BURZUM

[So_It_Is_Done]

sluchales Fallen? roznica jest ogromna.
wlasnie po Belus spodziewalem sie troche czegos takiego jak tutaj, no i zostalem pozytywnie zaskoczony.

Różnica nie ma żadnej. Obie płyty dużo poniżej oczekiwań, 7/10.

[So_It_Is_Done]

To twoja idiotyczna skala. Ocena dostateczna 3/10? Nie wiem do jakiej szkoły chodziłeś, ale w mojej skali płyta 5/10 jest neutralna. Powyżej tej oceny już jest na plus, poniżej tylko bardzo wkurwiajace i chujowe albumy.

[[V]]

Powiem szczerze, że po nowym ULVER spodziewam się chujni. Nie wiem, dlaczego, ale mam złe przeczucia.

mam podobnie.

ale z tym jest tak,ze oni sie zaplatali w jakis taki liryczno/sentymentalny klimat, podplyneli ta swoja machina za blisko brzegu i osiedli na mieliznie,moze spróbuja znów uruchomic silnik ,rusza przed siebie i zabiora sie za cos bardziej gestego,tresciwego.
juz wszyscy sie naplakalismy,jak mysle;)

I had to much to dream last night,choc to tylko cover,paradoksalnie,wyznaczal ciekawy kierunek.

moze sie okazac,ze plyta z coverami okaze sie lepsza niz critical geography. zobaczymy.

kto chce zeby na masterfulu ukazal sie wywiad z ulver moze juz wplacac pieniadze na moje konto;)))

[So_It_Is_Done]

Można zróżnicować bezproblemowo, a to że wszystko się gniecie między 7-10 to prawda. Ale tak już jest.

[Riven]

ale z tym jest tak,ze oni sie zaplatali w jakis taki liryczno/sentymentalny klimat, podplyneli ta swoja machina za blisko brzegu i osiedli na mieliznie

mam podobne wrazenie, a ten nowy sample je tylko wzmacnia

[Riven]

no bo nie budzi ;). ale nie przesadzajmy z ta "matnia", bo jak dotad na studyjnych albumach Ulver nie zawodzi (a wrecz przeciwnie)

[empir]

Wracając do tematu.
Fallen zyskuje z każdym przesłuchaniem.

[grot]

nawet ładne te nowe kołysanki Burzum, ale jakoś nie czuję ochoty wracać do tego materiału.

a co do Ulver to pierdolicie panowie, dobry jest ten sampel, może i pop i smutna piosenka ale mnie się podoba

[Skaut]

Wracając do "Fallen" i pisząc nieco poważniej. Strasznie to płaskie, ciepłe i wyprasowane. Jak słucham tych kołysanek, to przed oczami mam zimowy obrazek, w którym Varg, otulony grubym kocem w starej chacie, siedzi przy kominku i przytula jakiegoś bobra, którego niedawno oswoił.

[Riven]

no i spiewa mu to "mmmmmmmm" :D

[Mol]

hahaha, a teraz poprosimy o wizualizacje powyzszego ^^

[Karkasonne]

O rany - tak jak Belus zwrócił tyle mojej uwagi co rozdeptany ślimak, to włączyłem sobie z tuby "Jag Faller" i strasznie to fajne. Co prawda kojarzy mi się z pewną okładką pierwszych "Ciuchci" - miesięcznika nie tylko dla grzecznych dzieci, gdzie Kulfon siedział nocą w pokoju z książkami, no i tamta okładka miała swój klimat - mroczny, tajemniczy, ponadczasowo satanistyczny (bo w sumie to chuj wie co ten Kulfon tam poczytywał) - i ten kawałek też go ma. Jak dla mnie taka mogłaby być cała płyta, ale boję się że jak zedrę resztę to czar Kulfona zniknie. Powiedzcie, że nie!

[Zenek]

bo w sumie to chuj wie co ten Kulfon tam poczytywał

wtajemniczeni wiedzą!

[hcpig]

Obrazki z ciuchci nie były tyle mroczne co po prostu w jakiś sposób obrzydliwe, ale nie spodziewaj się tego po Fallen bo to raczej klimat piosenki o Wojtusiu i iskierce w popielniku. No i zdecydowanie lepiej pasowała by jednak taka okładka:
http://www.pinakoteka.zascianek.pl/Chel ... e_lato.jpg

a tu w wersji dla złośliwych:
http://img412.imageshack.us/img412/7726/tyttb.jpg

[Baton]

Strasznie to płaskie, ciepłe i wyprasowane.

O właśnie, samo sedno. Brakuje tego burzumowego chłodu i specyficznej głębi typowych dla zasadniczo wszystkich poprzednich płyt Varga. Pod tą całkiem fajną okładką kryje się wełniany szalik w bobry i sosny, wytaplany stylowo w błocie pośniegowym. No ok, jest chłodny. Nawet trochę tego lasu można się w tych zabawnych sosenkach dopatrzeć. I bóbr się uśmiecha jakby chciał odgryźć komuś jądra, ale... no właśnie, to tylko wyszyty na swetrze bóbr.

[535]

..

[ultravox]

Znakomity album, lepszy niż "Belus".

[535]

..

[white_pony]

a mnie sie tam podoba mimo ze ten album nie jest juz tak zimny jak poprzednie. te melodyjne mruczanki maja swoj klimat, mogloby byc ich tylko mniej. ale po 3 przesluchaniach fallen>belus.

[Najprzewielebniejszy]

mojej zonie na pewno sie spodoba...
czekam na wersje midi tych melodyjnych riffow