DEUS MORTEM

[Holi]

DEUS MORTEM -"Darknessence" SLIPCASE CD
wydawca:WITCHING HOUR PRODUCTIONS
format:BLACK JEWEL CASE SLIPCASE CD
rok: 2011
kraj: POLAND
gatunek: BLACK METAL

UWAGA!!! WYSYŁKA OD 6 GRUDNIA !!!

DEUS MORTEM – „Darknessence” to zapowiedź nadejścia zamierzchłych czasów,
kultu CZASZKI i głosu DEMONA, to dźwięki zaklęte w zgniliźnie umysłów
proroków, to esencja ciemności, nieskończoności i anihilacji ...

Przygotujcie swe ciała na namaszczenie, wkrótce otrzymacie nagrodę.

Materiał został nagrany w okresie miedzy marcem a listopadem 2010
pod okiem Arkadiusza „Malty“ Malczewskiego.

Wydanie jako slipcase cd w czarnym nie przeźroczystym pudełku z wkładką.

LIMIT 666 SZTUK !!!

TRACKLIST :
1.RECEIVING THE IMPURITY OF JEH
2.THE KNELL

[vicek]

Darowali by sobie te dziecinne teksty

[Holi]

no ba to promocja

[Lykantrop]

DEUS MORTEM – „Darknessence” to zapowiedź nadejścia zamierzchłych czasów, kultu CZASZKI i głosu DEMONA, to dźwięki zaklęte w zgniliźnie umysłów proroków, to esencja ciemności, nieskończoności i anihilacji... Przygotujcie swe ciała na namaszczenie, wkrótce otrzymacie nagrodę.

[ultravox]

Uuuu, nadejdą zamierzchłe czasy... Dobrze, że bory zwierza są pełne.

[Holi]

a tam zobaczysz kult CZASZKI i usłyszysz głos DEMONA

[Scaarph]

nie kumam, z czym macie problem.

[ultravox]

Wiesz, mam wrażenie, że ten zespół nie traktuje swojej twórczości z przymrużeniem oka. Powyższy tekst byłby może zabawny, gdyby przeczytał go Ryłkołak, ale w zestawieniu z twórczością Deus Mortem wypada dość dziwnie i sugeruje, że albo ktoś nie wie co pisze, albo robi sobie jaja. Rozumiem pewną konwencję, ale tutaj granica śmieszności została przekroczona. Nie mam z tym jednak większego problemu, to nie moja płyta jest w ten sposób reklamowana.

[Holi]

słoganów reklamowych nie ma co brać do siebie, ja wierzę iż muzyka, teksty i koncept w przypadku tej kapeli same się obronią

[Loathe]

Kawałek bardzo fajny, tylko końcówka jak dla mnie zbyt melodyjna.

I nazwa 'Darknessence' też bardzo mi się podoba.

:)

A co to słowo ma właściwie oznaczać?

Zapewne zsynchronizowanie słów 'darkness' i 'essence', czyli tłumacząc:

Ciemsencja :]

[Scaarph]

ja myślę, że to zbitek słów darkness i essence, czyli na polskie coś w stylu ciemnesencja.

[ultravox]

Też mi się tak wydaje, ale po angielsku to brzmi równie niezgrabnie jak po polsku. Ale kij z tym... Najważniejsze, że muza daje radę.

[Castor]

TRACKLIST :
1.RECEIVING THE IMPURITY OF JEH
2.THE KNELL

Ja jebie, tylko dwa kawałki, kurwa, ale się nasłuchamy :[

[Lykantrop]

Nieważne. Najważniejsze jest to, że znowu poczujesz moc kultu czaszki i usłyszysz głos demona. Przygotuj się na namaszczenie, bo mimo, że to tylko 2 numery, lekko nie będzie. Anihilacja, defloracja i masturbacja rulezzz. Hail!

[Tymothy]

Po co ten sarkazm? Co byś nie napisał to materiał i tak jest świetny...

[Lykantrop]

Tam sarkazm od razu, zwyczajnie taka promocja "z pompą" mnie rozjuszyła. A materiał się sprawdzi na pewno, jednak póki co określenie "świetne" mi jakoś tutaj nie pasuje. Może dlatego, że oczekiwałem czegoś więcej, niż kontynuacji drogi obranej na ostatnim Thunderbolt.

[Tymothy]

W ogóle po co wypowiadasz się na temat muzyki zespołu, którego materiału jeszcze nie miałeś okazji słyszeć? To już nie pierwszy raz zresztą.
Promocja "z pompą" mniejszą lub większą zawsze jest, od tego jest wytwórnia, żeby reklamować swoje wydawnictwa. Akurat tutaj zupełnie nie rozumiem, Twojego "rozjuszenia".

[Lykantrop]

Miałem okazję, w 50% zdaje się, skoro na jEPce są 2 numery. Więc w 50% mogę mieć rację, o ile w ogóle można mówić o racji w takim przypadku.
Poza tym nie wiem po co ten bulwers. Zwyczajnie rozśmieszył mnie tekst o kulcie czaszki i głosie demona. W kontekście reklamy to jest na pewno majstersztyk. :-)

[Alsvartr]

Zwyczajnie rozśmieszył mnie tekst o kulcie czaszki i głosie demona.

Raczej, nie wiem jak to może NIE śmieszyć.

[Realista]

ja myślę, że to zbitek słów darkness i essence, czyli na polskie coś w stylu ciemnesencja.

:DDD