MORBID ANGEL

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

06-04-2011, 21:41

to nie do konca tak. aktor wciela sie w kompletnie inna postac, raz bedzie to socjopata, raz uczciwy czlowiek - niewazne.
muzyk to jednak odrobine inna profesja, chociaz oczywiscie rownie dobrze moze byc aktorem - ale to tylko w niektorych wypadkach. szeroko rozumiana szczerosc w muzyce jest czyms calkiem na miejscu. btw, scjenotologia to taki idiotyzm, ze juz chyba lepiej sie nawrocic na katolstwo ;)
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11376
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: MORBID ANGEL

06-04-2011, 21:43

Adrian696 pisze:szczerosc przekazu
Mam w dupie szczerość przekazu, dla mnie liczy się jakość przekazu.
Hatefire pisze:tak - pod warunkiem, ze taksty pisał gitarzysta, bo jesli napisał je jednak wokalista to... no słabo jest... ale najostrzejsze taksty Slayera nie sa autorstwa Tomka :D wiec luz
jw.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11376
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: MORBID ANGEL

06-04-2011, 21:45

Riven pisze:to nie do konca tak. aktor wciela sie w kompletnie inna postac, raz bedzie to socjopata, raz uczciwy czlowiek - niewazne. muzyk to jednak odrobine inna profesja, chociaz oczywiscie rownie dobrze moze byc aktorem - ale to tylko w niektorych wypadkach. szeroko rozumiana szczerosc w muzyce jest czyms calkiem na miejscu.
jw. :)
Riven pisze:btw, scjenotologia to taki idiotyzm, ze juz chyba lepiej sie nawrocic na katolstwo ;)
A czego spodziewać się po religii powstałej najprawdopodobniej, w ramach jajcarskiego zakładu dwóch pisarzy s-f :)
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Revenant
postuje jak opętany!
Posty: 514
Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW

Re: MORBID ANGEL

06-04-2011, 21:50

Adrian696 pisze: tak - pod warunkiem, ze taksty pisał gitarzysta, bo jesli napisał je jednak wokalista to... no słabo jest... ale najostrzejsze taksty Slayera nie sa autorstwa Tomka :D wiec luz
Na koncercie "Fuck christ, fuck christ, fuck christ" a w domu "Nah Jesus, I was just teasing you" ;)

To jest trochę głębsza kwestia. Bo z jednej strony ciężko wymagać np. od chłopaków z Impetigo, żeby wcinali mięso i okaleczali zwłoki, a i tak ta szczerość przekazu jest i jest ok.

Z drugiej strony bardzo śmieszą mnie muzycy "z ideologią", którzy śpiewają o anihilacji ludzkości i eksterminacji świata, w wywiadach podkreślają swój nihilistyczny stosunek do otaczającej rzeczywistości (co jest dziecinne), a po powrocie do domu spędzają czas z dziewczyną / żoną / dzieckiem i gdyby cokolwiek tym osobom się stało, to zapewne ich świat by się zawalił (co jest zupełnie naturalne). I tu szczerości przekazu nie ma i jest tylko cepeliada i cyrk na kółkach.

W przypadku Trey'a to kiedy czytam jego wypowiedzi mam niestety wrażenie obcowania z lekkim bełkotem, w które powtykano sporo mądrych słów, niekoniecznie tam pasujących. Pewnie według własnego mniemania dojrzał, niemniej ja mam wrażenie, że jego poglądy są co prawda inne niż wiele lat temu, ale wciąż naiwne.
Obrazek
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: MORBID ANGEL

06-04-2011, 21:51

Hatefire pisze: A czego spodziewać się po religii powstałej najprawdopodobniej, w ramach jajcarskiego zakładu dwóch pisarzy s-f :)
to tak jak z ta austriacka szkoła ekonomiczna :D nawet na tym forum jest kilku nurków co w to wierzy :D
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: MORBID ANGEL

