DEATH
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3548
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: DEATH
Tylko czy to aby najlepszy cel? Bo jednak człek jest człekiem, definiuje się przez pośrednie miejsce zajmowane na osi nicość-nieskończoność. Cały czas odnosimy się do obiektywizacji w sensie uzgadniania naszego gustu z gustem nadrzędnym... czy nie powinno być jednak naszym celem raczej wykształcenie takiego gustu, który będącego dla nas obiektywnie zoptymalizowanym który pozwoli trafnie wybierać i przyswajać dzieła w największym stopniu ubogacajace ducha indywiduum? Budowanie w sobie zamiast Gustu Obietywnego (GO) - Indywidualnego Gustu Ludzkiego Obiektywnie Optymalnego (IGLOO) ? ;DDrone pisze:To proste. Obcowanie z dziełami obiektywnie najlepszymi zbliża nas do Absolutu!
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: DEATH
Celem nadrzędnym jest, jeśli dobrze rozumiem Dronea, poznanie Boga. W tym sensie nie może być mowy o podejściu utylitarnym. Wiara to nie wygoda, to wyzwanie.
this is a land of wolves now
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3548
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: DEATH
No. Dlatego właśnie trzeba duszę wzbogacać :DRiven pisze:Celem nadrzędnym jest, jeśli dobrze rozumiem Dronea, poznanie Boga.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: DEATH
Droga do poznania Boga może (choć oczywiście nie musi) prowadzić przez mękę, nudę i śmierć. W tym świetle nie można mówić o jakiejkolwiek optymalizacji. Jest jak jest.
this is a land of wolves now
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: DEATH
Tu się do końca zgodzić nie mogę! Osiągnięcie stanu, w którym gust jest obiektywnie optymalny jest możliwe, ale moim zdaniem jest to zatrzymanie się w pół drogi. A chodzi o to, żeby nieustannie przekraczać kolejne granice w pogoni za Absolutem :)WaszJudasz pisze:Tylko czy to aby najlepszy cel? Bo jednak człek jest człekiem, definiuje się przez pośrednie miejsce zajmowane na osi nicość-nieskończoność. Cały czas odnosimy się do obiektywizacji w sensie uzgadniania naszego gustu z gustem nadrzędnym... czy nie powinno być jednak naszym celem raczej wykształcenie takiego gustu, który będącego dla nas obiektywnie zoptymalizowanym który pozwoli trafnie wybierać i przyswajać dzieła w największym stopniu ubogacajace ducha indywiduum? Budowanie w sobie zamiast Gustu Obietywnego (GO) - Indywidualnego Gustu Ludzkiego Obiektywnie Optymalnego (IGLOO) ? ;DDrone pisze:To proste. Obcowanie z dziełami obiektywnie najlepszymi zbliża nas do Absolutu!
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4098
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: DEATH
SCOTT CLENDENIN Dies At 47
http://www.blabbermouth.net/news/former ... ies-at-47/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.blabbermouth.net/news/former ... ies-at-47/" onclick="window.open(this.href);return false;
support music, not rumors
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9052
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: DEATH
O! :/Rattlehead pisze:SCOTT CLENDENIN Dies At 47
http://www.blabbermouth.net/news/former ... ies-at-47/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- Deathhammer66
- w mackach Zła
- Posty: 948
- Rejestracja: 25-01-2015, 21:40
Re: DEATH
a tego się zupełnie nie spodziewałem, no cóż, wielka szkoda.
- Deathhammer66
- w mackach Zła
- Posty: 948
- Rejestracja: 25-01-2015, 21:40
Re: DEATH
W sensie, że nie słyszałem o jego problemach zdrowotnych, a tu takie zaskoczenie
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15988
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DEATH
Większość nagłych śmierci okazuje się problemami zdrowotnymi - patrzysz na ludzi którzy czasem są na publicznym świeczniku, rozmawiają, cieszą się, jeśli są muzykami grają, a potem okazuje się że walczyli od jakiegoś czasu z jakimś nowotworem lub czymś innym... w sumie w jakiś sposób rozumiem, że takie informacje zachowują dla siebie i najbliższych, po co to wiedzieć komuś kto mieszka po drugiej stronie globu?
Niemniej szkoda gościa. Tyle w temacie.
Niemniej szkoda gościa. Tyle w temacie.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12665
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: DEATH
Z osób związanych z Death/Control Denied już 3 osoby nie żyją: Chuck, Chris Williams, Scott Clendenin. James Murphy i Shannon Hamm byli blisko przejścia na drugą stronę...
all the monsters will break your heart
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12665
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: DEATH
To, że Murphy jeszcze żyje to i tak uważam za cud. Przecież udzielał się w takich zespołach jak: Death, Cancer, Obituary, Testament, więc kusił los jak mało kto. W dodatku nazwa Disincarnate też nie wróży mu za dobrze...
all the monsters will break your heart