NILE

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4106
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: NILE

23-11-2013, 15:39

Piszcie sobie co tam chcecie, ale Amongst the Catacombs of Nephren-Ka już później nie przeskoczyli. To był taki powiew świeżości, że łeb urywał przy dupie.
support music, not rumors
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16054
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NILE

23-11-2013, 15:44

Jako powiew świeżości to w pełni się zgodzę, wszędzie sie wtedy o tej płycie mówiło i pisało, w niemal każdym wywiadzie zjakąś kapelą death metalową był wzmiankowany Nile jako kapela warta zainteresowania, jako zespół, który wniósł coś nowego do death metalu. tego juz nikt im nie odbierze, i w pewnym sensie drugiego takiego zaskakujacego albumu nie nagrali, bo ludzie wiedzieli już, czego się spodziewać. kolejne albumy były rozwinięciem stylu, w taki jednak sposób, że nadal urywało dupy jak podczas premiery debiutu.
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4106
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: NILE

23-11-2013, 15:45

Zgoda!
support music, not rumors
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16054
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NILE

23-11-2013, 15:46

Zgoda, zgoda, a szatan wtedy kieliszek poda. Twoje zdrowie bdb kolego!
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4106
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: NILE

23-11-2013, 15:47

Właśnie otworzyłem sok z kiszonej kapusty, no to cyk.
support music, not rumors
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: NILE

23-11-2013, 15:52

Rattlehead pisze:Piszcie sobie co tam chcecie, ale Amongst the Catacombs of Nephren-Ka już później nie przeskoczyli. To był taki powiew świeżości, że łeb urywał przy dupie.
Oto słowo boże, tak się sprawa ma.
Na dwójce i trójce formuła NILE może została doszlifowana do pefekcji, ale jedyny album tego zespołu jaki można zabrać na bezludną wyspę to debiut.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16054
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NILE

23-11-2013, 15:58

Debiut był klimatyczny, ale tez gwałtowny, miał sporo pierwotnej, zwierzęcej siły, agresji, tego wszystkiego, co charakteryzuje debiuty. Ale to właśnie dwójka pokazała na co ich tak naprawdę stać, czego mogą dokonać, to właśnie druga płyta wyważyła drzwi do świata metalu z zawiasów, tutaj mamy dowód na to, że warto było w nich pokładać nadzieje. I właśnie ta bardziej dopracowana, doszlifowana formuła jest w zasadzie tym bardziej reprezentacyjnym obliczem zespołu, tutaj majestat staroegipskich zagrywek łączy sie perfekcyjnie z brutalnością death metalu. Na jedynce także - co by nie było wątpliwości, uwielbiam debiut - ale na bezludną wyspę musiałbym zabrać wszystkie trzy pierwsze albumy.
Awatar użytkownika
pogodancer
weteran forumowych bitew
Posty: 1536
Rejestracja: 13-03-2009, 14:26

Re: NILE

23-11-2013, 17:29

Nasum pisze: Kawałek bez wątpienia jest jednym z najlepszych, które znajduja się w ich repertuarze, czy najlepszy...? To chyba zależy od mojego nastroju i tego, której akurat płyty faraonów death metalu słucham ;-)
u mnie dzisiaj padło na Opening Of The Mouth... szaleństwo!
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: NILE

24-11-2013, 10:49

est pisze:
Heretyk pisze:
pogodancer pisze: Oczywiście "In Their Darkened Shrines" to mój ulubiony Nile.

oczywiście
a słyszeliście debiut albo dwójkę?
no tak. dobre płyty, szczególnie jedynka, ale wymieniona wyżej jest zwyczajnie lepsza. pod każdym względem. tak epickiego, dopracowanego, przemyślanego, klimatycznego death metalu można ze świecą szukać. wcześniej to może było i bardziej spontaniczne, ale tylko tyle.
est pisze:Wszyscy powinniście zmienic nicki na Heretyk ;)
:)
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15894
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: NILE

