CANNIBAL CORPSE

[Heretyk]

Jak na odrzuty z "Kill" to faktycznie nawet niezłe. Przed chwilą przesłuchałem po raz kolejny i nic się nie zmieniło.

Sęk w tym, że te "odrzuty" są lepsze niż "Kill". :)

[Mort]

Moim zdaniem to prawie nieodroznialny poziom, a teraz troche bardziej mnie ciagnie do "Kill".

[twoja_stara_trotzky]

Jak na odrzuty z "Kill" to faktycznie nawet niezłe. Przed chwilą przesłuchałem po raz kolejny i nic się nie zmieniło.

Sęk w tym, że te "odrzuty" są lepsze niż "Kill". :)

Zgadzam się.

[Maria Konopnicka]

Jak na odrzuty z "Kill" to faktycznie nawet niezłe. Przed chwilą przesłuchałem po raz kolejny i nic się nie zmieniło.

LOL! Jakie odrzuty z "Kill"? Przecież ta płyta jest zupełnie inna...

Sęk w tym, że te "odrzuty" są lepsze niż "Kill". :)

Proste!

[Block69]

LOL! Jakie odrzuty z "Kill"? Przecież ta płyta jest zupełnie inna...

Jest inna. Słabsza. Przede wszystkim gitarowo. Jak mało jest dobrych riffów to reszta choćby była na najwyższym poziomie nie pomoże. Na tym koniec, bo i tak się nie dogadamy. Teraz najważniejsze jest jaka będzie nowa płyta. Może ona pogodzi wszystkich.

[Realista]

Fajny ten nowy numer Cannibali, może nawet się skuszę na płytę...

[Headcrab]

Dla mnie Evisceration Plague to takie Kill pozbawione mocy. Pamiętam że jak pierwszy raz słuchałem Kill, to szczeka opadła mi do ziemi i została tam do końca trwania płyty. Evisceration Plague tylko dobrze mi się słuchało, nie wzbudziło aż takich emocji.

[Mort]

Rob odpowiada na pytania o nowa plyte:
http://www.thisisnotascene.com/2012/rob ... notascene/

[Maria Konopnicka]

Dla mnie Evisceration Plague to takie Kill pozbawione mocy. Pamiętam że jak pierwszy raz słuchałem Kill, to szczeka opadła mi do ziemi i została tam do końca trwania płyty. Evisceration Plague tylko dobrze mi się słuchało, nie wzbudziło aż takich emocji.

Dla mnie "Evisceration Plague" jest płytą agresywniejszą i bardziej bezpośrednią - na "Kill" może rzeczywiście jest więcej riffów, ale nie robią mi one tak dobrze jak te z ostatniej płyty. "Kill" to taniec po ringu i rozdawanie setek ciosów, "Evisceration Plague" to zniszczenie trzema prostymi uderzeniami. Zależy co kto lubi - jeden będzie emocjonował się wirtuozerią 45 kilogramowych bokserów, a drugi będzie wolał zobaczyć dobrą walkę w wadze ciężkiej, gdzie jest mniej techniki, ale większa siła i brutalność. :)

[Kraft]

Rob odpowiada na pytania o nowa plyte:
http://www.thisisnotascene.com/2012/rob ... notascene/

Czyli "Tomb..." parzy się z "Kill" oraz "EP". Jak dla mnie ok. ;)

[mysticcum]

Właśnie słucham "Eaten Back To Life" i zaraz coś rozjebię! Ta płyta najbardziej mi jednak podnosi ciśnienie z ich dyskografii.

[Najprzewielebniejszy]

http://www.earsplitcompound.com/site/20 ... ble-now-2/
tak to bedzie wygladalo
http://www.metalblade.com/cannibalcorpse/order.php

[olo1972]

Ech..Te ich okładeczki!Zajebista.

[Headcrab]

"Kill" to taniec po ringu i rozdawanie setek ciosów, "Evisceration Plague" to zniszczenie trzema prostymi uderzeniami. Zależy co kto lubi - jeden będzie emocjonował się wirtuozerią 45 kilogramowych bokserów, a drugi będzie wolał zobaczyć dobrą walkę w wadze ciężkiej, gdzie jest mniej techniki, ale większa siła i brutalność. :)

Ja bym porównał to do czegoś innego, wolę obejrzeć zawody formuły 1, od wyścigu monster trucków.

[535]

Okładka przyjemna i zgrabnie ocenzurowana. Podoba mi się ten zabieg. W sprzedaży pojawi się także Box, ale w spisie jego zawartości brakuje mi zwykłego kawałka mięsa zawiniętego w gazetę.

[Clochard]

Z białymi robaczkami?

[535]

W wersji dla wędkarzy.

[Mort]

lapcie dwa wywiady z Websterem:
http://loudwire.com/cannibal-corpse-bas ... m-torture/
http://www.metalsucks.net/2012/01/31/ca ... interview/

[Silent_Sea]

http://www.earsplitcompound.com/site/20 ... ble-now-2/
tak to bedzie wygladalo
http://www.metalblade.com/cannibalcorpse/order.php

NO ! W końcu jakaś dobra okładka na miarę obrazów z Baczereda lub seksownej panienki z Tomb ( NAJLEPSZA OKŁADKA KANIBALI EVER !!! ... no i płyta też ... ;)

[ultravox]

Naprawdę podoba Wam się ta okładka? Ja tu widzę kiepską kreskę, okropnie dobrane kolory i autoplagiat. Już poprzednia była dużo lepsza (a i tak daleko jej do pierwszych czterech).