SUFFOCATION
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: SUFFOCATION
Podoba mnie się ten nowy płyt, jest wpierdol, może trochę plastikowy i trochę tracący przez to na impecie ale jest. Jakimś staromodnym purystą brzmieniowym nie jestem więc przez kilka minut krzywiłem się ale szybko przywykłem, jeśli ktoś nie przyjmie tego materiału pod strzechy tylko przez wzgląd na brzmienie bębnów...cóż, jego strata.
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3531
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
Re: SUFFOCATION
czyli co, nikt oprocz kilku osob nie slucha nowej plyty? piszcie piszcie bom ciekaw :)
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9036
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: SUFFOCATION
Ja dopiero odpalilem dziewicy odsłuch.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15905
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: SUFFOCATION
Też jestem ciekawy, bo będę czekał na premierę i dziewiczy odsłuch będzie z cd. ;-)Mol pisze:czyli co, nikt oprocz kilku osob nie slucha nowej plyty? piszcie piszcie bom ciekaw :)
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9036
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: SUFFOCATION
Na razie dojechałem do 4 kawałka i musiałem spauzowac, bo niestety praca tego wymagała. Podoba mi sie, specjalnie wielkich powodów do narzeka nie mam. Kompozycje bardzo dobre w ich stylu,jest dynamicznie, jest pazur, Pałker tylko miejscami za szybki jest. Brzmienie plastikowe niestety, ale to zostało juz powiedziane. Podoba mi sie natomiast spora porcja pogłosu na wokalu, więcej przestrzeni i odchłani wprowadza. Płyty roku pewnie nie bedzie, rocznej top listy nie zaliczy, ale wiem już, że ja rozczarowany nie bede.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15905
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: SUFFOCATION
Skoro nie jesteś rozczarowany to będzie pewnie bardzo dobry krążek - kto jak kto, ale Ty potrafisz bardzo surowo oceniać ;-)
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9036
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: SUFFOCATION
Własnie przeleciało do konca. Bardzo dobra płyta, muzycznie bardziej podoba mi sie niż poprzednia, solówki na zwolnieniach miodzo, wokale Franka miodzio. Brzmienie plastikowe, ale to juz wiedzielismy po probce. Generalnie jest bardzo dobrze.
P.s. "Epitaph of the credolous" wole jednak w oryginalne - jak kazdy remake dotyczący BtS
P.s. "Epitaph of the credolous" wole jednak w oryginalne - jak kazdy remake dotyczący BtS
Ostatnio zmieniony 19-04-2017, 12:09 przez Harlequin, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15905
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: SUFFOCATION
Skoro płyta bardzo dobra, to jak się uplasuje w podsumowaniu roku?
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3531
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: SUFFOCATION
a propos Credolous, znalazłem taką ciekawostkę:
[youtube][/youtube]
(płyta do pobrania w linku)
gdyby kogoś bardzo bolało pierwotne brzmienie najlepszego Suffo :)
PS: oczywiście nie jest to profesjonalny remaster, ale na bezrybiu...
[youtube][/youtube]
(płyta do pobrania w linku)
gdyby kogoś bardzo bolało pierwotne brzmienie najlepszego Suffo :)
PS: oczywiście nie jest to profesjonalny remaster, ale na bezrybiu...
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9036
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: SUFFOCATION
W sumie to nie moge wykluczyc jej obecnosci na top10. Prawie 1/3 roku za nami. Na ten moment to Phrenelith i Necroblood najbardziej mi sie spodobały. Zaraz za nimi Immolation, Blasphemer, Suffocation i Misanthropic Existence.Nasum pisze:Skoro płyta bardzo dobra, to jak się uplasuje w podsumowaniu roku?
