CANNIBAL CORPSE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2078
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
Re: CANNIBAL CORPSE
Oglądałem kiedyś wywiad z Websterem, w którym padło pytanie, dlaczego Cannibale nie nap... szybciej. Oględnie odpowiedział, że grają w takich tempach, w jakich Mazurkiewicz może się czuć komfortowo i w połączeniu z grymasem na jego kowbojskiej gębie można było odnieść wrażenie, że wbija szpilkę garmanowi. Gdyby Mazurkiewicz złapał kontuzję albo gdyby odechciało mu sie grać, Aleksander W. ściągnałby jednego z ubernapierdalaczy jak np. Roddy i byłoby po Cannibalach.
Kerosene keeps me warm.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: CANNIBAL CORPSE
Bez sensu byłoby grać szybciej... Mazurkiewicz na pewno nie jest jakimś wybitnym technikiem, ale przynajmniej ma swój styl, co trudno powiedzieć o większości z tych hiper szybkich napierdalaczy, którzy różnią się od siebie tylko nazwiskami. Uwielbiam transowe łupanie Mazurkiewicza na "Butchered at Birth" i "Tomb of the Mutilated" - kompletne barbarzyństwo i całkowity brak finezji. Nie wyobrażam sobie innego bębniarza w tej kapeli.
- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2078
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
Re: CANNIBAL CORPSE
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Tak jak napisałem wyżej - byłoby po Cannibalach.
Naszła mnie taka refleksja po prostu - w dobrym tonie jest jarać się umiejętnościami Webstera czy O'Briena, ale perkusista nadaje tej kapeli charakter. Może i nie nakurwia blastów w tempie 280 bpm, ale czuć ciężar w każdym uderzeniu o werbel.
Naszła mnie taka refleksja po prostu - w dobrym tonie jest jarać się umiejętnościami Webstera czy O'Briena, ale perkusista nadaje tej kapeli charakter. Może i nie nakurwia blastów w tempie 280 bpm, ale czuć ciężar w każdym uderzeniu o werbel.
Kerosene keeps me warm.
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: CANNIBAL CORPSE
Jak dało rade zastąpić Barnesa i Owena to Mazurkiewicza tym bardziej. Nawet fajna by była taka zmiana i powiew świeżości.
PENIS METAL
- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2078
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
Re: CANNIBAL CORPSE
Zastapic by się dało, tylko że zrobiłoby sie z tego drugie Hate Eternal. I nie mam nic przeciwko HE, tylko po chuja mieć dwa?
Kerosene keeps me warm.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: CANNIBAL CORPSE
To może i Webstera byś chciał wymienić? Ja nie wiem, czy "dało radę" ich zastąpić. Jakoś nie kręcą mnie te nowsze płyty tak bardzo jak stare, mimo że generalnie rzecz biorąc złe nie są. Fisher też jakoś bardziej mi pasował do Monstrosity niż do Cannibal, nie podobają mi się aranże jego wokali na tych nowszych płytach (ale to właściwie nie jest wina Fishera, tylko raczej tego, że każdy z gitarzystów aranżuje wokale w swoich kawałkach). Barnes może nie ma takich możliwości gardłowych, ale on też miał swój styl, do tego sam pisał teksty i w dużym stopniu wykreował zespołowy koncept. Z drugiej strony wątpię, aby dzisiaj był w stanie zrobić coś na takim poziomie jak kiedyś. Poza tym problem tkwi chyba w samych utworach, które nie są już tak wyraziste (choć od czasu do czasu mają przebłyski) i często sprawiają wrażenie przekombinowanych.Block69 pisze:Jak dało rade zastąpić Barnesa i Owena to Mazurkiewicza tym bardziej. Nawet fajna by była taka zmiana i powiew świeżości.
