliwym zrządzeniem kapryśnej Fortuny logo tego zespołu przylgnęło do tej płyty.
Z perspektywy czasu utwierdzam się w przekonaniu, że to była jedna z największych wpadek w historii. Z drugiej strony nie będę ukrywał, że w '96 dałem się na nią nabrać :oops:
O kurwa..."Diatribes" to jedna z najlepszych ich płyt, doskonały album.
Bonny pisze:zapis mojej rozmowy z Emburym po styczniowym koncercie w Krakowie:

http://www.darkplanet.pl/Luzna-rozmowa- ... 37112.html
Bardzo fajny wywiad.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10156
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Najlepsza płyta NAPALM DEATH

27-03-2009, 09:01

Melepeta pisze: "Glimpse Into Genoicide" to dla mnie jeden z najlepszych numerów EVER Brytoli.
No, kawałek niszczy :D Zresztą takich niszczycieli mają wiele. Tak podejrzewam, że temat został podpatrzony na oficjalnej stronie zespołu. I, jak dobrze pamiętam była tam możliwość wyboru opcji "wszystkie z nich".Łatwizna, co? Jak zostało tu na początku napisane: "jest w czym wybierać" i nie dziwi mnie, że przy takiej ilości wydawnictw nie wszystko wszystkim się podoba.
Tarpaulin
w mackach Zła
Posty: 694
Rejestracja: 15-04-2009, 16:00

Re: Najlepsza płyta NAPALM DEATH

16-04-2009, 15:53

Moją ulubiona płyta Napalmów pozostanie chyba From enslavement to obliteration. Kawalki takie jak tytułowy, czy Unchallenged hate, niezmiennie od lat robią duze wrażenie.
Najsłabsza - chyba jednak Diatribes,
Awatar użytkownika
Lucek
weteran forumowych bitew
Posty: 1401
Rejestracja: 15-04-2009, 17:27

Re: Najlepsza płyta NAPALM DEATH

16-04-2009, 16:04

Bez wątpienia Utopia Banished zajebista muza i doskonałe brzmienie ( z tego co pamiętam nawet same Napalmy tak twierdzą).Swojego czasu rozpierdalało i rozpierdala do dziś moim skromnym zdaniem.
ODPOWIEDZ