MOTÖRHEAD

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: MOTÖRHEAD

01-01-2016, 20:33

Gunman pisze:jakiś spec od jazzu
Prośba.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: MOTÖRHEAD

01-01-2016, 20:49

Obrazek
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Gunman
weteran forumowych bitew
Posty: 1712
Rejestracja: 13-07-2012, 20:23

Re: MOTÖRHEAD

01-01-2016, 20:59

Drone pisze:
Gunman pisze:jakiś spec od jazzu
Prośba.
Nie sprecyzowałem? Bill Laswell.
SCREAMBLOODYGORE
weteran forumowych bitew
Posty: 1325
Rejestracja: 27-08-2011, 20:35

Re: MOTÖRHEAD

01-01-2016, 22:41

LEMMY i Chuck Berry w wersji klubowej. ZAZDROŚĆ!!!

[youtube][/youtube]
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MOTÖRHEAD

02-01-2016, 00:32

Gunman pisze: Mam problem z niektórymi płytami bo są delikatnie mówiąc paskudnie nagrane np. Orgasmatron
czy ja wiem? IMO jest ok.
this is a land of wolves now
535

Re: MOTÖRHEAD

02-01-2016, 02:51

Riven pisze:
Gunman pisze: Mam problem z niektórymi płytami bo są delikatnie mówiąc paskudnie nagrane np. Orgasmatron
czy ja wiem? IMO jest ok.
Bo to jest punk rockowe podejście, a nie muzyka na komórkę, czy laptopa chłopaki...
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MOTÖRHEAD

02-01-2016, 03:08

Coś w tym jest - bardzo "lekka" sekcja*. Mi nie przeszkadza w odbiorze. Wszystko slychac - bas, perkusja, gitara, wokal. O co chodzi?

* mimo, ze utwor tytulowy to jeden z najciezszych przechuj kawalkow w historii antropocenu
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Gunman
weteran forumowych bitew
Posty: 1712
Rejestracja: 13-07-2012, 20:23

Re: MOTÖRHEAD

02-01-2016, 08:59

Dla mnie lekko i selektywnie brzmi np. Ace Of Space. Orgasmatron jest stłumiony, duszny i ma dziwne brzmienie perkusji, połączenie pogłosu z efektem walenia w garczki. Ma to swój urok i pasuje do tej genialnej płyty, wymagało tylko pewnego osłuchania. No i TA okładka, wprost genialna. Wiadomo coś, dlaczego skończyła się współpraca Petagno z Lemmym na etapie Kiss Of Death?
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: MOTÖRHEAD

02-01-2016, 09:05

Pełna zgoda co do okładki "Orgasmatron".
Gore_Obsessed pisze:W tym roku kupiłem tylko dwie nowości - "Bad Magic" i ostatni album KILLER
Gwoli ścisłości - jeszcze nowy VENOM. To styczniowa premiera i myślałem, że nabyłem przed końcem ubiegłego roku.
Gunman pisze:Równie dobrze można napisać, że to zajebisty zespół był i zamknąć temat.
O czymś trzeba pisać, dyskusja o płytach nie jest niczym złym
Zgadzam się z jednym i drugim, przy czym w przypadku kapeli Lemmy'ego to drugie często sprowadza się do szukania dziury w całym.
Gunman pisze:Ponad 20 albumów nie mogą być identyczne pod względem jakości, nawet jeżeli to dotyczy Motorhead.
Dla mnie różnice są naprawdę znikome. Niepodważalną kwestią jest fakt, że dorobili się listy iluś tam żelaznych klasyków, bardziej klasycznych niż inne, nawet klasyczne ich kawałki, nie mniej od zawsze zachodzę w głowę dlaczego takiego to, a takiego utworu z ich dorobku na niej brakuje.
Innych zespołów z dyskografią równie bogatą i jednolitą pod względem poziomu praktycznie nie ma. Choćby SAXON (jeden z moich ulubieńców) - prawie identyczna ilość płyt, trudno coś zarzucić na dowolnym etapie kariery (o prawie identycznej długości trwania), ale to - bez wątpienia - też nie to.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
SCREAMBLOODYGORE
weteran forumowych bitew
Posty: 1325
Rejestracja: 27-08-2011, 20:35

Re: MOTÖRHEAD

02-01-2016, 09:08

Management chciał na wyłączność prawa do wszystkich jego wcześniejszych prac, które wykonał dla MTRHDa. Petagno się na to nie zgodził i ich drogi się rozeszły. Kurewsko zajebiście oddawał klimat ich albumów.
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3083
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: MOTÖRHEAD

02-01-2016, 09:32

Układanie płyt Motorhead w jakiejś kolejności mija się dla mnie z celem i jest to sytuacja typowa dla zespołów, które cały czas trzymały się pewnej określonej muzycznej drogi, podobnie mam np. z Ramones, AC/DC czy Slayer, ale zawsze potrafię wskazać wybrane albumy, które najbardziej lubię. W przypadku Motorhead są to "March Or Die" i "Another Perfect Day". Zawsze tak było i chyba się nie zmieni.
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: MOTÖRHEAD