24-11-2013, 13:21

kolejna kapela której nie czaje kultu
pierwsze 2 albumy niby mam na kasetach ale żebym jakoś specjalnie to lubił to jednak nie
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Rejwan
weteran forumowych bitew
Posty: 1790
Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
Lokalizacja: WWA

Re: NILE

24-11-2013, 16:38

no prosze, nie spodziewalbym sie ze tu tak bardzo lubi sie trzecia plyte Nile, :)

do bardziej ogarnietych pytanie - czy motyw przewodni z Unas slayer of the gods jest zajebany z Candlemass - Gothic Stone ?

czy jeszcze z czegos nagranego wczesniej? :D
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
Awatar użytkownika
Jimmy Boyle
rasowy masterfulowicz
Posty: 2531
Rejestracja: 21-12-2010, 21:06

Re: NILE

24-11-2013, 22:09

Pierwsze trzy płyty to absolutne mistrzostwo świata, utwierdzałem się w tym przekonaniu przez cały dzisiejszy dzień, taki żeście hype nakręcili ;)
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: NILE

18-02-2015, 17:14

solo dżordża
" onclick="window.open(this.href);return false;
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Deathhammer66
w mackach Zła
Posty: 948
Rejestracja: 25-01-2015, 21:40

Re: NILE

18-02-2015, 17:32

A w czerwcu podobno nowe NILE ;)
kenediusze
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: NILE

18-02-2015, 18:33

Deathhammer66 pisze:A w czerwcu podobno nowe NILE ;)
O. Fajnie. Skąd te wieści? Bo gdyby miało być w czerwcu, to już jakieś konkrety powinny krążyć gdzieś.

NILE jest, tak poza tym, w pytę. Starsze rzeczy znacznie bardziej, ale ogólnie to łykam ten zespół w całości. Nowy album się sprawdzi, chociaż bardziej bym ich wolał na koncercie gdzieś złapać.
Baton na tropach Yeti

You are just a
PART OF ME
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16054
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NILE

20-02-2015, 12:05

Zajebiście, w czerwcu posłucham sobie nowej płyty Nile;-)

A co do koncertu - myślę, że to kwestia czasu i przyjadą promować nowy album szybciej, niż nam sie wydaje.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10284
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: NILE

20-02-2015, 12:38

Serio ktoś w ogóle słucha tego zespołu powyżej trzeciego albumu?
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Lobas
zaczyna szaleć
Posty: 280
Rejestracja: 23-06-2014, 15:01

Re: Odp: NILE

20-02-2015, 13:55

Nasum pisze: A co do koncertu - myślę, że to kwestia czasu i przyjadą promować nowy album szybciej, niż nam sie wydaje.
Czytałem gdzieś że w drugiej połowie roku mają organizować dużą trasę koncertową.

hcpig pisze:Serio ktoś w ogóle słucha tego zespołu powyżej trzeciego albumu?
Tak.
Chelsea Bus Company
kenediusze
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: NILE

20-02-2015, 14:31

hcpig pisze:Serio ktoś w ogóle słucha tego zespołu powyżej trzeciego albumu?
Czwórka też jest wysoce słuchalna, o ile się lubi taką wysokooktanową nasterydowaną sieczkę oczywiście. Poza tym na Those Whom The Gods Detest jest kilka wyjebanych numerów, zresztą nie jestem pewien która z tych płyt (tzn Anihillation czy Those) jest lepsza. Ithyphallic i At The Gates of cośtam to faktycznie rzeczy dla pasjonatów egipskiej mielonki, ale o ile łyka się cała konwencję - mi np bardzo ona pasje - to również można posłuchać. Ithyphallic jest bardzo "filmowa" w klimacie. Oczywiście jest to klimat taki jak "Mumia" z 1999 roku, ale właściwie co z tego, nie samym kawiorem człowiek żyje, kebaba też fajnie zjeść.

Ostatni album jest natomiast raczej na pewno najsłabszą produkcją NILE - acz musiałbym sobie powtórzyć, może coś się zmieniło - i mam nadzieję, że się trochę odkują.
Baton na tropach Yeti

You are just a
PART OF ME
ODPOWIEDZ