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: CANNIBAL CORPSE
Pełna zgoda co do nowego oblicza Kanibali. Tak dobrych płyt jak z Barnesem już nigdy nie nagrają. Mimo to "Vile", "Gore Obsessed" czy "Kill" słucha mi się świetnie. Od tych 3 płyt też zapewne już nic lepszego nie uda im się w tym składzie skomponować, więc dlatego nie miałbym nic przeciwko jakimś przetasowaniom.
PENIS METAL
Re: CANNIBAL CORPSE
Co do okładek - bardzo lubię "Eaten Back To Life" - miałem koszulkę z tym motywem, pamiętam, że kumple śmieli się, że jestem podobny do tego gościa (rzeczywiście miałem taką samą fryzurę). Najbardziej ekstremalną i najfajniejszą ich okładką jest moim zdaniem okładka "Butchered..." Pamiętam, że jak pod koniec podstawówki kupowałem sobie koszulkę to nawet zastanawiałem się czy nie wybrać "Butchered..." , ale autentycznie stchórzyłem - jak się okazało dobrze, bo i tak w liceum miałem mnóstwo problemów przez koszulki. Okładka "Tomb.." mimo, że też ekstremalna to jednak nie zrobiła na mnie już takiego wrażenia. "Bleeding" była jeszcze słabsza. "Vile" lepsza, ale to jednak już cień pierwszych dwóch. Z pozostałych ich okładek żadna nie zrobiła już na mnie wrażenia. Może po prostu człowiek też już był starszy i nie jarał się byle czym jak nastolatek. Chociaż nie - patrzę sobie na "Butchered..." którą mam na winylu i wciąż cholernie mi się podoba. A! Jeszcze taka ciekawostka - w liceum kiedyś był jakiś konkurs plastyczny - tematyką miał być horror. Nie miałem za bardzo pomysłu więc bezczelnie przerysowałem okładkę "Butchered at Birth" pomijając oczywiście tytuł płyty i logo kapeli. Pomalowałem to fajnie farbami, miało to duży i format i wyglądało naprawdę nieźle. Oddałem pracę trochę obawiając się, że do szkoły specjalnej mnie odeślą, ale okazało się, że plastyczka była wyluzowana - dostałem szóstkę, a moja praca trafiła gdzieś na szczebel wojewódzki tego konkursu i zajęła drugie miejsce. Nikt się nie zorientował, że to plagiat :)
Podobnie było z witrażami - zrobiłem kiedyś zajebisty witraż z okładki "Pork Soda" PRIMUSA i też zrobił furorę :)
Podobnie było z witrażami - zrobiłem kiedyś zajebisty witraż z okładki "Pork Soda" PRIMUSA i też zrobił furorę :)
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: CANNIBAL CORPSE
Noo, taką zajebiście zrobioną koszulkę z motywem z "Butchered at Birth" chętnie bym przyjął.
edit. http://www.rockmetalshop.pl/product-pol ... -329-.html
Fajna ino szkoda, że dla półludzi.
edit. http://www.rockmetalshop.pl/product-pol ... -329-.html
Fajna ino szkoda, że dla półludzi.
PENIS METAL
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: CANNIBAL CORPSE
Trza by na żywo zobaczyć. Jedyne co mi nie pasi to nowe logo zamiast starego.
PENIS METAL
Re: CANNIBAL CORPSE


Poza tym, że jest spierdolona kolorystycznie, jest nowe - za duże logo to jeszcze nie ma na niej wszystkich motywów z okładki - brakuje części dzieci i nie widać całej kobiety. Rzekłbym, że ta bluza jest fatalna - nie muszę nawet jej na żywo oglądać :)
Aż sobie zarzuciłem winylek i już pierwszy kawałek z tej płyty zrzucił mnie z krzesła na podłogę. Cóż za nieludzkie, gęste, przepyszne brzmienie, cóż za pasja i natchnienie bije z każdej sekundy tego arcydzieła. A riffy są jak smagnięcia piły łańcuchowej, która nie warczy jak zwykle, ale lekko bulgocze bo zaplątały się niej czyjeś jelita, a ostrza stępiły się od cięcia ludzkiego mięsa. Trzeba być głuchym jak Trotzky i całkowicie pozbawionym wrażliwości, żeby Cannibal Corpse uważać za zespół przeciętny. Słucham tego pieprzonego "Butchered At Birth" i dla mnie jest to absolutna ekstraklasa - krążek, który śmiało stawiam obok pierwszych dwóch albumów Deicide, Morbid Angel czy Death. Ja pierdolę! Co za miazga!