02-01-2016, 09:38

Mi najbliższe są: "On parole"/"Motörhead", "Bomber", "Orgasmatron" i "1916".
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Gunman
weteran forumowych bitew
Posty: 1712
Rejestracja: 13-07-2012, 20:23

Re: MOTÖRHEAD

02-01-2016, 09:55

Riven pisze:Wszystko slychac - bas, perkusja, gitara, wokal. O co chodzi?
Dokładnie, wszystko slychać ale chodzi o coś innego. Sprawdź obie wersje "Claw", na końcu wydania z bonusami jest "Claw" (Alternative version)".
Druga jest pozbawiona tego "dziwnego" pogłosu i ma inny miks. Delikatnie dano do zrozumienia słuchaczowi, że ta płyta mogła właśnie tak brzmieć. Natomiast wizja producenta była taka jaką słychać na podstawowym wydaniu.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: MOTÖRHEAD

02-01-2016, 10:46

Gore_Obsessed pisze:
Gunman pisze:Ponad 20 albumów nie mogą być identyczne pod względem jakości, nawet jeżeli to dotyczy Motorhead.
Dla mnie różnice są naprawdę znikome. Niepodważalną kwestią jest fakt, że dorobili się listy iluś tam żelaznych klasyków, bardziej klasycznych niż inne, nawet klasyczne ich kawałki, nie mniej od zawsze zachodzę w głowę dlaczego takiego to, a takiego utworu z ich dorobku na niej brakuje.
Innych zespołów z dyskografią równie bogatą i jednolitą pod względem poziomu praktycznie nie ma. Choćby SAXON (jeden z moich ulubieńców) - prawie identyczna ilość płyt, trudno coś zarzucić na dowolnym etapie kariery (o prawie identycznej długości trwania), ale to - bez wątpienia - też nie to.
a wg mnie mają z 4 czy 5 płyt ewidentnie słabszych niż te z najwyższego poziomu, do którego przyzwyczaili i nie ma się tu co oszukiwać i robić z nich jakichś nieomylnych bogów. weźmiesz 1916 albo Overkill, później porównasz z Snake Bite Love czy na przykład Sacrifice i musisz poczuć tę różnicę. zresztą już kiedyś o tym chyba gadaliśmy
Awatar użytkownika
Gunman
weteran forumowych bitew
Posty: 1712
Rejestracja: 13-07-2012, 20:23

Re: MOTÖRHEAD

02-01-2016, 11:11

Właśnie ten okres pod suwakami Howarda Bensona jest może nie tyle jakiś słaby, co nierówny. Mamy genialne Bastards czy Overnight Sensation przeplatane słabszymi Sacrifice czy Snake Bite Love. Dla odmiany te dwie pierwsze mają słabsze okładki a Sacrifice i Snake Bite Love rewelacyjne.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: MOTÖRHEAD

02-01-2016, 11:19

Bastards na pewno nie jest genialna, zwyczajnie bardzo dobra. Overnight Sensation z kolei lubię, ale żeby się zachwycać to nie... i jakoś rzadko do niej wracam
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: MOTÖRHEAD

02-01-2016, 12:30

Wszystkie płyty o których piszecie zawierają masę fenomenalnych kompozycji: "Burner", "Death or Glory", "Born to Raise Hell", "I Don't Believe a Word", "Overnight Sensation", "Shake the World", "Listen to Your Heart", "Love for Sale", "Dead and Gone", "Joy of Labour". Te wytłuszczone należą w ogóle do moich absolutnie ulubionych, nie tylko w dorobku MOTÖRHEAD. Nie kojarzą mi się z żadną obniżką formy. OK, przywołane "Sacrifice" zasłużenie nie posiada tej rangi co "Overkill" i pewnie jest jedną z najsłabszych (czyli w motörheadowej skali to sam dół), ale to dla mnie wciąż płyta zasługująca co najmniej na 8/10. Muszę jednak zaznaczyć, że tytułowy utwór spokojnie powinien się zmieścić na jednopłytowym bestofie kapeli.

Póki co zawiesiłem się na "On parole" i czwarty dzień słucham, a ktoś tu przeleciał (określenie użyte nieprzypadkowo) całą ich dyskografię w kilkadziesiąt godzin wydając kategoryczne osądy. Zazdroszczę...
Only SŁUCHANIE płyt is real!
RippingHeadache
weteran forumowych bitew
Posty: 1253
Rejestracja: 30-12-2011, 16:30

Re: MOTÖRHEAD

02-01-2016, 12:36

Nie rozumiem czemu nikt nie pisze o "Iron Fist", mojej ulubionej płycie Motorhead obok "Ace Of Spades", "Another Perfect Day" i "Orgasmatron".
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: MOTÖRHEAD

02-01-2016, 13:46

RippingHeadache pisze:Nie rozumiem czemu nikt nie pisze o "Iron Fist", mojej ulubionej płycie Motorhead obok "Ace Of Spades", "Another Perfect Day" i "Orgasmatron".
Zgadza się. "Iron Fist" ma w sobie taki narkotyczny brud, coś z głębi lat 70 podane na surowo. Podobną rzecz słyszę na jedynce PENTAGRAM (nie w sensie czysto muzycznym rzecz jasna).
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
ODPOWIEDZ