06-04-2011, 21:55

Revenant pisze:Z drugiej strony bardzo śmieszą mnie muzycy "z ideologią", którzy śpiewają o anihilacji ludzkości i eksterminacji świata, w wywiadach podkreślają swój nihilistyczny stosunek do otaczającej rzeczywistości (co jest dziecinne), a po powrocie do domu spędzają czas z dziewczyną / żoną / dzieckiem i gdyby cokolwiek tym osobom się stało, to zapewne ich świat by się zawalił (co jest zupełnie naturalne). I tu szczerości przekazu nie ma i jest tylko cepeliada i cyrk na kółkach.
joł joł, sam o tym pisalem kiedys i mnie kilku jebało ;) lubili ten zespół który mnie śmieszył :D
ale - kwestia z jakiej perspektywy pisane sa teksty - czy sa pisane z perspektywy JA, ja zniszczę, ja zabije, czy z perspektywy NARRATORA - tu jest pies pogrzebany
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: MORBID ANGEL

06-04-2011, 21:58

Revenant pisze: W przypadku Trey'a to kiedy czytam jego wypowiedzi mam niestety wrażenie obcowania z lekkim bełkotem, w które powtykano sporo mądrych słów, niekoniecznie tam pasujących. Pewnie według własnego mniemania dojrzał, niemniej ja mam wrażenie, że jego poglądy są co prawda inne niż wiele lat temu, ale wciąż naiwne.
z grubsza rzecz biorąc mam podobne wrażenie.
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: MORBID ANGEL

06-04-2011, 22:00

Bonny pisze:
Revenant pisze: W przypadku Trey'a to kiedy czytam jego wypowiedzi mam niestety wrażenie obcowania z lekkim bełkotem, w które powtykano sporo mądrych słów, niekoniecznie tam pasujących. Pewnie według własnego mniemania dojrzał, niemniej ja mam wrażenie, że jego poglądy są co prawda inne niż wiele lat temu, ale wciąż naiwne.
z grubsza rzecz biorąc mam podobne wrażenie.
nie chciałbym generalizowac, ale jednak to Amerykanin... no za duzo wyjatkow, to jednak w tym kraju to nie ma
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

06-04-2011, 22:02

oj juz zejdzicei z Treya. gosc jest jednym z najlepszych kompozytorow w metalu, do tego ma technike i pomysly, ktore imitowalo z miliard kapel dm, a jakos nikt nigdy nie osiagnal tego poziomu finezji i szalenstwa
Ostatnio zmieniony 06-04-2011, 22:03 przez Riven, łącznie zmieniany 1 raz.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11376
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: MORBID ANGEL

06-04-2011, 22:02

Sedno problemu, chyba leży gdzie indziej. Moim zdaniem samo rozpatrywanie kwestii szczerości twórcy jest bezcelowe i bezsensowne. Sztuka w dużej mierze opiera się właśnie na "fałszowaniu" rzeczywistości. W tym kontekście, nie warto rozważać kwestii "prawdziwości" przekazu.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: MORBID ANGEL

06-04-2011, 22:05

Adrian696 pisze: ale - kwestia z jakiej perspektywy pisane sa teksty - czy sa pisane z perspektywy JA, ja zniszczę, ja zabije, czy z perspektywy NARRATORA - tu jest pies pogrzebany
Tylko tutaj możnaby się kłócic na ile to jest ważne z punktu widzenia "literackiego" czy jakkolwiek to nazwać a na ile z "ideologicznego" (kurwa mac, jak ja nie lubię tego słowa). A to o czym pisał Revenant wcale nie musi się wykluczać. To że mam parę osób które lubię nie znaczy że nie wkurwia mnie reszta ludzkości ;)
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

06-04-2011, 22:07

Hatefire pisze:Sedno problemu, chyba leży gdzie indziej. Moim zdaniem samo rozpatrywanie kwestii szczerości twórcy jest bezcelowe i bezsensowne. Sztuka w dużej mierze opiera się właśnie na "fałszowaniu" rzeczywistości. W tym kontekście, nie warto rozważać kwestii "prawdziwości" przekazu.
ale jednak daje sie czasem poczuc ciary na plecach jak sie poslucha tekstu,o ktorym podskornie wiadomo,ze jest nie tylko szczery, ale tez i pewien kawalek rzeczywistosci opisuje bardzo wiarygodnie ;)

edit: wiem, wiem, to troche inna sprawa niz to o czym pisales
this is a land of wolves now
Maria Konopnicka

Re: MORBID ANGEL

06-04-2011, 22:25

Bonny pisze:bo się chujowo nazywał. jak Ken i Barbie
o kurwa! prawie się posikałem :)
Maria Konopnicka