Niespecjalnie tez czekam na jakies konkretne pozycje w tym roku, ale jesli posłucham którychś to raczej bedzie to pewnie death/grind/postpunk. Czyli pewnie Excommunion, Nausea, Dephosphorus, moze jakies Blood Incantation, Full Of Hell czy Horrendous, ale powiedziałbym, ze trzęsienia ziemi spodziewałbym się po niespodziankach niz po sprawdzonych markach.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15704
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: SUFFOCATION
po tym 1 kawałku z yt troche się z martwiłem ale nie jest tak źle jak myślałem
da sie słuchać ;)
da sie słuchać ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2211
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: SUFFOCATION
@Mol
Kompozycyjnie myślę, że będziesz zadowolony- to nadal Suffo ze swoim charakterystycznym sznytem do tworzenia riffów, zmianami temp. Wg mnie ma to więcej ducha (a może sam materiał bardziej zapada w pamięć) niż "Pinnacle...", który odbieram jako najgorsza pozycję w ich dotychczasowej dyskografii. Na plus- fajne zwolnienia i zwłaszcza solówki na ich tle- wajcha chodzi prawie jak w Vaderze ;). Frank to Frank- nihil novi sub sole.
Teraz łyżka albo i dwie dziegciu. Brzmienie jest masakryczne- podkręcanie głośności nic nie daje, brzmi to płasko, bez mocy, bez mięsa na gitarach. Nie słucham technicznego, brutalnego Death Metalu aż tyle, wiec nie mam porównania, ale przez pierwsze odsłuchy nie mogłem przebrnąc w całości. Drugi zarzut, powtórzę za Harlequinem bo tu chłop mądrze prawi- pan perkusista mógłby zwolnić. Zwłaszcza, że brzmienie perkusji już na forum było szeroko komentowane i wcale odbioru muzyki nie ułatwia. Dla mnie centralki słuchac tak, jakby ołówkami napierdalać po kartce papieru, a który tom został użyty przy przejściach mogę się jedynie domyslać.
Samego bicia po naciągach jest za dużo, za gęsto. Gdyby rytm był bardziej rozrzedzony, przejścia wolniejsze, mniej było udowadniania, że "potrafie grac szybko" to IMHO materiał nabrałby paradoksalnie mocy, bardziej przykuł uwagę. Zwłaszcza tych, którzy lubują się w wyłapywaniu smaczków gry perkusji. Bo że te smaczki są to jestem pewien, ale kurwa, ich nie słychać.
Całościowo trzyma to poziom, ale za brzmienie to mozna chłopaków zjebać w jakiejś rozmowie po koncercie ;) Chyba, że zamysł był, by mieć kolejny po "Breeding" album, z ktorego będzie się nagrywać pojedyncze numery na kolejnych płytach ;)
Kompozycyjnie myślę, że będziesz zadowolony- to nadal Suffo ze swoim charakterystycznym sznytem do tworzenia riffów, zmianami temp. Wg mnie ma to więcej ducha (a może sam materiał bardziej zapada w pamięć) niż "Pinnacle...", który odbieram jako najgorsza pozycję w ich dotychczasowej dyskografii. Na plus- fajne zwolnienia i zwłaszcza solówki na ich tle- wajcha chodzi prawie jak w Vaderze ;). Frank to Frank- nihil novi sub sole.
Teraz łyżka albo i dwie dziegciu. Brzmienie jest masakryczne- podkręcanie głośności nic nie daje, brzmi to płasko, bez mocy, bez mięsa na gitarach. Nie słucham technicznego, brutalnego Death Metalu aż tyle, wiec nie mam porównania, ale przez pierwsze odsłuchy nie mogłem przebrnąc w całości. Drugi zarzut, powtórzę za Harlequinem bo tu chłop mądrze prawi- pan perkusista mógłby zwolnić. Zwłaszcza, że brzmienie perkusji już na forum było szeroko komentowane i wcale odbioru muzyki nie ułatwia. Dla mnie centralki słuchac tak, jakby ołówkami napierdalać po kartce papieru, a który tom został użyty przy przejściach mogę się jedynie domyslać.
Samego bicia po naciągach jest za dużo, za gęsto. Gdyby rytm był bardziej rozrzedzony, przejścia wolniejsze, mniej było udowadniania, że "potrafie grac szybko" to IMHO materiał nabrałby paradoksalnie mocy, bardziej przykuł uwagę. Zwłaszcza tych, którzy lubują się w wyłapywaniu smaczków gry perkusji. Bo że te smaczki są to jestem pewien, ale kurwa, ich nie słychać.