O kurwa! O kurwa! Muszę za chwilę wstać zmienić na stronę "B" i klocka wytrząsnąć z majtek, bo autentycznie posrałem się ze szczęścia przy tej płycie.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5267
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: CANNIBAL CORPSE
Jeśli chodzi o okładki CC to te z pierwszych trzech są rewelacyjne. Następne to już niestety nie to.
Ja gdzieś w czasach ósmej klasy kupiłem bluzę właśnie z Butchered. Zarówno w SP jak i w LO nie miałem problemów z jej powodów. Nawet mojej moherowej babci bluza się podobała. Ale ona słabo widziała.Maria Konopnicka pisze:zastanawiałem się czy nie wybrać "Butchered..." , ale autentycznie stchórzyłem - jak się okazało dobrze, bo i tak w liceum miałem mnóstwo problemów przez koszulki.
Re: CANNIBAL CORPSE
Miałeś szczęście - ja mało ze szkoły nie wyleciałem za ubiór - a chodziłem do zwykłego liceum, a nie do jakiejś katolickiej szkoły. Hehehehe! Jakbym na chemię w liceum w takiej koszulce przyszedł to po prostu dostałbym pałę i wyleciał z sali.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5267
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: CANNIBAL CORPSE
Hehe, u nas na Śląsku większa tolerancja jednak była ;)
Za to dyrektorka z LO chciała mnie wyjebać ze szkoły bo księdzu na katechezie przeszkadzałem napierdalając blasty na ła ławce. LOL.
Za to dyrektorka z LO chciała mnie wyjebać ze szkoły bo księdzu na katechezie przeszkadzałem napierdalając blasty na ła ławce. LOL.
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: CANNIBAL CORPSE
U nas to była taka tolerancja, że jak księdza przykuli kajdankami do kaloryfera to nawet uwagi do dzienniczka nie było :D
PENIS METAL
Re: CANNIBAL CORPSE
Zarzuciłem sobie winylek "Eaten Back To Life" - na tej płycie nie ma żadnej słabej sekundy, a zajebistych riffów jest tyle, że można by machać głową przez cały czas trwania tego krążka. Kocham tę płytę - to jest absolutna klasyka death metalu.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15853
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: CANNIBAL CORPSE
"Eaten back to life" to jedna z pierwszych death metalowych płyt na punkcie której dostałem jobla - Rzeczywiście,tam nie ma ani jednej słabej sekundy. Nie wiem ile razy przesłuchałem ten album, ale za każdym razem emocje gwarantowane, nawet po latach. Aaaa, i koszulkę też miałem, nosiłem póki się nie rozsypała w rękach:)
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5267
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: CANNIBAL CORPSE
Przypomina mi to akcje z bytomskiej samochodówki ;)Block69 pisze:U nas to była taka tolerancja, że jak księdza przykuli kajdankami do kaloryfera to nawet uwagi do dzienniczka nie było :D
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: CANNIBAL CORPSE
Zgadzam sie, znam na pamiec kazda sekunde tego krazka - nie ma zadnej slabej. Sa tylko zajebiste i jeszcze lepsze.Nasum pisze:"Eaten back to life" to jedna z pierwszych death metalowych płyt na punkcie której dostałem jobla - Rzeczywiście,tam nie ma ani jednej słabej sekundy.
I AM MORBID