Re: MORBID ANGEL

06-04-2011, 22:50

Riven pisze:oj juz zejdzicei z Treya. gosc jest jednym z najlepszych kompozytorow w metalu, do tego ma technike i pomysly, ktore imitowalo z miliard kapel dm, a jakos nikt nigdy nie osiagnal tego poziomu finezji i szalenstwa
Cóż z tego - Tyson też był wybitnym bokserem, a nigdy nie stał się moim przewodnikiem duchowym. Oczywiście masz rację, ale to nie znaczy, że Revenant się myli. Podobnie oceniam Treya, jeśli w ogóle można oceniać człowieka na podstawie wywiadów.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8398
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

06-04-2011, 22:58

Bonny pisze:
Revenant pisze: W przypadku Trey'a to kiedy czytam jego wypowiedzi mam niestety wrażenie obcowania z lekkim bełkotem, w które powtykano sporo mądrych słów, niekoniecznie tam pasujących. Pewnie według własnego mniemania dojrzał, niemniej ja mam wrażenie, że jego poglądy są co prawda inne niż wiele lat temu, ale wciąż naiwne.
z grubsza rzecz biorąc mam podobne wrażenie.
a ja mam z gola odmienne wrazenie.

facet wydaje sie zajebiscie cieszyc z samego faktu ze zyje ,bije od niego niesamowita energia ,bez trudu znajduje na co dzien takie slowa jak pasja,milosc,sztuka, jasne,jest troche egzaltowany,ma swoj lot, ale tak poukladane klocki przemawiaja do mnie bardziej niz jakies typowo metalowe atrybuty,szatan etc.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: MORBID ANGEL

06-04-2011, 22:59

popadasz ze skrajności w skrajność
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: MORBID ANGEL

06-04-2011, 23:00

Hatefire pisze:Sedno problemu, chyba leży gdzie indziej. Moim zdaniem samo rozpatrywanie kwestii szczerości twórcy jest bezcelowe i bezsensowne. Sztuka w dużej mierze opiera się właśnie na "fałszowaniu" rzeczywistości. W tym kontekście, nie warto rozważać kwestii "prawdziwości" przekazu.
O kurwa.... dotknąłeś kilku ważnych kwestii stary.
"Fałszowanie" rzeczywistości nie wyklucza jednoczesnej "prawdy" sztuki (czy też "prawdziwości" przekazu) i jest to jak najbardziej rzecz godna rozpatrzenia - być może jedyna jaką warto rozpatrywać.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8398
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

06-04-2011, 23:01

Hatefire pisze:Sztuka w dużej mierze opiera się właśnie na "fałszowaniu" rzeczywistości.
nie wiedzialem,trzeba bylo zadzwonic.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Revenant
postuje jak opętany!
Posty: 514
Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW

Re: MORBID ANGEL

06-04-2011, 23:03

[V] pisze:
a ja mam z gola odmienne wrazenie.

facet wydaje sie zajebiscie cieszyc z samego faktu ze zyje ,bije od niego niesamowita energia ,bez trudu znajduje na co dzien takie slowa jak pasja,milosc,sztuka, jasne,jest troche egzaltowany,ma swoj lot, ale tak poukladane klocki przemawiaja do mnie bardziej niz jakies typowo metalowe atrybuty,szatan etc.
Nie mam nic przeciwko pozytywnemu przekazowi, radości z życia itd, bo czasem mam serdecznie dość smętnych metalowców-niszczycieli. Problem leży nie w tym co mówi, tylko jak mówi.

Nie odnosisz wrażenia, że nie ważne czy Tery mówi o "szatanie" czy o "miłości" to używa tych samych schematów retorycznych? W obu przypadkach, moim zdaniem, jest to lekki bełkot, a ten "lot" i "egzaltacja" mają trochę przykryć pewną płytkość i braki w warstwie merytorycznej.

Jak to napisał dobrze Bonny to i tu skrajność i tu skrajność w jego poglądach, ale w obu tych skrajnościach jest z lekka naiwny.
Obrazek
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

06-04-2011, 23:06

no i niech taki bedzie. potrzebujemy treya-geniusza muzycznego, a nie treya filozofa :)
this is a land of wolves now
ODPOWIEDZ