Całościowo trzyma to poziom, ale za brzmienie to mozna chłopaków zjebać w jakiejś rozmowie po koncercie ;) Chyba, że zamysł był, by mieć kolejny po "Breeding" album, z ktorego będzie się nagrywać pojedyncze numery na kolejnych płytach ;)
Re: SUFFOCATION
No nie wiem, znaczy nie jestem pewien. Obserwując osobiście, "działania", wspomnianego Kolegi, to widzę raczej, że lubi szybko przeskoczyć z kwiatka, na kwiatek, co oznacza raczej chwiejność, miast zimnej surowej i pewnej oceny. No chyba, że wywlekasz pan słynny "brak szatana", no ale przecież nie będziem się przypierdalać po raz kolejny.Nasum pisze:Skoro nie jesteś rozczarowany to będzie pewnie bardzo dobry krążek - kto jak kto, ale Ty potrafisz bardzo surowo oceniać ;-)
Ostatnio zmieniony 23-04-2017, 00:52 przez 535, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: SUFFOCATION
co pan dzisiaj złośliwy taki? niezadowolony z powodu coraz bliższej pory letniej? materiał gorzej wiąże niż zimą czy co?
Re: SUFFOCATION
Ja złośliwy? To raczej mnie co rusz obskakują i obsikują pinczerki, ale mniejsza z tym. Waść jest podobno, świeżo po maturze. Proponuję, tak dla zabawy, rozebrać, miast przysłowiowej "Lalki", tekst tego numeru.byrgh pisze:co pan dzisiaj złośliwy taki? niezadowolony z powodu coraz bliższej pory letniej? materiał gorzej wiąże niż zimą czy co?
[youtube][/youtube]
Re: SUFFOCATION
Kompletnie nie zrozumiałeś "przeskakiwania z kwiatka na kwiatek", popatrz pan jakie jaja. Tam trochę poprawiłem i służę dodatkowymi wyjaśnieniami. W ogóle nie pojmuję dlaczego jesteście tacy spięci. Tomek przecież wam napisał, a wy dalej swoje.Nawet Andrzej, obudził się i strzyka wykluczeniami, za to że ktoś mu się w temacie wpisał, niby nie na temat. No, faktycznie nowość i powód. I tu piosenka, wklejka, głupi film.byrgh pisze:co pan dzisiaj złośliwy taki? niezadowolony z powodu coraz bliższej pory letniej? materiał gorzej wiąże niż zimą czy co?
[youtube][/youtube]
edit
No wiem zara przyjdzie doktór i wytnie pół tematu o Suffocation, bo to nie o muzyce. Szufladki w głowach , polegają na tym, że szufladkowiec nienawidzi punk rocka, będąc fanem black metalu. Nie może wspomnieć o Bieliźnie słuchając Dodheimsgard, nie może czytać o tym, że Suffocation, bogowie pierdolnięcia, wydali płytę brzmiącą jak pierdnięcie. To duży problem. Czekam na daleko idące reperkusje.
[youtube][/youtube]
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3544
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: SUFFOCATION
Muszę przyznać, że o ile nowego Dying Fetus w całości pewnie nie posłucham, to ich kawałek promocyjny przysłużył się o tyle, że po zapoznaniu się z nim stwierdziłem, że z soundem tego Suffo nie jest jednak tak źle. Sama muzyka - riffy, sola, kompozycje - mimo wszystko dyskomfort brzmieniowy kompensuje, płyta jest mocna, zróżnicowana i tym, co jest grane, mnie kupuje. Brzmienie ma zresztą fajną przestrzeń, problemem jest jednak niewybaczalny dla płyty death metalowej zwyczajny brak pierdolnięcia. Razi to już w pierwszym kawałku, który kończy się zwolnieniem serią tąpnięć, które powinny wbijać w ziemie, a są... no cóż, są bo są, odbieram je bardziej na zasadzie zaznaczenia intencji, niż czynu dokonanego. Żeby nie kończyć jednak zgryźliwym akcentem tego, co miało być mimo wszystko wyrazem ostrożnego zadowolenia: warto się przełamać, wcześniej czy później esencja Suffo niepostrzeżenie wypływa na wierzch i wynagradza absmaki pierwszego kontaktu.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3531
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
Re: SUFFOCATION
zabawne jest to, ze do premiery ponad miesiac, a dyskusja juz ucichla... takie czasy :)
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4643
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: SUFFOCATION
poprzednia jednak lepsza